pytanie do panów - odchodzi kobieta i ...

pytanie: co czulibyscie, gdyby dziewczyna odeszla po roku czasu dzien przed sylwestrem. i powiedziala, ze decyzje podjela juz wczesniej. a wy widzieliscie zmiany w jej zachowaniu ale powiedzmy nie reagowaliscie? pierwsza mysl? powiedziala ze wolala przed sylwestrem, zeby nie wyjsc na hipokrytke. powiedziala ze zabolalo ze nie przyjechalem do niej na swieta. i zdecydowala sie odejsc ostatecznie

trzeba bylo o nia dbac

pewnie z tymi swietami to glupia wymowka... i tyle...

w sumie to ona mowila, ja nie wiedzialem co powiedziec. powiedzialem jak chcesz, bez sentymentow. zaskoczyla mnie. mowie ze pogadamy in. razem ale nie teraz a ona ze raczej nie i mowi ze w aucie ma moje rzeczy. to mnie wkurzylo. wzialem rzeczy, ona chciala sie przytulic ale ja odsunalem.

klocilismy sie o pierdoly. powiedziala mi, ze nie chce dluzej meczyc ani mnie ani siebie. ze jesli zostalibysmy dalej razem to ona ciagle bedzie sie czepiac o cos a nie chce wyjsc na suke ktora na sile zmienia faceta, dopasowuje go do siebie. ze to ja meczy ze mnie nie akceptuje takim jakim jestem, ze nie umie mnie docenic i ze sie wstydzi ze ciagle cos jej nie pasuje. mowi ze widzi ze sie staram ze sie zmieniam ale nie wie, ile jeszcze potrwaja takie zapasy. i mowi ze nie jest mnie pewna, ze widzi ze mamy inne priorytety i plany, ze ona nie rozumie kiedy mowie ze bedzie dobrze. ze dla niej takie slowa nic nie znacza. tyle powiedziala

tyle ze ja chyba nie mam wyrzutow. wkurzylem sie. staralem sie i nic. powiedzialem jej ze mogla mi wczesniej powiedziec ... wczoraj byl sylwester ale nie wyslalem jej zyczen. po co

w ogole kochales ja ?

tak. ale przeszkadzala mi jej niepewnosc

bedziesz o nia walczyl czy odpuscisz? bo odsunieciem sie od razu dales jej do zrozumienia, ze masz ja w d u p i e, wiec pewnie wczensiej tez miales jakies jazdy, ktore ja zniechecily do ciebie i odeszla, na pewno bezpowrotnie.......

wykasowala mnie z nk i wspolnego kumpla. cholera, widzialem sygnaly. jazde mi zrobila za to ze nie bylem w swieta. mysle, ze juz nie bedziemy razem. skoro ona twierdzi ze nie pasujemy ... to nie. nie bede sie prosil. chcialem tylko stworzyc trwaly zwiazek.

czy mialem ja w dupie? myslalem ze jest ok. powiedziala, ze ona czuje, ze mi nie zalezy

w zyciu nie chcialabym z toba byc, jestes zimny jak sopel lodu, dobrze dziewczyna zrobila,ze odeszla...

czemu zimny. widzielismy sie tuz po swietach i bylo ok. miala ochote na sex. pojechalismy tez na wycieczke. przytulala sie. ja nie bede o nia walczyl. skoro tak postawila sprawe to widac nie chce ze mna byc. a ja sie z tego wylize. za jakis czas mi przejdzie

powiedz mi kolego bo jestes facetem podobnym do mojego. czy moglbys zinterpretowac jego zachowanie? spotykamy sie od 6 miesiecy. razem jedzemy na impreze, do kinna, do knajpy, ogladamy godzinami tv, gadamy o problemach i rodzinie, o kasie, kredytach itd. pomagamy sobie w wielu rzeczach. ale spalismy ze soba dopiero teraz. czuje ze on albo jsie tego boi albo nie wiem. zwykle daje tylko buziaka na dobranoc. niby wszystko ok ale powiedzial ze nie moze powiedziec ze mnie kocha ale zalezy mu na mnie. to tez ok. w swieta mielismy jechac na impreze ale upil sie z kolegami i nie pojechalismy. a na sylwestra umowil sie z kumplami i nawet o mnie nie pomyslal!!. co ty myslisz o tym??

