Czy jednorazowy seks może przerodzić się w coś więcej...?

Co o tym myślicie? Czy po jednorazowej przygodzie, jeśli obie strony wcześniej się nie znały, ale są sobą zainteresowane, to czy zbudowanie trwałego, sensownego związku jest możliwe? Oczywiście zaraz na mnie część naskoczy, ale w sumie każdy ma prawo wyrazić opinię...

może

tylko w homoseksualnej przygodzie tak moze być. w hetero absolutnie

jeszcze ktoś?;]

zalezy dlaczego jednorazowy,z kim, w jakich okolicznosciach

moze, lecz rzadko to sie zdarza........ :)

propozycje od przyjaciela...tzn ogolnie dziwna sprawa. Gadalismy niedawno przez telefon i jakos tak przeszlismy na temat sexu, raczej w zartobliwym tonie. I wyszlo tak ze jakos sie zalozylismy o szampana ze bedzie sex. Ja przyznam, ze kocham go i zalezy mi na nim - chcialabym zeby byl kims wiecej niz tylko przyjacielem. problem polega na tym ze wobec dziewczyn jest niestaly w uczuciach i w ogole...ale ze mna jest szczery, znam jego sekrety, opowiada mi o swojej dziewczynie, ze juz nie chce z nia byc itp...i najgorsze w tym wszystkim jest to ze ja chce to zrobic ale on nie ma pojecia o tym ze ja go kocham w sposob inny niz przyjacielski :/

Ixcuina, a co wyladowalas z nieznajomym na imprezie sylwestrowej w lozku :D?