jak sobie poradzić z teściową

witam wszystkich. mam okropny problem. jestem w związku 3 lata (narzeczeństwie), i cały czas problemy mi stwarza teściowa. mój partner jest jedynakiem. odwiedzamy ich co tydzień zwykłe weekend - 5 h wizyta trwa. dla mojej teściowej to jest za mało. poza tym przekazal synowi że jestem mało otwarta. ona chce abym ja z nia rozmawiała o zyciowych problemach. ja po prostu nie mogę bo nie widze w niej sprzymierzeńca. ostatnio jak jej syn sie upil i poprosiłam ja żeby zostal na noc bo w domu bedzie gorzej , powiedziala mi że to moja sprawa. tak ogólnie mowi na głos co sie z tobą stało synku ? czyli to ja jestem winna ? że on jest taki ? (czytaj bałaganiarz). ja niew iem ile by ona chiała zebym ja z nią spędzała czasu ? jak mówie mojemu partnerowi że przecież może chodzić do mamy sam, on mi na to że chce ze mną, bo to jest rodzina i takie tam. nie wiem jak mam postepować.

nik nic nie doradzi :(

nie szukaj tutaj odpowiedzi napisz na forum Gazeta.pl lub na poczatek to forum sobie poczytaj, tam znajdziesz madre porady pozdr.