Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zimowa nostalgia

Nie wiem co o tym myśleć, przesadzam?

Polecane posty

Gość a wg mnie nie przesadzasz
powinien cie odprowadzic albo odwiezc, no kurde powinien. Nie musial, ale powinien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lasdgasfghklasd
aha czyli teraz zwalamy winę na atmosfere panującą we wsi (menele, gangsterzy)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosiłaś o nasze zdanie, to je masz. Dla mnie to przegięcie, że najpierw mówisz, iż sobie poradzisz, a potem masz focha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dajcie spokój dziewczynie, mi też byłoby przykro, że facet ma to w dupie że pójde sama zadupiem jakimś. A odmówiła mu z grzeczności hehe żeby zrobić dobre wrażenie a babci, też bym tak zrobiła:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No faktycznie troszkę bezmyślnie się zachował. Toyko z facetami to niestety tak jest, oni nie odczytują tego \"drugiego dna\" skoro mówisz, że nie chcesz, to dla niego znaczy, że nie chcesz, dużo wprawy musi mieć facet, który potrafi sobie przetłumaczyć z z męskiego na kobiece i odczytać to : \"mówię, że nie chce, ale będzie mi bardzo miło, jeśli mnie jednak odwieziesz, bo to będzie dowód, że się o mnie troszczysz, więc tak naprawdę to chce\" Dal nas takie komunikaty są oczywiste, dla nich nie. Trzeba im to pare razy objaśnić i potem zaczynają łapać powoli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>A odmówiła mu z grzeczności hehe żeby zrobić dobre wrażenie a babci, też bym tak zrobiła No to róbcie dalej dobre wrażenie na Babci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowaa
Nie przesadzasz. Jest dokładnie tak, jak zinterpretowałaś: nie chciało mu się. Powinien zaprotestować, ze sama nie pójdziesz, bo może Ci się coś stać. I odwieźć, albo odprowadzić cię. Ciekawe, że w ogóle nie przejął się tym, ze rzeczywiście mogłoby się coś przydarzyć. Co teraz? Zastanow się. Czujesz się z nim bezpieczna? Czujesz że dba o Ciebie i mozna mu zaufać? To nie jest błahostka. To są te drobne pierwsze sygnały, które mówią cos, ale je lekceważymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosna jesteś
tak to jest jak sie gra przed kimś kogos kim się nie jest:D nie chciała wyjśc na paniusię przed starą a teraz płacze ze jej nie odwiózł:D żałosne:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na przykład z moim mężem miałam taki problem: Jak jest jakiś problem, kłopot, to ja muszę to "przegadać" tzn, muszę o tym mówić, przeanalizować na głos i od samego gadania robi mi się lepiej. Dal facetów takie gadania jest bez sensu, oni to odbierają tak: ona o tym mówi, bo oczekuje, że ja jej ten problem rozwiąże. No i on się zawsze stresował, denerwował, bo nie dawało se znaleźć natychmiastowego rozwiązania. Dopiero jak mu wytłumaczyłam kilka razy, że mi się od samego gadania robi lepiej, i że sam fakt, że mnie wysłucha to już pomoc, to przestał się tak spinać i jest ok. Ja wiem, że to nie na temat, ale to jest dobry przykład tego, że faceci zupełnie inaczej funkcjonują niż my:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didzo
"taki coś , kobiete swego serca sie odprowadza , ja nawet kolezanke odprowadzam do domu " stary, co ty za slow uzywasz? kobieta swego serca? Laska sie mowi, albo dupencja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>Ja wiem, że to nie na temat, ale to jest dobry przykład tego, że faceci zupełnie inaczej funkcjonują niż my No. Oni nawet inaczej sikają. Gamonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolantaoo
wiesz ja widze ze ty tu sama siebie jakby chcesz uniewinnic.moglas mu powiedziec zeby cie nie odwozil ale odprowadzic moze,maly spacer po obiedzie. to bylproblem dla ciebie? po za tym czemu nie poczekalas na niego i razem byscie wrocili do domu, on by cie odwiozl itp. a tu robisz z siebie pokrzywdzona przez swiat ksieziczke. sory to bylo na wlasne zyczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosna jesteś
przypadkowa czyli co teraz powinna z nim zerwaz bo jej się nie chciało dymać na drugi koniec wiochy??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowaa
Nie. Powinna mu się bacznie przyjrzeć, lepiej komunikować swoje potrzeby i więcej od niego wymagać. Bo to jemu nie chciało się dymać na drugi koniec wiochy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didzo
Bo widocznie jej facet to nie pizda, ktory robi wszystko, co jego kobieta chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosna jesteś
