Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mandrynka ona

Facet samotnie wychowujący dzieci - PRZECZYTAJCIE

Polecane posty

Gość mandrynka ona

Wiem że jest tu wiele takich tematów, ale chcę Wam przytoczyć co mi napisał pewnien facet. To była taka chwilowa pogadanka na portalu randkowym, ja mam zaznaczone że nie szukam kogoś kto ma dzieci, natomiast on ma i wychowuje sam. Gadka szmatka, chcialam jakoś mu wyjaśnić dlaczego boję się związku z facetem z dzieckiem. Napisałam: > Byłam kiedyś z facetem który miał dzieci. Te > dzieci mieszkały z jego ex żoną. Mimo iż bardzo je > polubiłam i one mnie również - nie mogłam znieść > tego że on ciągle jeździ do swojej ex. > > Kobieta musi czuć się jedyna i najważniejsza. > Trudno jest więc jej znieść rywalizację z inną > kobietą, która jest matką dzieci partnera. > > Poza tym ciężka wydaje mi się sytuacja gdy zakłada > się związek mając wciąż świadomość że jest się na > drugim miejscu - po dziecku. Może to egoistyczne, > ale tak jest.\" On odpisał: \"uwazam ze madra i inteligentna kobieta wiedzac ze jej mezczyzna kocha wlasnie ja to potrafi pewne rzeczy zrozumiec, a juz napewno nie jest zazdrosna o to ze jest na drugim miejscu po dziecku. egoizm nie ma tu nic do rzeczy.. poprostu jestes typem nie wyrozumialej zazdrosnicy, ktora tego nie potrafi zrozumiec czyli patrzac na to glebiej nie jest wstanie stworzyc partnerskiego zwiazku ktory polega na zaufaniu wyrozumialosci i kompromisach... zastanow sie nad tym. napewno nie bede tolerowal zfochowanych hrabianek z przerostem formy nad trescia, takich ktorym sie wydaje ze z powodu ladnych oczek caly swiat im sie nalezy itd. Na koniec dobra rada doswiadczonego czlowieka. Poszerz wlasne horyzonty bo z takim nastawieniem nigdy nie stworzysz udanego i stalego zwiazku.\" Rozzłościł mnie. Pojechał mi po bandzie. Czy ja naprawdę mam obowiązek nastawiać się na związek nawet z dzieciatymi facetami, bo jak nie to jestem zazdrośnicą która nie umie stworzyć partnerskiego związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami*w pomarańczach
Zajebiście Ci odpisał Daj mi jego namiary;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 454545454545
Tak, zajebiście :O Sypiąc takie błędy że aż mnie oczy bolą. :O Debil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet nie ma klasy
no chyba , że trafiłaś na portal dla nianiek ... bo on takowej potrzebuje , nie tylko dla swoich dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami*w pomarańczach
Ups zapomniałam że błedy stylistyczne ortograficzne i dzieci są nie do wybaczenia, ale kasa i wygląd nie są ważne:O:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on ma racje hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie masz takiego obowiazku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babolek
nie jestem przeciwo dzieciom, ale nie masz obowiazku akceptowac czyichś dzieciaków. Możesz miec cheć i zaakceptowac, starac się, może byc tak, że tylko będziesz tolerowac, ale masz obowiazku. A tym bardziej dziwne jest to, że pewnie sam zagadał i z uwagi na to, że odrzuciłas kawalera z odzysku to z czystej złośliwości tak Ci napisał. I racja, skoro sama nie masz obciażeń to i możesz szukać wśród takich którzy ich nie mają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Sami*w pomarańczach
Poszerz wlasne horyzonty bo z takim nastawieniem nigdy nie stworzysz udanego i stalego zwiazku." to zdanie podoba mi sie najbardziej;) Oczywiście ze nie masz obowiązku umawiać sie z facetami z netu którzy posiadają dzieci...ale jak takiego spotkasz w zyciu..tez Go skreślisz tak bez zastanowienia? Nie zawsze miłość jest taka na jaką sie czeka.... Głowa do góry nie odpisuj jak Cie drażni ,bo jeszcze Cie zainteresuje i powstanie topik''on ma dzieci a ja sie boję'';)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak to sie mowi
