Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskadziewucha

jak usypiają wasze 1,5 roczne dzieci??

Polecane posty

Gość ciekawskadziewucha

Zasypiaja same czy musicie je jakos usypiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agalaga88
ja swojemu jak nie może zasnąć daję ciutkę proszku na uspokojenie i śpi jak zabity :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszystkie slioki po 4miesiacu
moje dziecko usypia samo od kiedy skonczylo 2 miesiace!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
ale mi chodzi o stałą pore , moje tez usypia samo jak padnie ze zmeczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma stała pore zasypiania i tego pilnuje zasypia w łzeczku czasem bujam delkiatnie czasm nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
ja tez kłade małego spac o stałej porze ale musze go lekko pokołysac na kolanach , bo sam to by jeszcze wariowałi skakał do poznej nocy, a tym sposobem zasypia mi w mig i zawsze o godz 20, ale wolałabym aby nauczyl sie juz sam zasypiac macie jakies sposoby ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje nie pada ze zmeczenia,zawsze zasypia sam w swoim lozeczku w godzinach 19.30-20.00 i spi bez przerwy do rana 8-9,w nocy sie nie budzi nie je i nie pije,ma 6 miesiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
to masz fajnie gosiek , ale moj maly tez ładnie zaspial jak był młodszy. Poczekaj az nauczy sie chodzic to nie w głowie mu bedzie lezenie w łózeczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój synek tez do roczku sam usypiał. Wychodziłam z pokoju i po 15 min szłam go przykryć jak już spał. Potem to się zmieniło. Zaczynał wychodzić, wariować, czasem nawet kończyło się płaczem, bo już był bardzo zmęczony a nie mógł sam z sobą dać sobie rady aby się wyciszyć- prosił o picie, chciał siku, buzi od taty i tak czasem przez dwie godziny. Potem już nie wychodziłam- zostawałam, gasiłam światło kładłam się obok i opowiadałam mu bajkę. To tak przez kolejne kilka miesięcy. Potem nie chciał za nic gaszonego światła i znów były płacze. Kolejna metoda to czytanie bajeczki z książeczek i potem gasiłam światło zostawiając tylko taką lampkę do kontaktu-siedziałam obok lub kładłam się na sąsiednim łóżku i było ok. Odkąd oszedł do przedszkola nie śpi w dzień. O 19 już jest tak padnięty, że ledwie ogląda dobranockę -potem kąpiel i do łóżeczka. Często już nie pyta nawet o czytanie bajeczek- przykłada główkę do podusi i śpi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskadziewucha
tak myslałam ze proste to nie będzie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki mam tylko cicha nadzieje ze tak zostanie hehehehe,potworne zasypianie i budzenie sie w nocy to juz przerabialm z dwojka starszych dzieci,oby to sie nie powtorzylo hhehehehe,pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×