Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wisienkaaaa

wierzycie w duchy, pyt. powazne

Polecane posty

Gość wisienkaaaa

pisze tutaj na forum nie dlatego ze tez jestem mama dwojki dzieci, ale dlatego bo przypuszczam ze sa tutaj powazne osoby, a i ja mam powazne pytanie. Nie smiejcie sie, ale czy wierzycie w duchy??Ja nigdy nie wierzylam dopóki nie trafilam do rodziny meza, u niego zawsze zdarzaly sie dziwne historie. Od ślubu i mnie spotykaly nie raz. W nocy, zaraz po smierci dziadka mojego meza otwierala sie u mnie sama lodowka, nawet jak zastawilam ja krzeslem. Innym razem po smierci kogos dalszego z rodziny meza(chyba wujek) w nocy samo wlaczalo sie radio. A u tesciowej tej samej nocy wskazowki w zegarku zaczely chodzic w przeciwna strone. A jak zmarl tem owy wujek(zginal w wypadku) to jego zona, kilka godzin po jego tragicznej smierci dostala smsa od niego, z data jakas sprzed kilku miesiecy co niby dziwnym trafem wtedy nie doszedl, o tresci typu:kocham cie itp. Przypadek?? Niewiem, wierzcie lub nie ale tak bylo! A wiec pytanie moje: wierzycie w duchy?mieliscie jakies dziwne historie z nimi zwiazane??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lipo
wierzę...na szczęście nia miałam żadnych takich przygód....ale jak zmarł mój dziadek to o tej godzinie stanął babci zegar...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widziałam ducha, więc nie jest to już dla mnie kwestia wiary, ja juz wiem, że są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojojoj4
wierze- kiedyś zmarła moja ciotka i po jej pogrzebie przyśniła sie mojej mamie i we śnie powiedziała że przyjdzie za niedługo po swojego brata minęły 2 miesiące i wujek zmarł ....tak nagle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkaaaa
hexi,, naprawde?? a jak wygladal, w jakich okolicznosciach go widzialas??opowiedz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wierze we wszystko. duchy,zmary,mary i inne rozne rzeczy.sama nic nie doswiadczylam z tym zwiazanego,ale wierze. moja mama opowiadala mi jak po smierci dziadka pare miesiecy przyszedl i obudzil ja w nocy. normalnie czula zimna reke jego,slyszala glos... kazal jej isc do mamusi bo zachorowala. babcia mieszka w tym samym podworku ale obok w domu. i okazalo sie ze naprawde zachorowala. szla do nas bo zle sie poczula ale stracila przytomnosc. miala zawal. zyje do dzis. ponad 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety, jestem osobą twardo stąpającą po ziemi, ale w duchy wierzę. przytrafilo mi sie osobiscie, drugim swiadkiem jest moja kolezanka, omało nie posrałyśmy sie ze strachu :O poza tym moja ciotka, mój wujek (do tej pory nie chce powiedzieć, co go wystraszyło przed laty, powiedział jedynie mojej babci a swojej mamie, a ona mi kiedys zdradziła tą tajemnicę), mój kolega, moja szwagierka... ludziom przytrafiają się różne dziwne \"spotkania\" więc nie sposob przejsc obok tego obojetnie. a obok miejscowości, w ktorej mieszka moja babcia stoi dom w ktorym straszy - ten dom jest fizycznie istniejącym dowodem na to, że duchy istnieją:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienkaaaa
szlachcianka, ale co zobaczylyscie dokladnie//?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olooniiiiiiiiii
Ja wierzę. U mojego narzeczonego też się działy dziwne rzeczy. W dniu Wszystkich Świętych jego ojciec płacił za msze swojego ojca i zamiast jego na kartce napisał swoje imię i nazwisko, mój facet powiedział mu że się pomylił a jego ojciec powiedział "Pewnie za rok wy za mnie będziecie płacić na mszę" a po kilku miesiącach zmarł. Po jego śmierci po nocach dzwonek sam do drzwi dzwonił. Jego matka pracowała gdzieś na portierni i prawie miała nockę, poszła po coś na 2 piętro i jak wychodziła to zgasiła światło, jak zeszła na dół to zauważyła że światło jest oświecone więc znowu poszła i zgasiła a ono znowu się zaświeciło, więc wyłączyła korki a mimo tego światło nie zgasło. Inna sytuacja, po śmierci ciotki narzeczonego która często odwiedzała jego matkę. W nocy słychać było odgłosy barierki przy schodach, tak jakby ktoś bił w nią czymś metalowym a jego ciotka zawsze przyjeżdżała do nich na rowerze i zawsze opierała rower o te barierki i słychać było kiedy przychodzi. Jeszcze historia z jego siostrą. Kiedy jego matka była w ciąży z jego siostrą, to babcia nie mogła się jej doczekać ale nie doczekała bo zmarła i kiedy jego siostra miała 7 lat to miała sny kiedy widzi kobietę w oknie która jej macha,zawsze budziła się z krzykiem. Kiedy opowiedziała mamie swój sen i opisała tą kobietę to ona przyniosła jej zdjęcia i siostra mojego faceta ją poznała. Nigdy wcześniej jej nie widziała nawet na zdjęciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona XXX
