Jak pozbyc sie popedu plciowego?

no dobra , ober. Więc jeśli ani Ty ani Twoja dziewczyna nie zostaliście skrzywdzeni (wykorzystani seks) czy coś w tym stylu, a taka postawa jest wynikiem światopoglądu, no to i tak jest to dziwne. Sprzeciwiasz się naturze, tak to po prostu jest skonstruowane i zapierając się SIEBIE tak naprawde nigdy nie osiągniesz harmonii i spełnienia. Bo przypuszczam że o to Ci chodzi.

dla mnie pozadanie nie jest warunkiem koniecznym, co wiecej prawdziwa milosc wedlug mnie nie ma pozadania

ale ja wlasnie juz jestem maksymalnie szczesliwy z nia tak jak jest... tylko od czasu do czasu mnie denerwuje ze mnie pociagaja puste lale w mini i to chce wyeliminowac ale tak to jestem w 100% szczesliwy i mi seksu nie potrzeba!

no niestety tak nas stworzyla natura;)

i też uważam że pożadanie i namiętność to po prostu "skłądniki" miłości. Poczytaj Wojciszke i Lwa Starowicza. Nabawisz się nerwicy i tyle z tego będzie. A to że Cie pociągają wyuzdane panny "niegodne Twojej miłości"... cóż, po to masz rozum i wolną wolę żeby z nich korzystać.

no wlasnie :(

to "no wlasnie" mialo byc do psyt, a takich rzeczy jak podala "ale wiecie co no naprawde heh" to ja nie czytam, nie warte sa mojej uwagi

nie potrzeba Ci seksu?? dobre.. :D To czemu nie mozesz sie powstryzmać od masturbacji?? Pożądanie jest składnikiem miłości i namiętność jest piękna. Wmówiłeś sobie jakąś jazde, że to takie zwierzęce pewnie ale niepotrzebnie. Organizm i tak wie swoje i sie dopomina. To zdrowe i normalne. Wiesz, to tak jakbyś powiedział że rezygnujesz z trawienia i robienia kupy bo to takie brzydkie i śmierdzące...

ober, dokladnie o to chodzi! to ze cie pociagaja te wyuzdane panny... nic nie poradzisz! ale masz rozum, wlasnie dzieki niemu jestes wierny swojej dziewczynie i tylko ja kochasz prawdziwa miloscia. i to wystarczy. a natury sie nie wyzbedziesz. bo wykastrowanie jak wiesz sprawy nie zalatwi.

weź ty sobie może ober poczytaj Platona, bo ci się coś pierdoli we łbie, o miłości idealnej o ideach, w pojęciu platońskim. Życie to nie idee, bo to co piszesz stawia cię w rozumieniu normalnym, jako zboczeniec.

dobra, wy wiecie swoje, ja wiem swoje, temat mial byc o metodach a nie czy to ma sens

nie uważasz ze dzięki temu że masz ten popęd i pociągają Cie inne kobiety a jednak jestes wierny dajesz wyraz swojej miłości i Twoje uczucie przez to jest piękniejsze?? Nie sztuka dochowac wierności kiedy nie ma zadnej pokusy

A po co mialbym czytac Platona?

chudzielec_wysoki ma racje;)

that's a good point :-) zgadzam sie kolego!

chudzielec_wysoki nie ma racji bo on to pisze w innym znaczeniu

bo Platon opisuje idee, a to co ty chcesz zrobić, to miłość idealna

ale nie odpowiadasz na moje pytania..

@bmblondyn: Ale ja mam nieco inny ideal niz w pojeciu Platona.

odp: raczej nie uwazam tak, pokusy mnie irytuja

i co, myslisz ze ktos na kafeterii znajdzie sposob na to, jak nie ulegac pokusom? ;-) he?

wlasciwie to moj ideal jest dosc podobny do milosci platonicznej, sa tylko niewielkie roznice

no to ciężki żywot przed Tobą chłopie. Fajne masz niby ideały i pomysły na życie, doceniam ambicje, ale dążąc do tych wyższych idei, zaprzeczasz naturze człowieka i nigdy nie będziesz ze sobą w zgodzie, bo nieustannie będziesz musiał się siebie zapierać.

wygaszajac popęd ograniczasz pokusy wiec latwiej bedzie ci osiagnac swoj cel . ulatwiasz sobie zycie i masz racje bo inni tylko je utrudniaja

trudno, taki moj ciezki los

to oczywiscie ironia byla z tym losem :D

no oczywiście ;)

a jak bardzo ciężki, właśnie wszyscy tu zdgromadzeni doświadczamy :D

kto zgadnie jaki jest moj ideal milosci?

twoj ideal jest podobny do milosci platonicznej;)