Czy macie jakieś postanowienia Noworoczne?

jak w temacie :) Moje to: znaleźć pracę, schudnąć 5 kg ;)

-równiez zrzucic kilka kilo :D więcej grzechów nie pamietam :D

Ja to samo Kari 987 :D i nie pale juz baki, eh czy wytrwam?!

zesrać się na klatę premierowi

No właśnie postanowić prosto...gorzej zrealizować ;)

oooo tak, w 2009r zero palenia! no, prócz fajek :D tego to chyba nigdy nie rzuce :D

rozwod z mezem

Zacząć trochę ćwiczyć bo moja kondycja leży i kwiczy :P

jeszcze chciałabym się zapisać na kurs hiszpańskiego :)

kari987 - nie popełniaj mojego błędu :D:D:D

zdac mature, zdac prawo jazdy, poznac tego jedynego, wyprowadzic sie z domu, znalezc robote albo isc na studia a najlepiej zebym miala w chuj kasy i nie musia robic ani tego ani tego ;D

- wypisac sie z kosciola- hurra! - nauczyc sie 2 jezykow ( juz troche gadam ale chce doszlifowac) - zadbac o stylwetke - poprawic jazde na nartach - uzywac roslinnego dopingu- tzw adaptogeny

etc. jakiego błędu? :) cóż złego jest w nauce obcego języka? :)

Jeny no wlasnie ogarnac w koncu studia , zaczoac chodzic i prawo jazdy ale od kwietnia ma kosztowac 500 zł :) Zycze wam zeby udało sie wytrwac w swoich postanowieniach :) :)

o właśnie zdać na prawo jazdy jak kolega napisał, bo właśnie jestem w trakcie kursu :)

a ja postanawiam sobie w nowym roku być szczęsliwą zyć w poczuciu własnej wartosci w zgodzie z własnym sumieniem i osobowością,pokochać każdy nowy dzień, swoją osobą być inspiracją dla innych i już nigdy nie dojsć do wniosku, że wszystko jest bez sensu

bo tez uczylam sie hiszpanskiego ale okazalo sie to jedna wielka porazka :D ale moze ty bedziesz miala wiecej samozaparcia:D

kolezanka * ja tez jestem w trakcie kursu, ale z łukiem mam problemy ;D

o to przepraszam koleżankę, ale nick mnie zmylił :)

1.najważniejsze to znaleźć pracę 2. Wyprowadzić się z domu 3.kupić psa 4.może dzidzi?

mam jedno- rzucić faceta :-o