Co sądzicie o takiej kobiecie?

Od małego lubiła piłkę nożną, zadawała się z samymi chłopcami z klasy,którzy traktowali ją jak "swoją", do dziś uwielbia piłkę nożną, chodzi na mecze, ogląda i lubi F1, chodzi obstawiać do buków, ma świetne poczucie humoru, umie pić, ale nigdy nie traci nad sobą kontroli, jest przy tym bardzo ciepła, skromna, miła, wyrozumiała, i bardzo seksowna, mimo iż raczej nie ubiera się wyzywająco, bardziej na sportowo, jest świetną kumpelą, a przy tym boginią w łóżku. Aha i jest bardzo inteligentna, i interesuje się wieloma rzeczami, zainteresowana jest karierą naukową, i lubi sztukę, sama co nieco tworzy... Chyba się zakochałem :/

Bo niestety była 3 lata dziewczyną moje kumpla, który ją zdradził i ciągle się chwalił, że jest boska i że głupi był bo mu już nie wybaczy, a takiego seksu już nigdy nie zazna, zj**b z niego, szkoda dziewczyny dla takiego debila. niech żałuje.

to co mamy ci powiedziec ze jest fajna, bierz sie za nia? sam tego nie wiesz? a moze jestes ta dziewczyna wlasnie i sie dowartosciowaujesz

No właśnie dużo osób o niej mówi na żarty dresiara, ale nie jest taka. Ja np trochę jej się boję, strasznie lubię się z nią kumplować, bardzo wiele rzeczy rozumie, a jak z czymś się nie zgadza, to nikogo nie krytykuje, ale np kiedyś, byłem u niej, żeby jej pomóc bo coś się z kompem zrobiło i szukaliśmy usterki. No i kiedy skończyliśmy to zaprosiła mnie na piwo w ramach podziękowań, i powiedziała, że się przebierze, po czym po prostu bez skrępowania zdjęła ciuchy, była w samej bieliźnie,ja już cały czerwony, a ona sie po prostu przebrała i powiedziała "no to stary rusz się wychodzimy". Zapytałem ją później czemu się przebrała przy mnie, bo zacząłem się doszukiwać, że mnie podrywa, a ona powiedziała, żebym wyluzował bo jest tak samo człowiekiem jak i ja nie ma powodu, żeby się mnie wstydzić...Jest strasznie bezpośrednia, nie bali byście się jej?

a po tym piwie jak ją odprowadzałem ona powiedziała żebyśmy weszli na chwilę do parku bo ja przypiliło. No to poszliśmy, a ona nagle sciąga spodnie i kuca, chciałem się odwrocic a ona mowi "stary mozesz popatrzeć wszyscy przeciez mają takie same potrzeby fizjologiczne". No to popatrzyłem a ona stęknęła i zobaczyłem strumień moczu a po chwili jeden a potem drugi kwałek kupy spadający na ziemię. Poprosiła o chusteczki, podtarła się i poszliśmy dalej. Czy to nie jest zbyt bezpośrednie podejście do życia?

No współczuje podszywie ze masz takie fantazje,musi być z tym zle