Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jako mąż

czy przegrałem?

Polecane posty

Gość dokladnie tak
Pozatym dopadla Cie rutyna....teraz masz jakas stablizacje , rodzine etc....Myslis ze jak zostawisz zone i pojdziesz do innej to nie dopadnie Cie rutyna?Bledne kolo z tymi zdradami:)))Nie wiem ale dziwa mnie ludze ktorzy na poczatku sa soba zafascynowani a pozniej sie zdarzdaja!!Przeciez to chore- trzeba sobie tak urozmaicac zycie we dwoje aby sie soba nie nudzic:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokladnie tak -my tez jestesmy 8lat razem..i raz mowie tak jak ty, a raz tak jak dzis.. chciałabym wierzyc ,ze dam rade.. ale nie dam sobie reki uciąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
zloty srodek?Owszem- przestan bujac w oblokach , sluchac wyimaginowanych opowiesci kumpli))Podam Ci pewien przyklad z mojej rodziny- brat lat 39- 16 lat po slubie tego lata doszedl do wniosku tak jak Ty ze cos sie skonczylo i on tak dluzej nie moze....poznal kobietke na necie spotkali sie....pogadali potem popisali na gg i kobietka(rowniez mezatka , dzieciata) ponoc sie w nim zakochala ...pojechala za nim na wakacje- nic mu nie mowiac- chciala zrobic mu niespoedzianke- sciagnela ze soba meza i corke i spotkali sie niby przypadkiem w tym samym osrodku.Rerkacja brata przestarszyl sie ale zostal..przez caly pobyt ukryte flirty...po urlopie musieli sie spotkac....oboje dokonali zdrady i potem nastal horror!Okropne wyrzyty strach ze zona sie dowie i wielka niepoewnosc....i wiez co?Maz tej laski sie dowiedzial wydzwanial do mojej szwagierki brat robil wszystko by sie nie wydalo i udawalo mu sie to przez 3 miesiace potem wyszla prawda na jaw i niestety WLASNIE DOPIERO COS SIE SKONCZYLO- on twierdzi ze wiekszym debilem nie mogl byc i ze zaluje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mów że dajesz sobie rękę uciąć bo za parę lat może się okazać że nie masz ręki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
No przeciez napisala ze NIE DA sobie reki uciac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psyt
sex grupowy to moga zwierzeta uprawiac wy debile, ale tak to jest z sexem pomysl sobie ze codziennie jesz swoje ulubione danie, po tygodniu nie moglbys na nie patrzec nie? lepiej bylo by dla odmiany cos innego zjesc... tak to jest jak za czesto sie uprawia sex , wtedy staje sie on rutyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
jako maz-ale jak to sie u Ciebie zaczelo?Czy jest to spowodowane jakimis problemami ?Moze jakies klopoty w pracy , finansowe?Bo czasmai jest tak ze jak ludziom sie cos nie udaje lubia zwalic wszystko na nieudane malzenstwo i tak ponoc latwiej?A moze zona zbrzydla i juz nie wyglada jak 13 lat temu?:)));)))A moze poprostu przechodzisz kryzys i cos wymyslasz:)Z tego co zrozumialam masz 3 letnie dziecko....nie szkoda ci go?Zwalasz wine na zone a moze to wlasnie z Toba cos nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem jak żałosne są takie historie.. flirty i romanse mnie nie interesują.. ja to wszystko wiem, ale to nie załatwia mojego problemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
Nie zgadzam sie z ta rutyna i czestotliwoscia uprawiania sexu:))Ja sex uprawiam codziennie i nie mam dosc i nie popdamy w zadna rutyne....wybacz ale jezeli uprwia sie sex dla sportu to i owszem moze sie znudzic:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
ok nie interesuja cie- to wkoncu czego Ty chcesz?Twoja zona Cie juz nie pociaga seksualnie...masz ochote na inna zapewne mlodsza;)Tak na raz prawda?No gora na dwa...a moze nieco wylolbrzymiasz i szukasz dziury w calym co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieeeeee u nas jest raczej odwrotnie, problemy jakiekolwiek odsuwają takie rzeczy na dalszy plan. Na nikogo nie zwalam winy i sam nie jestem idealny, choć naprawdę się staram. Nie wiem, może żona ma o mnie fatalne zdanie, może jej nie zaspokajam, może mnie zdradza nie wiem tego nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukam dziury w całym, mówię tylko że mam problem z którym nie mogę sobie poradzić. Ten problem to sex, sex który mnie nie cieszy, marzę o obcej kobiecie i to jest mój problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnie tak
sorry ale gdyby moj maz byl taka ciepla klucha na jaka Ty sie przedstawiasz juz dawno poawil by sie problem zdrady!!Facet to ma byc facet a nie placzaca baba z rozterkami:((((Wez sie w grasc i nie dramatyzuj./

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika monika
NO TO IDZ ZEZRNIJ INNA I MOZE NIE BEDZESZ KURWA TAKIM CIOTA JAKIM JESTES CHUJU ZLAMANY!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie minie
prędzej czy później znów będziesz sie tak czuł nawet jeżeli na "moment"coś naprawicie w zwiazku.A złoty środek hmmm....jak ktoś znajdzie ja też chętnie przeczytam(mój związek trwa juz 18 lat hmmm przepychanki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×