Od kilku lat mieszkam w nowo wybudowanym domu. Na początku słyszałam na piętrze kroki, raczej mężczyzny, bo ciężkie. Teść mi powiedział,że są to odgłosy schnącego drewna... Potem do odgłosów kroków doszły chrząknięcia, a potem kaszel. Czasami umieram ze strachu....... Do tego dochodzą inne rzeczy, które trudno wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjfjguhreuhjdsj
Ja też wierze w duchy. Dużo słyszałam ale też sama byłam świadkiem, co prawda nie ducha ale zmory (chyba) Kiedyś, jak jeszcze mój brat był mały (7 lat) oglądał jakiś horror i bał się sam spać więc chciał spać ze mną,prosił mnie a ja się nie zgodziłam i wyrzuciłam go z pokoju bo chciałam iść spać ale potem żal mi go było i cały czas o tym myślałam,nie mogłam zasnąć aż w końcu zamknęłam oczy i za chwilę jakby spod łóżka wyszła dłoń i zaczęła mnie dusić, nie mogłam krzyczeć i odciągnąć tej ręki, czułam ją na szyi :-o aż w końcu jakoś ją odciągnęłam i ona jakby weszła pod łóżko :-o Od razu pobiegłam do pokoju brata i z nim spałam :-D Opowiedziałam to mamie i ona powiedziała że starszemu bratu też się tak stało. Podobno jak ma się coś na sumieniu to przychodzi zmora ale ja już nie chce drugi raz tego przeżyć :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mojego męża tata nie żyje
Kiedy na początku spałam u niego bardzo się bałam i nie moglam zasnac. Odwróciłam sie do sciany ale jakos nie wygodnie mi bylo wiec odwrocilam sie w druga strone, jak otworzylam oczy to zobaczylam postac mezczyzny stojacego nade mna. Zaraz obudzilam meza (wtedy jeszcze chlopaka) bardzo sie wystraszylam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy krowa muczy
wierze........czasem mam prorocze sny .......rzadko ale jadnak....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przestraszona XXX- zapytaj moze jakiegos starszego sasiada co na tej dzialce na ktore postawiliscie dom bylo wczesniej. moze ktos tam zmarl itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wierzę... mój kuzyn po śmierci wrócił do nas... miał nie całe 30 lat powiesił się chieli go odratować..powiesił się przed moim oknem w swoim samochodzie...był w szpitalu nie przytomny przez tydzień pod respiratorem..potem zdecydowalismy wspólnie z rodziną że to nic nie daje sam nie oddycha i w ogóle odłączyliśmy go i wzielismy jego rzeczy ze szpitala...i zostawilismy je do spalenia na ognisku i w nocy się same zapaliły w nocy było słychac jak kuzyn otwiera bramę by wjechac autem było słychac łańcuchy jak wyszło sie na pole i jak wróciłam wtedy ze szkoły coś rzuciło z półki szklaną miseczkę tak jak by z rozmachu i ta miseczka się roztrzaskała wtedy wybiegłam z domu pełną para i nawet się nie odwracałam za siebie wierzę że istnieją dusze po zmarłych później mi się przysnił i przyszedł do mnie ta bramą co wjeżdżal z bialymi kwiatami i mnie przepraszał,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona XXX
W czasie wojny, na tych terenach miały miejsce walki partyzantów. Ludzie, którzy tam mieszkają od pokoleń twierdzą,że tak naprawdę to jest nieformalny cmentarz....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestraszona XXX
A ja najwięcej "atrakcji " mam w ciągu dnia ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maartunia
czy ja wiem...moze i tak u mnie w nocy często słychać jak ktoś wchodzi po schodach na strych (mieszkam w domku jednorodz., ja mąz i córeczka(3latka)) a jak sprawdzam nikogo tam nie ma a schody i tak skrzypią i się uginają....same:O ciarki mam ale szczerze to mnie to az tak nie rusza.A kilka razy miałam tak ze pukał ktoś do drzwi w łazience jak brałam prysznic a męza wtedy nie było w domu hmm dziecko 2 letnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×