Metoda SITA- nauka języka obcego

Na jakiej zasadzie to działa? i czy wogóle działa? Chciałabym sie pouczyc ale nie wiem czy warto to kupować, czy ktoś to używał? i czy faktycznie mozna sie czegos nauczyc?

widze ze nikt sie nie uczyl ;/

ww necie jest duzo informacji na róznych forach ja sobie sciagnełam z torrentów program..a okulary sa potzrene jedynie do osoagniecie relaksu...i wcale nie sa koneczne, ozna sie uczyc bez nich...poza tym kosztuja kupe kasy zreszta to cezka praca trzeba byc systematycznym.. bo samo do głowy nie wiejdzie

http://www.ang.pl/SITA_CZY_TO_DZIALA_EFEKTY_8716.html http://forum.pclab.pl/t303586.html Metoda SITA jest rozwinięciem i zelekronizowaniem metody opracowanej w latach 50 przez bułgarskiego naukowca prof. Łozanowa. Opierając się na badaniach psychologicznych doszedł on do wniosku, że człowiek będący w stanie głębokiego relaksu i odpowiednio zmotywowany jest w stanie zapamiętywać dużo więcej informacji niż nrmalnie. W jego laboratoriach, studenci uczyli się łagodnie ułozeni na leżakach, słuchając muzyki barokowej. Najlepsi osiągali zdolność nauczenia sie 100 słow na godzinę, potem 200, az wreszcie najlepsza grupa osiągała wyniki rzędu 550 nowych słów na godzinę. Tę metodę prof. Łozanow nazwał sugestopedią, a później superlearningiem.

i jak idzie Ci nauka? czy jestes zadowolona z nauki? i czy tę muzyke idzie wogole sluchac?

Brednia i naciąganie ludzi. To nie działa.

Sorry, uczenie się to wysiłek a nie głębokie relaksowanie. To są idiotyzmy na które łapie się leniwych naiwniaków.

Przerost formy nad trescia, nie daj sie na to nabrac!!

Gdyby to działało, zwykłe szkoły językowe dawno by zbankrutowały. A niestety mają się bardzo dobrze.

Szkoly jezykowe to tez strata czasu, bo ucza jedynie gramatyki, ktora mozna samemu opanowac.

ale czy ta cala muzyka te fruwajace kolorki czy co tam... to jest to co sie widzi w tych okularkach? czy tam sie widzi te lekcje cale, slowka i zwroty? czy to trzeba pierw posluchac muzy a pozniej siasc i zakuwac do ksiazek?

Lenka, no przykro że takie miałaś doświadczenia albo może stać cię było tylko na grupę 15 osobową.

Głupiaś lenka i pojęcia nie masz o czym mówisz.

to jest jedna wielka ściema. zeby to podzialalo to trzebaby sie bylo naprawd wprowadzic w trans, a to jesrt raczej niemozliwe. troche o tym wiem, bo pisalam prace o suggestopedii

Kolory fruwają, muzyka gra a zdanka trzeba po prostu zapamietać jak zawsze, jak się czegoś uczysz, tyle.

Nie wspolczuj mi, bo nauczylam sie dwoch jezykow zupelnie sama, a jak poszlam do renomowanej szkoly jezykowej(kolezanki mnie namowily) to sie nudzilam, bo wszystko sama swietnie wczesniej opanowalam. Jak ktos nie ma zadnych zdolnosci jezykowych, to faktycznie zostaje mu tylko placic za szkoly:D

czyli jednym slowem sciema ta sita cala, bo slyszalam ze jak ktos ma problemy z 'glowa' to nie powinien uzywac ten metody

Trans? Jaki trans? Osiąga się stan relaksu, a nie żaden trans:) Stan relaksu (tzw. stan alfa), który nasz organizm sam nam funduje dwa razy dziennie calkowicie naturalnie- przed zasnięciem i przed obudzeniem. Zapamiętywanie w tym stanie jest łatwiejsze, gdyż półkule mózgowe pracują synchronicznie, co zwiększa nasz potencjał. Uczyć może się każdy bez względu na wiek i zdolności językowe, co potwierdzily liczne badania m.in. na Bundeswerze. Aszczegóły najlepiej poznać samemu korzystając z bezpłatnej prezentacji metody SITA.

Polecam wam naukę w szkole językowej Open SChool w poznaniu.

Polecam osobiście szkołe Open School w Poznaniu.