Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość elizka z.

On jest zajęty a spotyka się ze mną!

Polecane posty

Gość elizka z.

Co mam zrobic? Spotkalismy się po ltach, cos zaiskrzyło.Wiedziałam,że ma dziewczynę więc nie chciałam nic namieszać.On jednak po pierwszym spotkaniu zaczal do mnie pisac i spotykamy sie raz na jakis czas.Niby fajnie nam sie gada,ale podczas dwóch ostatnich spotkań sie całowalismy.Wymknęlo mi sie to spod kontroli. On ciagle podkresla,ze ma dziewczyne i nie chce nic psuc ani mnie ranic,ale ostatnio próbował zaciągnąc mnie do łóżka. Nie wiem czy powinnam przestac sie w ogole z nim widywac czy po prostu spotykac sie z nim tylko w bialy dzien na kawie. Swietnie nam sie gada i nie chcialabym zrywać tej znajomosci. Co radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim_
Ty mała dziwko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka z.
nie jestem dziwką chamie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim_
To po chuj się w to ładujesz? Widzisz że on ma tylko jeden cel, a Ty się z nim spotykasz. Mimo że ma dziewczynę i doskonale o tym wiesz! A potem założysz topik w stylu 'on jest chujem, bo zaciągnął mnie do łóżka, zrobił dziecko i jest nadal ze swoją dziewczyną.' Limaza jesteś i tyle. I dziwka do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bez przesady...co tak od razu ostro... jak mozesz to najlepiej byloby , gdybys sie przestala z nim spotykac.jesli bedziesz chocby na kawe w dzien to i tak to kwestia czasu, kiedy pojdziecie do lozka.zastanow sie czy warto wejsc w zdrade, bo pozniej nie latwo z niej wyjsc,a im wiecej spotkan i kontaktu, tym trudniejsze pozniejsze pozegnanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przede wszystkim_ mowisz tak jakbys byl/byla swieta i nigdy nic nie mial/a na sumieniu...jakos nie chce mi sie w to wierzyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka z.
Przede wszystkim_ nie ładuje sie. To był moj przyjaciel z dziecinstwa. Wyjechal za granice, wrócil 2 lata temu i sie dopiero teraz spotkalimsy. Ja to spotkanie potraktowałam jak dobra zabawe. Nie chcialam sie w nic pchac a juz na pewno rozwalac zwiazku. On mi powiedzial,ze gdyby nie ona , to by sie ani chwili nie zastanawial. Nie pojde z nim do łóżka!Pisałam,ze ostatnio probowala,ale mu na nic nie pozwoliłam. Mam po rostu dylemat czy w ogole sie z nim jeszcze widywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przede wszystkim_
Nie jestem aniołem, wręcz przeciwnie. :D Ale nikomu się z związki dupą nie ładuję - zwłaszcza w trójkąty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak bedziecie sie widywac to pewnie bedzie cos z tego wiekszego.teraz sie zastanow,czy tego chcesz. a jesli tak to czy bylaby to tylko zdrada, czy chcialby zostawic swoja dziewczyne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam identyczną sytuacje
Teraz tkwie w jeszcze gorszej. Dobra rada: jesli mozesz, uciekaj jak najdalej od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka z.
nie ładuję się dupą. Nie mam zamiaru mu rozwalać jego związku. Zreszta nie byłabym z nim.Skoro chce zdradzic swoja dziewczyne, to nie mam gwarancji ,ze i mnie by nie zdradzal. Po prosru rozumiemy sie bez słow i swietnie nam sie gada. Do tego mamy za soba lata przyjazni,dlatego trudno mi go olać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie.ja rozumiem, ze tego nie popierasz,ale radzilabym sie nie zarzekac, bo zycie bardzo zaskakuje i robi rozne psikusy.i po co tak sie ekscytowac tematem,ktory cie osobiscie nie dotyczy? lepiej mniej wulgarnie wypowiedziec swoje zdanie, bez obrazy... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam identyczną sytuacje
Bedzie Ci trudniej jak sie zakochasz! Zerwij z nim kontakt. Całkowicie, definitywnie. Będziesz cierpieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie olewaj na zawsze tylko rzadko sie z nim spotykaj, zeby zobaczyl, ze romansu u ciebie nie znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka z.
mona_lisa_ nie rozmawialismy na temat tego co by bylo gdyby...Ale mam wrazenie,ze by jej nie zostawil dlatego na nic mu wiecej nie pozwole. Dziewczyny moze i macie racje.Powinnam juz chyba nie odpisac na ani jeden jego sms. Z tego nic dobrego nie wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie, jeszcze kwestia zakochania... jesli czujesz , ze mozesz sie zakochac, to posluchaj kolezanki wyzej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka z.
niestety zawsze miałam do niego słabośc i czuje cos do niego.Dlatego sie zgadzalam na kolejne spotkania. On mi powiedzial,ze jego dziewczyna wie o naszych spotkaniach bo jej powiedzial prawde. Moze i tak zrobil,ale smsy do mnie to juz pisze z ukrycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miałam identyczną sytuacje
Miłośc to przyjazń plus pociąg fizyczny. Jak pisze Elizka przyjazn juz jest. Pocałunki były. Odejdz póki możesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak nie zostawi i nie jest to taka powazna sprawa, to radzilabym dac sobie spokoj, bo bedziesz cierpiala i nic dobrego oprocz wyrzutow sumienia i uczucia wscieklosci,przykrosci i moze lez to nie przyniesie. daj spokoj. przeciez zaslugujesz na normalny zwiazek.i jesli dalej to nie zaszlo to juz czas na zakonczenie tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znam ten typ
i pewnie jest brunetem o piwnych oczach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość elizka z.
on sie dziwnie zachowuje.Raz pisze,ze bardzo by chciał byc ze mna w tej chwili,a potem,ze nie chce mi robic krzywdy i ze moze powinnismy sie przestac widywac.... No ale zdanie zmienia co 2 dzien. Chyba was posłucham i znikne z jego zycia choc bedzie ciężko:|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×