Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfznbdgnjg

nie chce tej ciazy

Polecane posty

Gość mamamartynki
Może przesadziłam, może nawet powinnam Cię przeprosić. Jedno jest pewne masz nauczkę nz resztę życia (chodzi mi o dobór partnera) Poczułam do Ciebie w pierwszym momencie złość i to ogromną, zrozumiesz kiedy będziesz miała dziecko.Świat wygląda wtedy nieco inaczej. Na wszystko patrzysz przez pryzmat swojego dziecka. Stajesz się jak lwica która w każdym maleństwie dostrzega swoje dziecko które ktoś może skrzywdzić. Nie sypiałam bo było naprawdę źle, wyprowadziłam się nawet od niego. Nie potrafiliśmy rozmawiać ze sobą, pomimo że nadal się kochaliśmy- emocjonalnie oczywiście. Ja nie życzę Ci źle, ale jeśli wrócisz do tego drania to przegrasz wszystko. Jeżeli jesteś w ciąży to dziękuj Bogu że masz w sobie taką malutką istotkę która w pełni jest zależna od Ciebie, która kiedyś powie do Ciebie: mamusiu kocham Cię. Poradzisz sobie i tak powinnaś myśleć. A jeśli chodzi o to co mam ja, to mam wszystko czego pragnęłam i do czego dążyłam. Niktnie przyszedł i niczego mi na tacy nie podał. Wiesz czasami warto wierzyć w cuda gdybyś znała mnie i moje życie lepiej to wiedziałabyś że to że moje dziecko żyje to wielki cud i dlatego złoszczę się gdy czytam że ktoś nie chce dziecka itd. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfznbdgnjg
z kazdym dniem coraz bardziej sie boje ale i coraz bardziej wierze w to ze bym sobie poradzila,musialabym sobie poradzic.dzisiaj snilo mi sie ze jestem w ciazy i ze zrobilam test a tam byly dwie grube krechy nie pozostawiajace watpliwosci.gdy zerknelam na test po raz drugi jedna z kresek zaczela powoli zanikac az stala sie calkiem niewidoczna.tak bardzo to przezywam ze az zaczynam o tym śnić.ale tak sobie mysle ze gdyby sie jednak okazalo ze na prawde jestem w ciazy to zrobilabym wszystko zeby to dziecko bylo szczesliwe.bardzo boje sie tez reakcji mojego bylego partnera na taka wiadomosc.wiem ze chcialby miec kontakt z dzieckiem albo nawet mi je odebrac,znam go na tyle i wiem ze bylby do tego zdolny.albo nie dawalby mi spokoju i ciagle terroryzowal zebym do niego wrocila,a uwierzcie ze on ma takie metody,ktore potrafia zatruć życie:( boje sie wszystkiego a dzien testu coraz blizej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×