Mam trądzik i uważam, że jestem obrzydliwy, że odpycham kobiety

Nie podrywam dziewczyn, bo wydaje mi się, że byłbym dla nich obrzydliwy, że nawet jakby mnie pokochała za charakter, to i tak brzydziła by się ze mną całować i uprawiać sex i tylko męczyła by się ze mną. Uważam, że moja twarz wygląda przez to odpychająco i nie jestem w stanie nikogo pociągać i wzbudzać w kimś pożądania. Nie jest to może jakiś największy trądzik, ale też nie malutki

jestes wysoki?? jak tak to nie narzekaj

ah weź nie zaczynaj dramatyzować od nowego roku,już nie masz jaksię buzować tylko w tak negatywny sposób? Od zamartwiania się,stresu trądzik się jedynie nasili....i co za głupota,wybacz ,że piszę wprost,zakładać z góry,że działasz odpychająco i obrzydliwie! Nie żyjemy w średniowieczu i każdy cywilizowany człowiek wie,że trądzik często występuje u młodych ludzi ..i mija....NIE WOLNO robić z tego faktu sprawy zycia lub śmierci...ale kochany chłopcze,podejść należy nieco na luzie i może wpaść do jakiegoś dobrego lekarza...

i pamiętaj...każdy kto w jakikolwiek sposób zechce dogryźć Ci z powodu trądziku lub w inny sposób okazać niechęć---sam wystawia sobie opinię niewychowanego głąba,nieuka i kołtuna.....głowa do góry i śmiało realizuj swoje pasje i cele życiowe!

sama jestem dziewczyną i miałam chłopaka z trądzikiem...i wcale mi nie przeszkadzał....nie wolno widzieć niczego ,z góry, w czarnych barwach!

Póki mam ten trądzik, uważam, że nie jestem w stanie być ani trochę pociągający

Martin Schmitt (ten, co przypina narty, skacze i reklamuje Milkę ;) ) miał spory trądzik a dziewuchy cały czas się za nim uganiały. Oczywiście- za to, że skacze, wygrywa, jest sławny i ma kasę (no, ponoć także za to, że sympatyczny :P ). Rzecz w tym, że nawet z pryszczami uznawany był za przystojnego i dziewczyny na niego leciały. Sława, kasa, sukcesy tak naprawdę nie sprawiały, że trądzik Schmitta stawał się niewidzialny. Czyli w Twoim wypadku też powinna wystarczyć ciekawa osobowość, wartościowy charakter, pasja do życia. (No i przecież nie chcesz- może chcesz, ale nie na serio ;) - by latały za Tobą tysiące dziewczyn, chyba jedna fajna wystarczy, nie? ;) ) To tak na logikę. Jeśli mało, to maszeruj do psychologa, pomoże Ci wszystko poukladać w głowie. No i lecz ten trądzik, teraz są b. skuteczne metody.

jestem dziewczyna. Mam trądzik ropny. Poza tym im więcej stresu tym więcej pryszczy. Dodam ze mam manię wyciska tego ci mam na twarzy. Ranie sobie skier przz to i mam strupy. Na dodatego później te strupy zrtwam bo uważam Ze jak bede mieć gladka powierzchnię twarzy to nic nie bedziec widać tradziku. A tu lipa bo sobie rany rozdrapuje i mam teraz blizny :o Mam to na Tle Nerwowym (chyba) :o

Chłopak, który mi się podoba,ma trądzik. Nie jest szczupły, tylko taki "przy kości". Długi czas miał włosy dłuższe niż ja, ale się ściął. Jaki z tego wniosek? Może i nie będziesz podobał się każdej, lub "tym popularnym", którym zależy tylko na chłopaku, który poprawi im reputację, ale, jak to się mówi "Każda potwora znajdzie swojego amatora". Jak widzisz, chłopak, który mi się podoba, nie jest doskonały. Domyślam się, że żadna inna dziewczyna nie jest w nim zakochana, bo raczej nie ma kontaktu z płcią przeciwną, a moje znajome mówią, że jest obleśny i ohydnie wygląda z pryszczami. A mimo wszystko, mi ten jego trądzik nie przeszkadza. Nie przeszkadza mi to, że nie jest umięśnionym, chudym atletą, który ciałem przypomina stereotypowy "ideał". Gdyby mógł być mój, byłby mój. Kochałabym go za wszystko. O ile zwróci na mnie uwagę :) Tak więc, uszy do góry, zapewniam Cię, że w końcu znajdziesz dziewczynę przeznaczoną tylko Tobie :)

Używaj mydła siarkowego. Kupisz w każdej aptece. Tanie jak barszcz i działa lepiej niż te wszystkie gówniane toniki i kremy warte fortunę.

to nie pryszcze ale Twoje podejście do zycia i kobiet sprawiają, ze nie jesteś i nie czujesz się atrakcyjny. Zmień zachowanie a zobaczysz, ze kobiety nie patrzą tylko na jedno.