nie nie nie ona powinna się bacznie przygladnąć sobie:o nie potrafi się jasnio komunikować to chyba normalne ze nikt jej nie zrozumie:p jak powie swojemu chłopu ze chce jej się srac to on właśńie tak to odbierze, a ona w domyśle będzi emiała zeby ją do kibla zaprowadzil za rękę:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Typowy przykład kobiecej logiki, popłakałem się ze śmiechu :D Autorko, najpierw mówisz, że pójdziesz sama a potem masz pretensje, że Cię nie odwiózł. Jestem przekonany, że gdyby Cię odwiózł to dziś byś się żaliła, że nie liczy się z Twoim zdaniem, zniewala Cię i inne tego typu bzdury. Napisz od razu, że masz okres i wszystko Cię wkurwia, a nie dorabiasz tu jakąś filozofię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>a ona w domyśle będzi emiała zeby ją do kibla zaprowadzil za rękę No, no. I zrobi kupę na dywan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejaaa2020
Idiotki co poniektóre! Myślicie że nie ma w Polsce dzieczyn które zostały zgwałcone gdzieś w krzakach bo ich własny chłop-frajer nie chciał ich odwieżć??? Robcie z siebie jakieś twardzielki tylko zrozumcie ze niektórym szkoda życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejaaa2020 Idiotki co poniektóre! Myślicie że nie ma w Polsce dzieczyn które zostały zgwałcone gdzieś w krzakach bo ich własny chłop-frajer nie chciał ich odwieżć??? Robcie z siebie jakieś twardzielki tylko zrozumcie ze niektórym szkoda życia. Zimą jest ciemno już o 16tej, ktoś Cię odprowadza do domu z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojejku, tu nie chodzi o to, która była godzina.Przyszli razem i powinni byli wyjść razem. Facet powinien był ja odwieźć. Juz abstrahując od wszystkiego innego, to są po prostu elementarne zasady dobrego wychowania. A nasz autorka i jej partner maja po prostu problem ze skuteczna komunikacją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karoolek.....
mAŁO STANOWCZY - ty wiesz ze pitolisz w swym poscie ! kobieta to kobieta , jest inna niz faceci i tak jest od setek lat ! jest cos takiego jak kokieteria , która sie objawia przeróżnie ... a Ty autorko daj sobie spokój z chamami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jejaaa2020
Jeżdże samochodem. Mi nie chodzi o 16 godzine i centrum miasta tylko zadupia. Nie chodzi mi też o problem tej dziewczyny która założyła ten temat ale o te twardzielki wszystkie co tu pisza. Mi by było strasznie przykro jakby facet mnie nie odwiózł i musiałabym iśc na nogach. Taki facet p***da jak to ktoś ładnie ujął. Mój facet zawsze mnie odwozi pod dom i czeka aż wejde do klatki i dopiero jedzie, nawet jak jedziemy taksówka najpierw odwozimy mnie potem jego. I to jest prawdziwy facet. Każdej życze takiego. A nie wmawianie sobie na siłe że jak mu odmówiłam to moja wina a on jest cacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przypadkowaa
Dokładnie karoolek. Mało tutaj jest prawdziwych mężczyzn to i wypowiedzi są denne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xce
"Idiotki co poniektóre! Myślicie że nie ma w Polsce dzieczyn które zostały zgwałcone gdzieś w krzakach bo ich własny chłop-frajer nie chciał ich odwieżć??? " a co maja zrobic dziewczyny, ktorych faceci nie maja samochodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O godzinie było do nieidiotki, która w każdym przydrożnym krzaku dostrzega gwałciciela. A jeśli chodzi o problem z komunikacją, to ma go Autorka, nie Jej facet. I dla mnie to nie było konieczne i niezbędne, żeby mnie facet odprowadzał po każdym spotkaniu. Szczególnie, że się spotykałam przez kilka lat codziennie. Trudno wymagać, żeby za każdym razem "dymał na drugi koniec wioski", bo tak. W dodatku, kiedy komunikuję, że idę sama. Ludzie, zejdźcie na ziemię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem musztarda
jakiego ty masz faceta, mowisz,ze to jej wina bo nie powiedziala mu wprost 'tak wstawaj i chodz' tylko ' nie, nie trzeba...' on sam powienien wiedziec,ze juz jest ciemno, zimno i powienien ja odiwezc!!!!!!!!!!!!! wcale autorko nie przesadzasz, ja akurat sie z moim narzeczonym mieszkamy razem wiec nie ma problemu,ale kiedys gdy tak nie bylo, jeszcze na poczatku zwiazku pamietam,ze tez byly takie sytuacje i jak mu mowilam,ze nie nie to on mowil,ze chyba jestem niepoważna,że bede wracac po ciemku sama do domu...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem musztarda jakiego ty masz faceta, I nie musisz wiedzieć, bo to mój facet. Ale jak widzisz nie zakładam tak idiotycznym tematów, bo nie mam z Nim problemu. I ze sobą też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem musztarda
ale peprzycie, NIE FACECI TACY NIE SA, to wy na jakies podgatunku trafilyscie,ktorzy nawet nie potrafia sie o was martwic,przykro mi,zal mi was, kiedys moze bedziecie szczesliwe ;) :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×