punkt widzenia zalezy od punktu siedzienia.:p na innym topiku faceci pisali samotnej matce, ze nie ma szans na fajnego faceta a tutaj pewnie zacznie sie najeżdzanie na autorkę, ze jest egoistką itp.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie to on ma zawężone horyzonty ponieważ nie potrafi pomyśleć co czuje inna osoba kiedy przychodzi jej stanąć do takiego wyzwania jak \"facet z przeszłością\" czy jak to tam zwał. To jest ogromnie trune, zaakceptować taki stan rzeczy i odnaleźć w tym siebie i własne szczęście. Jemu się wydaje, że jesteś hrabianką - jak to zatytuował, bo masz obawy, bo masz wątpliwości, bo dla Ciebie to już nie jest taka beztroska miłość jak dla dwóch wolnych ludzi bez begażu doświadczeń jakie on ma. Myślę, że on bardzo egoistycznie podchodzi do szukania sobie partnerki. Nie potrafi nawet przez moment wyobrazić sobie ile ją emocji, wyrzeczeń, zmartwień i obaw kosztuje taki związek. Gdyby jemu życie trochę inaczej się poukładało to nie byłby taki mądry i sam nie pakowałby się w coś takiego. Są kobiety, które potrafią się odnaleźć z takim mężczyzną ale są też takie kobiety, które nigdy nie będą się do końca czuły szczęśliwe w takim związku. Nie wszyscy jesteśmy jednakowi i trzeba sobie to uświadomić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotta mądrze pisze
🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ze słów tego faceta wnioskuję, że jest apodyktycznym facetem, któremu każda kobieta musi się podporzadkowac i to pod każdym względem (być może dlatego rozstał się z żoną)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no wlasnie a jesli
kobieta sie nie zgadza z jego stanowiskiem wmawia jej swoje wlasne cechy - a wiec egoizm, zazdrosc itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandrynka ona
Mnie się wydawało że wcale nie napisałam mu jakoś ostro. Wręcz przeciwnie - wymieniliśmy kilka maili, pytałam go jak sobie radzi wychowując dzieci sam itd... Nie spodziewałam się takiego wybuchu, wręcz takiej trochę.. agresji. Jak on zamierza znaleźć kobietę? Nie wykaże ani cienia zrozumienia, wsparcia, tylko "kochaj moje dzieci albo spieprzaj hrabianko".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On najwyraźniej myśli, że każda kobieta ma we krwi to, że kocha absolutnie wszystkie dzieci, kij z tym swoje czy nie swoje. Kocha i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no jak czytam wasza rozmowe
to faktycznie on na ciebie naskoczył dosc agresywnie. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandrynka ona
I zastanawiam się - gdyby jego życie potoczyło się inaczej, gdyby dziś nie był rozwodnikiem ani ojcem - czy on tak chętnie nawiązywałby znajomości rokujące na związki z samotnymi matkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa jasneeee
gdyby nie mial dziecka zapewne mialby takie same poglady jakie prezentuja co niektorzy na tym forum - a wiec, ze w zyciu nie zwiazalby sie z samotną matką. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my kobiety i nie tylko, każdy człowiek chce stworzyć coś od podstaw, od fundametów. To trudne budować własną przyszłość z kimś kto już ma za sobą tak konkretną i zarazem zniszczoną próbę wizji własnej przyszłości jaką jest rozbita rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtrtrrttr
Szczerze to ja myslę że tak wiele kobiet dało mu po dupie za te dzieci, że teraz atakuje bez pwoodu. To go nie usprawiedliwia oczywiscie, bo on pewnie z takim podejsciem i tak nie nadaje się juz do zwiazku, skoro jakiekolwiek wątpliwość kobiety lub jej inny pogląd czy też obawy odbiera jako jej nieczułość, egoizm, "hrabiankowatość" itd. Logiczne że nie spotka babki która kompletnie go nie znając - napisze rozmantycznego maila że kocha wszystkied dzieci i z chęcią pozna jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecie co nie przekreslam
