Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobitka bez chlopa

Dziewczyny jak Wy dajecie sobie z tym radę?...

Polecane posty

Gość kobitka bez chlopa

Jestem w związku na odleglość. Wiem ze gdzieś tu byl już taki topic ale go nie moge znaleźć dlatego zakladam ten. Dziewczyny będące w takich związkach, proszę, powiedzcie mi jak dajecie sobie z tmy radę? Jak często się widujecie z Waszymi facetami? Ile km Was dzieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajemy
moje małżeństwo ze stażem 4letnim, właśnie w tym roku się rozpadło... nie przetrwało próby rozstania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka bez chlopa
Kurcze, szkoda :( ale rozumiem że jedno z Was wyjechalo z granicę, tak? U mnie jest sytuacja taka ze po prostu wyjechalam na urlop na drugi koniec Polski i mnie trzepnęlo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajemy
tak, w styczniu będzie rok jak wyjechał. Ja byłam temu przeciwna... wyjechał do pracy, a właściwie został tam wysłany przez swoją firmę, więc ten wyjazd to na dłużej... Więc nie jestem chyba odpowiednią osobą, żeby Cię pocieszyć, że będzie wszystko dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka bez chlopa
No raczej nie bardzo ;) bardzo przykro mi ze Wam się tak popsulo :( ale wiesz, mam koelgę któy też wyjechal za garnicę do pracy, żona wściekla bo tutaj dobrze zarabial, i tak jakoś w końuc sie rozeszli :( ale po dość dlugim czasie, bo chyba po jakimś roku do dwóch się zeszli i jest moze nie dobrze, ale napewno próbują wszsytko odbudować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajemy
no właśnie-nigdy nie mów nigdy, może kiedyś ;) a co do Twojej sytuacji to pewnie telefony, smsy, skype ułatwią sprawę! przynajmniej u nas na początku tak było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka bez chlopa
Co dzień praktycznie siedzimy po co najmniej godzinę na gg :p dziś np 5 godzin gadaliśmy ;) ale jednak brakuje mi jego dotyku, przytulenia, zobaczenia go chociaż na krótką chwilę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobitka bez chlopa
O, wreszcie jakaś pozytywna wypowiedź :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karo5555
Zycie na odległość nie ma większego sensu.My widzimy sie 2razy w roku.Beznadziejna to sytuacja.Ale najgorsza tęsknota była na początku.Myłam garczki i płakałam.Zeby zasnąć łykałam prochy.A mój synek na to wszystko patrzył.Nie bardzo rozumiał co sie dzieje bo miał 1,5 roku.Teraz ma 5 latek i rozumie.Serce mi pękało kiedy obudził sie rano a taty już nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×