Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CO JECIE WTEDY

W 2009 ROKU STANE SIE WEGETARIANKA

Polecane posty

Gość CO JECIE WTEDY

Zrezygnuje tylko z miesa,ktos tak sie odrzywia,bo teraz czesto sie przeziebiam ,mysle ze warto co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddfdf
mam 28 lat, jestem wege od 15 roku życia. Żyje się normalnie. Będziesz niestety spotykała się z nienawiścią ludzi, przekonasz się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO JECIE WTEDY
heheh no mam zamiar na zawsze a co tak trudno sie przestawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja odradzam, w ziemie mało warzyw i łatwo o anemię. za to ograniczenie spożywania mięsa do poprawnej ilości czyli ok 2 razy w tygodniu polecam bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO JECIE WTEDY
ffddfdf..a jak się czujesz ...mi powiedziała kolezanka wls=asnie zebym przeszla na wega ..to poczuje sie jak nowo narodzona,ja kocham zwierzeta tez ale fakt lubie mięso jednak dojrzalam do tego by nie jesc mięsa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddfdf
Czuję się świetnie, wyniki badań mam super. Żadnej anemii nie mam, nie znam wegetarianina który ma anemię :O To są jakieś głupie stereotypy... Ja zostałam wege także z przekonań. Pomyśl - jesli nie bedziesz jadła mięsa, to będzie mniejszy popyt i może ocalisz chociaż jedną krowę. :) Dla tej jednej krowy jej życie to wszystko co ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO JECIE WTEDY
ffddfdf...ale pewnie jesz duzo ziaren,slonecznika,orzechow ,,,jakie rzeczy jesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha hahahihahha
nienawidze cie za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddfdf
"czy mam rozumieć, że spiłujesz sobie także kły? Każde zwierzę, które ma kły, ma je dlatego, żeby mogło gryźć mięso, którego potrzebuje jego organizm. Zwierzęta jedzące tylko zielsko kłów nie mają. Czy to Ci nie daje do myślenia?" O własnie z czymś takim będziesz się spotykać jakaś wegetarianka. Ludzie na sięł będą Cię ośmieszać lub udowadniać że nie masz racji, próbować dyskutować i wysuwać teorie że powinnaś jeść mięso. To i tak jest delikatne, mnie ostatnio ktoś nazwał "pierdoloną idiotką" gdy powiedziałam że nie jem mięsa. "pewnie jesz duzo ziaren,slonecznika,orzechow ,,,jakie rzeczy jesz?" Nie, nie jem. Tzn. jem ale bardzo rzadko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem wege od 4 lat. To nie jest łatwe. Jestem pielęgniarką i mam jako takie pojęcie o dietetyce więc zdaję sobie sprawę jak łatwo przy wegetarianizmie o niedobory, które w konsekwencji mogą prowadzić do wyniszczenia organizmu i wielu powikłań. Przede wszystkim SOJA, RYBY, JAJKA. O żywieniu przy diecie wegetariańskiej mogłabym pisać do wieczora. Dlatego proponuję kupić książkę na ten temat i poczytać. Bo dieta wegetariańska nie może być kaprysem ale mądrą i dobrze prowadzoną dietą! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffddfdf
"Bo dieta wegetariańska nie może być kaprysem ale mądrą i dobrze prowadzoną dietą!" Być może masz rację, ale ja nie prowadzę jakiejś "mądrej i urozmaiconej" diety. Nie jem ryb, bo ryby to mięso, więc taki wegetarianizm to nie wegetaranizm. Nie jem soi, orzechów, słonecznika czy czego tam... Tzn. jem ale w tej samej ilości co mięsożercy, czyli rzadko. Jem normlanie, jak mięsożerca, tylko bez mięsa. Sery, jajka, mleko, pieczywo, warzywa, owoce, kasza, makarony itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ahhh i nie odrzucaj z diety ryb, bo są bardzo ważnym kwasów tłuszczowych oega 3 i białka o wysokiej wartości odżywczej:) Dieta bezmięsna + ryba to już nie jest wegetarianizm, inaczej się to wtedy różnicuje ale to już szczegóły:) Pamiętaj o rybie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ffddfdf - to gratuluję jeśli bez ryby udaje Ci się tak wyważyć dietę żeby spustoszenia w organizmie nie spowodować. To na prawdę rzadko się udaje. Pozdrowienia dla wszystkich "bezmięsnych"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CO JECIE WTEDY
kotta dziekuje bardzo:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tamara zdun
kotta, jesteś tam jeszczae? mam poważną propozycję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wegetarianizm, który dopuszcza przetwory mleczne i jajka to laktoowowegetarianizm - dosyć fajna opcja. ja bym też radziła dołączyć do tego jeszcze ryby, albo jeśli nie ryby, to przynajmniej owoce morza (niestety trochę drogie, jakby się to chciało jeść na co dzień). i wtedy to ma jakiś sens :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×