Mam przeczucie,że to będzie dobry rok...

U mnie w żybiu jest tak,że jak coś dobrze się zaczyna to potrafi tak trwać i trwać..., a kiedy coś sie psuje to ciągnie za sobą lawine.... Ten rok zaczął sie pozytywnymi emocjami a to wyraźnie znaczy,że znajdę wkońcu miłość swojego życia! Jestem skazany na sukces...,mam tyle ciepła w sobie,że chyba zaczyna się miłość...-troche sie jednak boje,bo z tymi babami troche przeszedłem....A właściwie z jedną babą...

musi byc dobrze..! i bedzie..tego Ci zycze:-) najlepszego w tym Roku!

Obyś miał rację. Ja też mam takie przeczucie. :) Poza tym lata nieparzyste dla mnie zawsze były lepsze. Chociaż i na 2008 nie mam co narzekac. Spełnienia marzeń!!!!!!!!!!

007 szkoda, ze ty nie estes nim

Ja mam nadzieję że to będzie dobry rok.Odetchnęlam z ulgą kiedy tamten się skończyl.To byla jakaś masakra.Już najwyższy czas żeby los się odmienil.Wszystkiego najlepszego;)))