zakochalem sie

Zaczne od tego, ze od jakiegos czasu robie bardzo nieracjonalne rzeczy, np. pisanie na tym portalu, od momentu poznania pewnej dziewczyny stalem sie innym czlowiekiem... pomocy! Sprawa wyglada tak, ze zakochalem sie w siostrze najlepszego przyjaciela... Wszystko zapowiadalo sie nawet fajnie, spotkalismy sie kilka razy, regularnie rozmawialismy na gg, przez telefon smsy. Problemem jest to ze ona mieszka na drugim końcu Polski bo tam studiuje. Przez to wszystko stalem sie zupelnie innym czlowiekiem, wczesniej byly dziewczynki, imprezy, naprawde robilem duzo glupich rzeczy, lecz przez tą znajomość się zmieniłem... Jakis czas temu okazalo sie ze ona nie chce sie angazowac... pomyslalem ok, jakos przezyje... Ale nie:( codziennie o niej mysle, praktycznie caly czas, nie umiem wrocic do dawnego stylu bycia, nie odnajduje sie wsrod dawnych znajomych, a jej juz nie ma:( Ostatnie 2 tygodnie spedzila u mnie w miescie u rodziny. Regularnie ja widywalem ze wzgledu na przyjaciela czy znajomych, ale juz wtedy powiedziala mi ze nic z tego nie bedzie. To byly moje najgorsze 2 tygodnie, strasznie sie meczylem, teraz ona wyjechala. a ja dalej sie mecze... Napiszcie mi co robic, kiedy to minie? Bo ja juz tak dluzej nie chce, w zyciu mnie nic gorszego nie spotkalo, nie dosc ze nie moge byc z nia, to nie moge wrocic do dawnego trybu zycia... czuje sie jak by przerobila mnie na zupelnie innego czlowieka i zostawila, moze ktos mi pomoze... co robic?

kurde, niech ktos cos poradzi;)

Kiedyś minie,a może nie powinieneś tak łatwo odpuszczać.Czasem trzeba zawalczyć,nie wszystkie panny są "łatwe"

Wszystkie są łatwe tylko trzeba umieć je podejść :) A jeśli chodzi o radę - rozejrzyj się, tego kwiatu jest pół światu, tak naprawde wcale jej nie znałeś, mogł abyć straszną zołzą.

najgorsze jest to ze nie umiem zerwac kontaktu, ona sama sie do mnie czasem odzywa, napisze jakiegos smsa wieczorem, a ja nie mam odwagi zeby samemu urwac kontakt ciagle sie ludze ze cos z tego moze byc...

Wszystko co kiedyś sami zrobiliśmy do nas wraca, więc widocznie skoro trochę tych "dziewczynek" było, to nie pierwszy raz i nie ostatni, jak dostajesz pod dupie :P Przyzwyczaj się.

Ale tamte dziewczynki to byla tylko zabawa, a teraz wzielo mnie na powaznie, nigdy tak zle sie nie czulem, meczy mnie to przez caly dzien, sprawdzam telefon co 3 sekundy, podobnie internet...

gosciu, powiem ci tak... pokaz jak bardzo masz ja w dupie, to ona zrobi wszystko,zeby ci udowodnic jak bardzo sie mylisz a tak to przypadkiem nie pokazuj jej ze ci zalezy NIE RÓB TEGO BLEDU

bądź jak wojownik a nie dupowłaz, da się to zrobić.