Dla kogo ten sylwester byl ...

kompletna porazka i dlaczego?

:-D :-D :-D

moj facet sie spil chcialam zeby poszedl do domu a on do mnie zebym spierdalala i ze z nami koniec.

dla mnie pokluciłam siez z chłopakiem tuż przed północą potem jeszcze ze 3 razy... mam tego dosyć to koniec

Dla mnie. Pokłóciłam się z męzem, bo nie chciałam żeby więcej pił. Dziś jest w pracy, ma służbę. Niby już jest ok, ale szkoda mi tego Sylwka, ciężko mi z tym trochę.

napisalam do kogos na kim mi zalezy choc go nie znam w realu, ie odpisal, czyli po raz kolejny olal :(

moj sie upil i narobil mi wstydu przed znajomymi

dzisiaj on przylazł do mnie to ja mu powiedziałam aby wyp...lał i trzasłam drzwiami. A on ze złości kopnął w drzwi

poszedl dzwonic z zyczeniami i wrocil jak juz zabawa minela...

ciekawe do kogo tak dzwoinil//

ale ty niedomyślna hesteś - oczywiście dzwonił jajami nad twarzą naszej młodej somsiadki

a moj czas tancow i zabawy-:D:D:D:D

kolezanka ma do mnie chalo ze podrywam niby chlopaka z ktorym ona kreci, bo dalam mu buzi (znam go 3 razy dluzej niz ona). Zrobilo mi sie chujowo i sie zmylam szybko.

ten chłopak mi się zrewanżował - dał mi do buzi :P