ona sie czepiala ciagle o cos. mowila ze skoro sam prosilem zeby mi mowila co nie jest ok i ona mowila a ja tego nie zmienialem to ona juz nie chciala dluzej sie meczyc. ona ma z kim pogadac o tym , co sie stalo. ja nie

czlowieku, ty nie masz w sobie zadnych uczuc, jestes nastawiony wylacznie na siebie, BRAWO DLA TEJ DZIEWCZYNY, ZE ZROBILA SOBIE PRZYSLUGE I ZOSTAWILA CIE !!!!!!!!!

poza tym twierdzi ze on nie chce sie z nikim wiazac:( i nigdy nie mial dziewczyny. ma 25 lat

moze cos sie psulo i choc w sylwestra chcial sie uwolnic ... nie wiem. ja jestem prosty chlop

twoja wina. zwalasz na nią wszystko. tak sobie piszesz o jej zarzutach, w ogóle z takim dystansem, bo co t mogłeś jej zawinić. Taaak baardzo się starałeś... , a pewnie właściwie uważasz że nic źle nie zrobiłeś. olałeś ją w święta. olałeś pewnie nie pierwszy raz. ona czuła się nie kochana. więc postanowiła to przerwać i poszukać faceta który odpowiednio się o nią zatroszczy. co to za bzdury o kochaniu. gdybyś kochał spróbowałbyś wszystko odkręcić... o zakład pewnie jej decyzja wynikła z tego że miałeś ją dłuugoo gdzieś...

e nic sie nie psulo. oprocz tego ze ja zaczelam nalegac zeby sie zdecydowal.

nie chce sie wiazac ... to wlasciwie byliscie koelagmi czy para? moze boi sie sexu, boi sie ze po sexie sie wkrecisz na dobre? a tymczasem chyba juz dawno powinien nabrac ochoty na ciebie, nie wiem

jak nie ma ochoty to po co sie umawial tyle czasu ze mna?? kochalismy sie i bylo super. ale mi sie wydaje wlasnie ze on sie boi ze ja sie zakocham za bardzo. to co mam zrobic? co on czuje? czy mam jeszcze szanse?

dobra, moze i moja wina. kazda mnie rzucala. dopiero przy niej pomyslalem, ze tez musze sie zmieniac zeby cos z tego bylo. ale na zmiany potrzebowalem czasu. chcialem zebysmy sie razem wspierali. widac byla niecierpliwa

elwiraaaa ja ci powiem. jeżeli on ma więcej niż 18 lat, to zwykły dupek i jesteś dla niego tylko "poczekalnią". Gdyby mu zależało spędziłby sylwestra z Tobą. Ja z moim facetem spotykam się dopiero od marca-kwietnia i on przed chwilą wyszedł z mojego mieszkania a 25grudnia spędziliśmy razem. I gdyby nie musiał zostałyby ze mną. Co to za związek, kiedy on w sylwestra i święta ma cie kompletnie w dupie.

on boi sie seksu ale jak sie calujemy to on sie trzesie i strasznie emocjonalnie reaguje na to. poza tym w problemach i codziennych rzeczach moge na niego liczyc i nie klamie. to o co chodzi:(:(

powiem ci ze skoro mnie spieprzyl sie zwiazek i dziewczyna miala do mnie wielki zal to raczej nie bede ci nic doradzac. widac nie znam sie na kobietach. przy tej chcialem sie nauczyc

wlasnie!!!! olal mnie. mail mnie w dupie wiec napisalam do niego ze ma sie zdecydowac albo zostajemy przyjaciolmi bez podtekstow albo ma powiedziec ze mu zalezy. napisal ze mu zalezy. ale jak mu zalezy jak mnie tak olal:(

no tak to ONA była "niecierpliwa" ... bez komentarza.

moze jeszcze caly czas zastanawia sie, czy czasem nie spotka lepszej od ciebie? nie wiem moja ostatnio nie miala ochoty na sex. powiedziala mi teraz przy tej ostatniej rozmowie, ze chodzila czesto smutna, ze nie czula sie bezpiecznie ze mna. ze ona w wieku 29 lat nie jest zainteresowana chodzeniem z kims, tylko dzieleniem z nim zycia, mieszkania

mi sie wydaje ze ta dziewczyna oczekiwala tego samego od ciebie co ja od mojego. deklaracji!! i czynow ktore pokaza ze ja kochasz i ze ci zalezy