Mam dość samotności. Szukam rozwodnika do szansy nr 2

Moze uda się....

ja chcę 1.jednośvi charakterów!!!!!!!!!!!!! bez tego nie ma szans

ale najpierw musze wiedziec, czy warto nie chcę, zeby ktos emocjonalnie mi obcy walił konia w moją fotkę

fotki.Facet dlaczego chcesz patrzec jak kolezanka wyglada.Ona niechce wiedziec jak ty wygladasz.Niektorzy faceci sa tak strasznie obrzydliwi i jeszcze chca miec prawo wyboru.

a po co chcesz rozwodnika....... ja po rozwodzie bzykałem rozwódki, ale związałem się z panną :-)

A jaka stara jesteś?

mam 29 lat,szukam starszego od siebie daczego rozwodnik? Bo będzie się starał... bo miał szansę,ale ją przegapił...zmarnował

Lepszy jest zwykle inny:P.Bo często rozwodnicy to oszuści:P.

rozwodnik będzie się starał?

Ale mnie wkurza takie gadanie - rozwodnik to taki jest, to siaki Kuźwa, czy człowieka określa to, że sie rozwiódł, nic więcej? Czy dla was każdy rozwodnik jest taki sam? Weźcie sie puknijcie w te wasze łebki puste, może jakiś elektron odlepi się od ścianki i zetknie z drugim - i będzie jakiś sukces w postaci myślenia!

ponawiam apel, Ewo, nie piekl się i nie obrzucaj koleżanek ;)

"....daczego rozwodnik? Bo będzie się starał... bo miał szansę,ale ją przegapił...zmarnował..." Samotna, nie generalizuj.... Jestem rozwodnikiem, ale wcale nie uwazam zebym swoja szanse przegapil, stalo sie jak stalo. Widocznie tak musiało byc. "Bo będzie sie starał" moze , ale nie kazdy:) Nie chce podchodzic do sojego nowego zwiazku, w sposób -naprawie w nim to co spieprzyłem w poprzednim. Czy zawsze to facet jest winny? Otóz nie, tak wlasnie było w moim przypadku, zzreszta Sąd podzielł moje zdanie :) pozdrawiam

Po ostatnim zwiazku z ktorego cudem udalo mi sie wykaraskac-po 1 rocznym bolu i upokorzeniu-czuje sie wolna i szczesliwa. Jest bardzo ciezko z roznych wzgledow-ale wolnosc i niezaleznosc od jakiegokolwiek huja ktory rzadzi, narzuca, egzekwuje, poniza i poniewiera-to najwspanialszy prezent jaki moze sobie dac kobieta!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! http://www.youtube.com/watch?v=EYNmGC7VKbM

przemyślałam sobie moje dość samotości, ja jednak nie chcę szansy nr 2 z żadnym panem. Wolę poukładać sobie życie samodzielnie! Faceci mi doszczęścia nie są potrzebni!

jestem rozwodniiem mam 26 l i szukam partnerki na stale

A ja mieszkam i pracuję w W-wie. I zamierzam się rozwieść, bo kobita na moim utrzymaniu nic o mnie nie dba ...

na siłę partnera. Jak Ci ktoś przeznaczony, spotkasz go na swojej drodze. Sama byłam wdową. Moje małżeństwo[14 lat] było szczęśliwe i nigdy nie spodziewałam się, że może się tak szybko zakończyć. Nawet nie myślałam o ponownym, jakimkolwiek związku, ale przypadkowo poznałam kogoś. Człowiek wolny jestem już od kilku lat szczęśliwą kobietą. Ślubu nie mamy, ale po co nam? Oboje jesteśmy niezależni finansowo, oboje mamy dzieci,rodziny, które akceptują nasz związek, wspieramy się i kochamy...

czuje sie jak autorka. Kariera, stabilizacja, a mezczyzny u boku brak..

ile jest samotnych po 30 miliony wiesz w tym wieku toi i wymagania juz innne ajak mlodzi to na zywiol ida a w tym wieku to juz kalkulujesz mi sie tak wydaje j a po 30 i ni e mmam nic, pracy mieszkania nic..masakra kto mnie zechce

milosc to ni e kalkulacja sorki .