Dlaczego im mniej zjem tym trudniej mi sie nastepnego dnia

za przeproszeniem wyproznic? Powinno byc chyba odwrotnie? A ja mam tak ze jak malo zjem poprzedniego dnia to nastepnego dnia nawet po kawie zachciewa mi sie tak ledwo ledwo i wyprozniam sie malo...a potem czasem czuje ze nie do konca. Czy musze naprawde zrec zeby to wszystko bylo normalnie? A jak sie stresuje tym to tym bardziej nie moge i mi sie wrecz odechciewa...dlaczego?

jeżeli mało jesz to po czym ty chcesz się wypróżniać? zacznij jeść - więcej owoców, surówek, kiszonej kapusty, kiszonych ogórków, kaszy gryczanej, jęczmiennej, pieczywo tylko razowe lub chrupkie (czyli dużu błonnika), unikaj - ziemniaków, słodyczy, białego pieczywa, ciast itp. - a będzie - O.K.

zeby sie racjonalnie wypróżniać trzeba się racjonalnie odżywiać. jak nic nie jesz to czym chcesz srac z przeproszeniem?

u mnie wzdecia i w dodatku gazy o przykrym zapachu...to samo np. jablka

aha i jem sniadanie obaid kolacje tylko np. mniej niz normalnie i wtedy mam klopoty nastepnego dnia...ale tez nie lubie sie czuc mocno najedzona :(

dodam ze ten problem zaczal sie kiedy przestalam mieszkac sama..czy to moze miec podloze psychiczne? wyprozniam sie czasem do konca, a czasem wlasnie jakby nie do konca, w postaci takich hmm malych kawalkow ale nie sa to bobki :D

może za mało pijesz ? jeśłi jelita są prawie puste to nie ma się z czego formować masa kałowa, nie ma wypełniacza to i jelita zwalniają pracę, w efekcie rzadsze wypróżnienia jedz więcej ale włączaj niskokaloryczne wypełniacze czyli błonnik: dużó warzyw, surówek, owoce stres też może powodować zaparcia nawykowe, grunt to się nei wstydzić wypróżniać gdy inni są w domu, lub w obcych toaletach jak Cię to krępuje możesz w domu włączać np muzykę lub telewizor by nie było słychać "odgłosów", mieć zawsze w toalecie odświeżacz powietrza, żel do wc, który użyjesz po "sprawie" w awaryjnych warunkach np gdy jesteś u kogoś i krępuje Cię że możesz zostawić "zapaszek" w łazience.... zapal po wszystkim zapałkę, zapach palącej sie siarki niweluje zapachy

to jest raczej na takiej zasadzie ze sie stresuje i denerwuje "czy mi sie zechce" ?? i chyba stad problemy :( wiem ze to glupie