dlaczego były chce sie spotkac?

Odzywa sie na gadu i chce sie umowic. Przed swietami o malo nie doszlo do tego ze wyladowalibysmy u mnie, sami i popijali piwko. W koncu sie jednak nie spotkalismy i stanelo na tym ze mamy nadrobic w nowym roku. Nie widzialam go od 1,5 roku. Ja niedawno zerwalam z chlopakiem, a on ma teraz jakas laske. Wiec co? Sentyment? A moze chce sprawdzic czy ja nadal do niego wzdycham i zmiekne na jego widok. Ja nie wiem co zrobic heh:( Kochalam go bardzo

Szuka urozmaicenia, bo tamta już mu sie powoli nudzi, jak wczesniej było z Tobą. Chce sprawdzić, czy na niego polecisz, żeby podreperowac własne ego. Ewentualnie cos mu ostatnio w życiu nie wyszło i szuka dowartościowania poprzez sprawdzenie. że nadal na Ciebie działa. Ogólnie kawał sukinkota z niego.

A skad wiesz jak bylo ze mna? Nie zostawil mnie dla innej ani w ogole mnie nie zostawil.. Ja wyjechalam za granice a potem sie okazalo ze nie ma juz powrotu:( A ja przez te 3 miesiace bez niego zrozumialam ze go kocham. A powrotu nie bylo dlatego ze kogos mial.. Nie chcial. I pewnie do dzisiaj nie chce. Nie wiem czy powinnam sie z nim widziec

up

pewnie chce sie z tobą przespać

Juz kiedys mogl mnie zaciagnac do lozka bo ja slepo zakochana pewnie bym ulegla.. Ale nie zrobil tego. A teraz tymbardziej po co skoro ma kobiete. Chyba sie z nim nie spotkam bo sie boje ze mi wszystko wroci. Albo spotkam bo nie bede potrafila odmowic :(

Ja mam podobny "problem", dylemat. Chodziłam z nim w szkole, nie powiem pół szkoły lasek za nim szalało. Dosłownie z nim w szkole chodziłam, bo szczerze, nigdzie nie byliśmy poza murami uczelni. Ponoć się całe dwa razy z nim calowalam- czego nie pamiętam. I się skończyło po krótkich paru miesiącach. Nawet wtedy nie raczyl mnie poinformowac, po porstu unikał. Hmmm... Wiem dobrze, że jest lowelasem. Ponoć ma dziewczyne od 8 miesięcy, której sie oświadczył... Ja mam od 4 lat chłopaka. I ogólnie zdarza nam się rozmawiac na ntalku. Teraz wymyslił, że chce sie spotkać... Zaproponowałam, żeby z osobami towarzyszącymi... Ten, że nie, bo się z siebie posmiejemy na jakims spacerze... :/ Tylko w to wierzyc mnie się nie chce. Iść czy nie?