nie wiem co robic???doradzcie!!!

trochę dziwna sytuacja. poznałam chłopaka i pisałam z nim 4 miesiące i kilka dni temu mieliśmy się spotkać a od pewnego czasu ma niedostępny nr ale kilka dni temu puścił mi syg jako na mój koszt no i teraz znowu niedostępny i nie wiem co ja mam robić czy dać se spokój czy nie? niezastanawialabym sie gdyby nie napisal mi w przedostatnim smsie ze bedzie tesknil. i co sadzicie czekac jak sie odezwie czy dacse spokoj? tylko przosze o normalne wypowiedzi

i niestety nigdy sie nie dowiedzialam dlaczego facet sie wiecej nie odezwal. Moze trafil na kogos ciekawszego?? A moze nie chce sie spotkac w realu, bo jest np. niepelnosprawny. Rozne rzeczy sie dzieja...

Olać, gdyby chciał się spotakać to by się tak nie zachowywał.

tak tylko ze on jest teraz w wojsku i przyjechal teraz na przeputke

a co się nim przejmujesz

doradzi mi cos ktos jeszcze?

moze warto poczekac to tak w wojsku bywa.

wlasnie olej go