Załamałem się

Siedzę całymi dniami we własnym mieszkaniu. A pomyśleć, że możnaby tu wpuścić jakąś kobietę i dzielić to mieszkanie z ukochaną. Ale co mi po mieszkaniu skoro sam jestem jak palec...

:D :D

moge ja:D?

może spotkasz tą jedyną :) wszystko przed tobą :)

Może i może... Może i tak, ale już pięć lat spotkać nie mogę.

zadzwon do bylej i powiedz ze juz masz mieszkanie wroci :D

Znów temat mieszkań. Co z tego gostek, że masz chatę skoro jesteś np brzydki albo masz niepoukładane we łbie ?! Chata ci nic nie da.

marekkk75 kto wie, moze to ja :)

marekkk75 trzeba probowac wszystkiego :)

a nie mam mieszkania. Może mi odstąpisz? ;)

marekkk75 Siedzę całymi dniami we własnym mieszkaniu. A pomyśleć, że możnaby tu wpuścić jakąś kobietę i dzielić to mieszkanie z ukochaną. Ale co mi po mieszkaniu skoro sam jestem jak palec... 10/10 :P:P

a po twoim mieszkaniu przejdzie tornado. :D:D:D

mój facet nie ma mieszkania,męczy się z matką pijaczką,szukamy czegoś do wynajęcia,ciągle albo nie ma nic,albo jest drogo i nas nie stać.Kłócimy się z tego powodu często,bo nerwowi prze3z to jesteśmy.wIDZISZ,TAK ŹLE I TAK NIEDOBRZE

dodam,że mój były miał mieszkanie i samochód,ale go zostawiłam,bo był beznadziejny w łóżku,wypychał mnie na imprezy z koleżankami,ze mną pójść nie chciało mu się,nigdy nawet kwiatka od niego nie dostałam,nawet do znajomych nie chciał chodzić,gości też nie lubił,w ogóle zazdrosny nie był o mnie.Jak się zaręczyliśmy,tak przestał się w ogóle starać

o to też dobre.