to zero dla kobiet

Jeśli chodzi o trądzik to ostatnio mi się polepszyło i chciałbym się podzielić swoimi radami. Znalazłem ostatnio chwilę czasu i odwagi, że by pójść do dermatologa. Przepisał mi 2 lekarstwa: żel Epiduo oraz tabletki Visaxinum. Po około trzech tygodniach widzę znaczącą poprawę. Żeby nie być posądzonym o robienie reklamy podam kilka uwag: Negatywne: -zauważyłem, że Epiduo powoduje pogorszenie się trądziku w pierwszych kilkunastu dniach stosowania. Niewielkie zmiany skórne zaczerwieniają się i stają się większe. Lepiej więc nie zaczynać jego stosowania np. Tydzień przed ważną sprawą - powoduje widoczne zaczerwienienie cery. Czasami trzeba go po prostu odłożyć i nie męczyć się. Pozytywne: - dogłębnie oczyszcza twarz. Nawet małe zmiany znikają (dopiero po ok. 3 tyg.) W sumie to nie wiem czy to akurat te lekarstwa mi pomogły. Od niedawna staram się nieco zmienić sposób zachowania, który mógłby negatywnie wpływać na trądzik- Próbuję przestać się śpieszyć. Być bardziej uporządkowanym. Nie stresować się. Zacząłem pić herbatę z pokrzywy (smak jest niedobry, ale dobrze smakuje z syropem pomarańczowym) Nie wystarczy pić jedną szklankę dziennie. Przynajmniej pół litra, a najlepiej cztery szklanki- ok. Litra. Nie polecam pić tego na wieczór, bo pokrzywa jest moczopędna. Przynajmniej raz na tydzień mam na śniadanie owsiankę. Nie należy też przesadzać z próbami usuwania wyprysków. Jestem na 80% pewny, że powoduje to zwiększenie ich ilości.(w moim przypadku). Zamartwianie się z tego powodu również jest niekorzystne, bo powoduje, że chcemy się ich intensywniej pozbyć. W niektórych przypadkach jednak jest usunięcie może wskazane (gdy zmiana jest na tyle duża, że płyn widoczny jest na zewnątrz), choć instrukcje obsługi do moich lekarstw to odradzają stanowczo. Na pewno nie polecam tego robić, gdy wyprysk dopiero powstaje (jest np. Tylko niewielkie zaczerwienienie) - nie wiem czy słodycze w moim przypadku wpływają negatywnie. Raz laryngolog kazał mi wstrzymać się od słodyczy (potem to odwołał, a drugi laryngolog stwierdził że to nonsens), bo mam drożdżycę. Przez długi okres czasu nie jadłem nic słodkiego. (słodkie jogurty wydają się wtedy niesmaczne, przesłodzone). Wtedy paradoksalnie cera moja była chyba w najgorszym stanie. Próbowałem nawet to ratować poprzez „parówki, ale teraz widzę, że to chyba tylko nasilało trądzik (nie należy chyba rozgrzewać twarzy gorącą wodą). Nawet szkolna pielęgniarka wzięła mnie do gabinetu i kazała iść do dermatologa. Obecnie nie jem typowych słodyczy tylko orzechy lub kruche ciastka. Cieszę się jeśli ktoś skorzysta z moich rad- „śmieszny chłopak

Po pierwsze, większość ludzi w pewnym wieku ma jakiś trądzik, a niestety masa mężczyzn nie wie, jak sobie z nim radzić. Wątpię, żeby był to aż taki problem. Ja miała dość paskudny trądzik kiedy poznałam mojego chłopaka. Miałam straszny kompleks, bo mam jasną cerę i było to strasznie widać. Przez pierwsze kilkanaście miesięcy nie widział mnie bez warstwy tynku na twarzy, ale jakoś nie uciekł. Za to trądzik wyleczyłam ;) Jeżeli jednak Ci to przeszkadza, to wizyta u dermatologa powinna pomóc.

zakłady kosmetyczne proponuja zabiegi oczyszczajace zeby był efefkt musi byc minimun 4 zabiegi w odstepie co 4 tyg koszt zabiegu zalezny od danego gabinetu i miasta

Ja tez amm problemy z cera, ale jest na to skuteczna metoda. Po pierwsze zrob badania hormonalne bo tradzik moze byc na tym podlozu u Ciebie. U kobiet tak bywa nie wiem czy u mezcyzn ale mozesz sie upewnic. Jesli masz spore problemyz cera idz do dermatologa, przepisze Ci antybiotyki pewnie. Do tego pij herbate z brata codziennie 2, 3 szklanki, przemywaj twarz naparem z rumianka i szalwii a dodatkowo smaruj twarz zelem szalwiowym do kupienia w aptece. Na ostra postac tradzika nakladaj masc wysuszajaca typu benzacne. Mi pomaga, mam lepsza cere. Prawie bez skazy mimo ze mam tendencje do zmian skornych. Powodzenia!

