TEMAT DO OFICJALNYCH WPISÓW OBECNOŚCI O PÓŁNOCY!!zobaczmy ilu nas jest!!

Dzisiaj nawet nie byłem w pokoju z rodzinką z okazji nowego roku:P.

ja nigdy nie ejstem, kazdy w swoim pokoju, mam pod oknem ogladala fajerwerki, u nas zyczennigdy nie ma, tak samona wigilii :(

Ja na dodatek do pracy dziś idę.Ma się to życie "towarzyskie" ;):)

przegrałam razem z wami :( aż się poryczałam jak zaczeli puszczac fajerwerki że musze tu siedziec sama i całe moje nędzne życie przeleciało mi przed oczami :( ŻYCZE WSZYSTKIM SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU I ŻEBYŚMY NIE MIELI TAKIEGO SYLWESTRA JAK W TYM ROKU :O

też się popłakałam:( maciuś

przegral;am

Też jestem, ale niczego nie przegrywam. Zazwyczaj spędzam Sylwestra w domu. Nie lubię nigdzie chodzić, tyle.

A fajerwerki są faktycznie wkurzające. Dudni, jakby było bombardowanie, poza tym moje koty się wystraszyły.

ponawiacz widze ze dalej zakochana jestes.. ja tez a ON ma mnie w dupie :(

:P

Kant dupy łatwo Ci mowic :(

On teraz pewnie z tą głupią aśką jest

jestem w paryzu tz nie w samym centrum ale w dzielnicy paryza cisza jak makiem zasial ani jedna petarda nie strzelila ludzi nie ma jestem w szoku,, impreza tylko pod wieza ,nuda nuda nuda

fajerwerki to najlepsza atrakcja na sylwestra. do tej pory wyglądałam przez okno :)

i ja też jetem

a dlaczego wy siedzicie w domu sami,ja bo postawilam na rodzine,a rodzinka sie rozeszla ,maz z kochanka,syn z dziewczyna,rodzice na prywatce emeryckiej,siostra w domu ze swoja rodzina (ja nigdy nie zostawialam jej samej)a ona sie wypiela

A mi szumi w głowie od nadmiaru likieru kokosowego:o

elo elo piąte lo

przyjechalam do bliskiej rodziny bo mnie zaprosili a tu ani swiat ani sylwestra co sie z tych ludzi porobilo z wielkim poswieceniem posiedzieli do 24 i jeszcze zapytali cz mi dac wina bo oni pic nie beda tak ze nic nie lyknelam bo sie wkurwwwillam zebym wiedziala ze tak bedzie siedziala bym u siebie i miala w duuupie paryz

to ci wspolczuje choojj z takimi atrakcjami a rodziny tez nie zazdroszcze

Tak to jest pojechać DUPAryża na Sylwka...