z gory zwiazku z facetem z dzieckiem ale jesli ktorys by mi tak napisal to dalabym sobie spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klarysa.pl
jakiś debil z niego. naskoczył na ciebie jakbyś nie wiadomo co mu zrobiła. kazdy ma prawo miec własne zdanie,ty je masz, nie chcesz dzieciatego faceta i nikt nie powinien cie za to potępiać skonczony cham, zakochany w sobie, narobił bachorów i mysli że ktoś mu będzie wychowywał Az się sama zdenerwowałam, jakby do mnie jakis palant tak napisał to bym mu cos jeszcze lepszego sypnęła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandrynka ona
Nie chce mi się mu odpisywać, bo on mi znów coś odpiszę i będę się denerwować. :O A co Ty byś napisała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olejzpierwszego
odpowiedzial ok... PROBLEM jest inny problem jest taki ze jakies 50% babek uwaza go za egoiste... oczywisice nie uwazaly by kobiety za egoistke gdyby cos takeigo napisala... wniosek... kobiety maja podwojna moralnosci i ok 70% nie potrafi sie postawic w sytlacji innej osoby lub spojrzec na cos obiektywnie, pozostale 29% potrafi ale nigdy sie do tego nei przyzna bo po co.... 1 % mozna uznac za myslace, empatyczne jednostki ludzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to po prostu człowiek ktory
ma zerowe pojęcie o ludziach i ich instynktach... to absolutnie NORMALNE i NATURALNE, ze czujesz się źle będąc na drugim miejscu po czyichś dzieciach... one nie są TWOJE, to nie jest TWOJA krew ani geny, więc nie czujesz instynktu by dzielić się z nimi czymkolwiek. Dla partnera każdy stara się być najważniejszy, inaczej to układ, a nie związek. Gdy pojawiają się WSPÓLNE dzieci, czasem ich dobro staje na pierwszym miejscu - ale wtedy sytuacja jest zgoła inna: to nie obcy człowiek cię detronizuje, ale równie ważna jak ty jest cząstka ciebie i twego ukochanego, owoc waszej miłości... matki wiedzą, że w takich sytuacjach nie myśli się "ja czy dziecko" albo "on czy dziecko", bo rodzina stanowi JEDNOŚĆ. Ale właśnie - rodzina. Nie ona + on i jego potomstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ten facet jest rozżalony, bo pewnie nie pierwszy raz spotkał się z taką reakcją... on ma, że tak powiem, \"bardziej przechlapane\" niż typowy pan po rozwodzie, co zostawił żonę z dziećmi i struga kawalera... on jest jak większość kobiet, które mąż zostawił... myślę, że go po prostu zmęczyła ta sytuacja i jak widać traci cierpliwość nie mogąc znaleźć nikogo, komu nie przeszkadzałaby jego sytuacja życiowa. Ale to, co odpisał było co najmniej śmieszne... widać on nie ma zrozumienia dla innych również za grosz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oboje jestescie siebie warci. Prosta rada, skoro nie odpowiadaja Ci faceci z dziecmi to z nimi nie nawiazuj kontaktu. Facet ma racje, na pewno sparzyl sie nie raz, ale wogole ludzie maja taki pouczajacy ton czesto i nie grzesza inteligencja. To jest mechanizm obronny. A gdyby tak bylo ze samotny czlowiek wychowujacy dzieci nie moglby znalezc parnera, to bylo by o wiele wiecej samotnych ludzi niz jest. Sa kobiety, ktore potrafia zaakceptowac dziecko parnera, sa i takie ktorym nie pzowala na to zazdrosc. Nie rozumiem tez jak mozna przytaczac wypowiedzi z prywatnej korespondencji. Sama nie umiesz ocenic tego co ktos do Ciebie pisze i musisz szukac wsprarcia, adoracji na forum? Ludzie wogole zatracaja dzis podstawowe mechanizmy zdroworozsadkowe, traca podstawowe zasady zachowania sie i postepowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×