pomocy!!

dziewczyny!zapomniałam wziąć tabletke w trzecim tygodniu. Niby spoko bo minęło 11 godzin ale w związku z tym, że feralnej nocy uprawiałam seks wzięłam tabsa szybko, następnego o zwykłej porze i postanowiłam nie robić przerwy.I niby ok gdyby nie to ze następnego dnia strasznie się spiłam i wzięłam 6 h pozniej niz powinnam bo męczyły mnie wymioty. Jestem w trakcie tego drugiego opakowania ale nie czuje się najlepiej, może z powodu braku przerwy ale prześladuje mnie wizja ciąży. Myślicie ze to mozilwe?

Powiem Ci coś.. tabletki są wtedy pewne gdy bierzesz je regularnie..sama biorę i nie wiem jak ktoś może sobie to tak bardzo lekceważyć jak Ty.. w życiu nie zdarzyło mi się zapomnieć albo wziąć kilka godzin później tabletki.. jest to tak bardzo ważna rzecz że ciągle mam w głowie godzinę brania tabletki.. .. skoro zapominasz tak często o tabletkach to może pomyśl o innej metodzie antykoncepcji bo jak dalej tak będzie z tymi tabsami.. to albo przyjdzie dzień że nie zadziałają albo wykończysz się nerwowo czekając na krwawienie.. pozdrawiam

pierwszy raz nie znaczy ,,często\'\'. pozdrawiam

raz było 11h później.. 2 raz się spiłaś i było 6h później.. nie piszę tego by Cię obrazić i zrobić Ci przykrość... piszę to byś naprawdę zaczęła sobie jakoś kojarzyć daną godzinę z wzięciem tabletki.. bo kiedyś może się zdarzyć że przypomni Ci się o tabletce 24h później a to już nie jest zbyt ciekawe.. nie martw się w ciąży nie jesteś ..ale naprawdę tabletki są tak ważną rzeczą .. nie można ich brać kiedy się chce.. masz ustalona godzinę i musisz się jej trzymać jeśli nie chcesz zostać mamusią..

no dobrze no nazwijmy to takim zbiegiem okoloczności stwierdziłam ze lepiej wziąć pozniej niz wymiotowac i miec problem. a teraz padlam chyba ofiara ciazy urojonej. dzieki za zdanie zaczynajace sie od ,,nie martw sie\'\' na to czekalam ;)