PS. oczywiscie herbate z bratka a napar z rmianku. A do tego mydlo siarkowe albo zwykle szare mydlo bezzapachowe.

Witam wszystkich :) Mam 16 lat i męczę się z trądzikiem. U mnie trądzik wystąpił bardzo wcześnie bo już w wieku 13 lat. Były to spowodowane przyjmowaniem sterydów leczniczych w dzieciństwie. Jestem otwartym na ludzi chłopakiem i nie mam kompletnie żadnych problemów z nawiązywaniem jakichkolwiek znajomości. Zawsze się uśmiecham i nie robię wielkiego problemu z mojego trądziku. Zachowuję się normalnie, nie ukrywam się z tym lub coś podobnego. Wrócę może do genezy mojego problemu ;) Zaraz gdy zauważyłem zmiany dermatologiczne udałem się do dermatologa. przez rok byłem leczony różnymi maściami, kremami itp. Nie przyniosły one efektu. Z rokiem kolejnym mój trądzik znacznie się nasilił. Wtedy mój dermatolog zaproponował lek "IZOTEK". Zacząłem przyjmować go jesienią i trwało to do marca. Musiałem o tej porze roku gdyż słońce źle wpływa na działanie leku. Izotek jest bardzo silnym antybiotykiem. W początkowej fazie leczenia mój trądzik jeszcze bardziej się pogorszył ale to normalne. po 2 miesiącach zauważałem efekty :) krosty były rozjaśnione i nie miałem ropnych pryszczy. Twarz się oczyściła i byłem zadowolony. Leczenie tym lekiem nie jest tanie. Dziennie jedna tabletka, a opakowanie miało ich 30. Koszt opakowania od 120 do 180 zł. Gdy przyszło lato i słońce trądzik ustał. To przez słońce, które pozytywnie wpływa na cerę :) Należy dużo się opalać i tle! ;) Gdy z mojej twarzy znikły pryszcze pozostały mi w ich miejscu blizny potrądzikowe. Udałem się wtedy do kosmetyczki na mikrodermabrazję. Jest to oczyszczanie skóry poprzez ścieranie warstwy naskórka. Po zabiegu przez 2 dni skóra jest zaczerwieniona lecz to mija i naprawdę czujemy się lepiej! :) Jeden zabieg w miesiącu, częściej nie można. Skóra musi się odbudować. Koszt zabiegu to 120 zł z dodatkową maseczką z Alg - polecam. Ale gdy lato minęło i znów przyszła jesień zaobserwowałem pogorszenie... Mam dopiero 16 lat i nie mogę się jeszcze wyleczyć z trądziku. Okres dojrzewania trwa średnio do 18 - 19 lat. Muszę być cierpliwy ;) Podczas tych lat dowiedziałem się wielu przydatnych rzeczy! Priorytetem jest DIETA! Należy absolutnie wykluczyć czekoladę, fast food, słone i ostre potrawy, ketchup czy musztardę. Należy spożywać jabłka, marchewki pić dużo wody mineralnej niegazowanej - ponad 1,5 litra dziennie. Drugim priorytetem jest pielęgnacja cery. Twarz należy bardzo często myć mydłem siarkowym ewentualnie szarym. Nie można używać mydeł zapachowych. Jeśli ktoś ma pieniądze można kupić w aptece żele myjące np. Iwostin Puritin żel, lub Dermoklar. To substancje oczyszczające i przeciwbakteryjne. twarz musi być ciągle czysta!!! Myjąc ją zmywamy z niej łój poprzez który tworzą się wypryski. Kolejna ważna sprawa... Nie można wyciskać pryszczy. Czasem nie można się oprzeć ale nie wolno tego robić. To szkodzi a w rezultacie pozostaną nam blizny. Co do blizn. Jak już wspomniałem wcześniej można je niwelować u kosmetyczki poprzez mikrodermabrazję lub też wypalać je laserem. Laser jest bardzo drogi i co ważne nie zawsze skutkuje. Z mojej strony to tyle :) Jeśli ktoś miałby jakiekolwiek pytania to proszę się nie krępować. Przeszedłem już wiele i wiele wiem na ten temat. Pozdrawiam ;))

Też miałem trądzik, idź do dermatologa niech ci przepisze coś dobrego i zacznij leczenie. Ja wyleczyłem się używając epiduo. Pozdrawiam

Trądzik to masakra, walczyłem z tym przez prawie rok, udało się dopiero po dłuższym okresie czasu. Gorzej tylko że to był 6 produkt, który brałem - wcześniej straciłem mnóstwo czasu, skóra wyglądała obrzydliwie. Teraz jestem w domu, w końcu normalnie żyję...