moj facet mnie nie podnieca

tak jak w temacie w ogole rzadko mam ochote na seks z nima jak juz to wymaga to dosc dlugich pieszczot dziwne co mi jest?

tak to jest jak się z desperacji zwiążesz z niskim i brzydkim no albo masz problemy

24

jak nie to nic z tego nie bedzie bo jak sie bedziesz zmuszac to zaczniesz czuc nawet obrzydzenie z czasem

sama nie wiem wszystko inne gra miedzy nami ale jak przychodzi do seksu...to jest strasznie wca;e sie nie podniecam:O

nieodpowiedni facet i tyle!

seks to nie taka prosta sprawa...

i na pewno nie jest to nieodpowiedni facet zaraz nie przeadzajmy

moim zdaniem nieodpowiedni facet jak sie z kims jest to ta osoba nas podnieca chce sie z nia byc blisko ( czyt seks) a nie tak jak autorka

nie podnieca sie, bo? moze poprostu powiedz szczerze, ze nie lubisz kiedy On Cie piesci, kiedy sie kochacie....? pewnie lubisz na ostro.. a on delikatnie, badz ten odwrotnie.... Nie jest tak? moze czas pogadac o tym w zwiazku.

wcale nie sprawia mi to przyjemnosci jego pieszczoty w ogole nic nie czuje jestem chyba oziebla

moze sam seks cie bardzo stresuje i dlatego nie mozesz sie podniecic... u mnie tak jest np.

ddddd mam chyba tak jak Ty... uwielbiam kiedy on mnie dotyka..ale jakiś hamulec mi się załącza...boję się stracić kontrolę....eh

i........ a mnie podnieca zajebiscie taki jeden,ja go tez ale co z tego..tlumie w sobie to i zaduszam bo wiem ze on nie jest dla mnie...i chuj i zyje... pozdro

to moj 1 facet sama nie wiem z poczatku byl stres a teraz nie czuje zadnej przyjemnosci nawet wrecz odwrotnie

my dopiero zaczynamy, on jest moim pierwszym, ja dla niego tez wiec stad to sie bierze... poza tym mnie seks zaczyna wkurzac, autentycznie wole to robic sama... on sie niby stara, ale np. robi wszystko inaczej niz bym chciala;) jego dotyk nie podnieca mnie tak bardzo... seks to naprawde trudna sprawa, zwlaszcza dla poczatkujacych...

Jasne od razu nieodpowiedni facet,a to ze wszystko inne gra poza seksem to juz jest niewazne. Moze faktycznie za bardzo sie spinasz, chcesz zeby bylo dobrze i sie na to nastawiasz i czekasz i dlatego nie jest. W seksie nie chodzi tylo o osiagniecie orgazmu ale o bliskosc miedzy ludzmi,dotyki,pieszczoty.Samo to powinno sprawiac przyjemnosc.A jesli sie nastawiasz ze i tak bedzie do dupy to przestaje Cie podniecac i sie frustrujesz.A podoba Ci sie Twoj facet w ogole? Tak zwyczajnie czy jest dla Ciebie przystojny.

A podoba Ci sie Twoj facet w ogole? Tak zwyczajnie czy jest dla Ciebie przystojny. oczywiscie ze tak

my nie mowimy o seksie z przypadkowymi mezczyznami albo po miesiacu znajomosci... ja swojego kocham i jestem go pewna... mam tylko problemy z odbyciem stosunku i dlatego caly akt mnie stresuje i nie mam zbytniej ochoty na seks

mi osobiscie podoba sie jego twarz, ramiona, dlonie i intymna czesc i tyle:P

\"szystko inne gra poza seksem to juz jest niewazne\" jak wszystko gra a nie ma pociągu seksualnego to zawsze zdawało mi si, że to jest przyjaźń :P

ja też mam problem z tym. tylko mój trochę polega na tym że wczesniej przez rok byłam z facetem który miał dość duzy członek (ponad 20 cm) był on murzynem... teraz jestem juz z 2 facetem po nim...kocham go bardzo ale nie zaspokaja on mnie :( wogóle bo samuelu bo tak on sie nazywał nie czuje juz z nimkim jakies wyjatkowej przyjemnosci z seksu :(:(:( no i co tu robić ? :(:(:(

mi mala- ale mnie nie podnieca bo on zle to robi:) mimo,ze klade swoja reka na jego i pokazuje jakbym chciala to nie potrafi mi pomimo to sprawic mega przyjemnosci... ale zauwaz ze my dopiero zaczynamy, zarowno ja jak i on... to chyba jest wazne... seksu trzeba sie nauczyc

Jak sięszybko nie zgracie to jużsięnie zgracie i bydzie seksik raz na rok:P i to na odpierdol

ja zawsze chcialam isc z mezczyzna do lozka dopiero po slubie i troche mnie meczy fakt ze stalo sie inaczej... chcialam tego, ale mialam tez swoje marzenia i idealy... nie powiem teraz swojemu facetowi-wiesz, zmienilam zdanie, kochajmy sie nastepny raz po slubie heh ale to daloby mi ogromne poczucie bezpieczenstwa... byc moze dla niektorych zludne... ps. wiem,ze nalezy czekac na swoja wielka milosc, jednak majac 25 lat czlowiek zaczyna myslec ze moze to sie juz nie wydarzyc... sama wiem ze nie jestem idealna wiec nie chce idealu... nie mozna czekac na kogos kto podpasuje nam w 100% bo taki ktos moze w ogole nie istniec

\"wiem,ze nalezy czekac na swoja wielka milosc,\" a potem zakładasz na jakimś forum temat... Co jest nie tak mam 30 lat i nigdy nie byłam w związku? :O

jestem w zwiazku od kilku lat, w ogole to czytaj topic dokladnie zanim cos odpowiesz!!!