Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milena 4567

jak mam się wyprowadzić???

Polecane posty

Gość milena 4567

mam 18 lat jestem w ostatniej klasie LO, mieszkam z rodzicami. mój problem polega na tym że kompletnie nie dogaduję się z ojcem,traktujemy się jak dwie obce osoby, dla niego ciągle jestem ta najgorsza, potrafi mnie osmieszyć przed wszystkimi. po prostu czuje że jak pomieszkam z nim jeszcze troche to zwariuje. dlatego chce zaraz po rozpoczęciu studiów wyprowadzić się z domu. i tu są własnie schody. mieszkamy w malutkiej miejscowości,wszędzie daleko jak ja mam znależć sobie prace. chciałabym zamieszkać na stancji ale mamy nie stać zeby mi ją opłacać, a ojciec nie da mi ani grosza jak to było u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona szalon a
ja wyprowadzilam sie do faceta, na początku bylo mi głupio bo on zarabiał, ja miałam jakies drobne pieniądze ze stypendium, potem znalazłam sobie prace, i teraz zarabiamy po równo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak pójdziesz na studia to możesz dostać kredyt studencki-są też stypendia socjalne i naukowe-a pracę znajdziesz dorywczą-na dziennych weekendy są wolne a jak na zaocznych to w sumie tydzień pracy. U mnie na studiach dziewczyny pracowały, wychowywały dzieci i dawały radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaska blaska
ja jestem w trakcie wyprowadzki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może teraz wydaje CI się to takie trudne trochę, ale wszystko da się zrobić :)w jakiej części polski mieszkasz? tzn niedaleko jakiego większego miasta? I najważniejsze pytanie chciałabyś studiować dziennie czy zaocznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milena 4567
chce studiowac zaocznie, mieszkam na mazurach. własnie mi sie to wydaje bardzo trudne, nawet jak znajde prace to przeciez nie opłace za to studiów stancji i jeszcze na jedzenie itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Konczita de Makaronio
Znajdz sobie kogos kto bedzie za Ciebie placil. Jesli sie jeszcze w nim zakochasz to chyba to dobrze, ze ktos, kogo kochasz bedziesz za Ciebie placil i spedzal z Toba czas niz mieszkanie ciagle z ojcem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Musisz porozmawiac
z rodzicami, innego wyjscia nie ma rodzice mają obowiązek utrzymywac swoje dziecie do czasu aż one nie ukończą swojej nauki ... Nie rozumiem - co to znaczy, że mame twoją nie stac na twoje studia ? Razem mieszkacie i rodzice mają oddzielne kasy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli byś studiowała dziennie czyli bezpłatnie powinnaś dostać stypendium socjalne, ponadto mieszkaniowe i żywieniowe (zaocznie nie dostaje się mieszkaniowego i żywieniowego) za to spokojnie opłaciłabyś mieszkanie a na weekendach mogłabyś sobie dorabiać na bieżące wydatki... studia zaoczne tez nie są złe :) na pewno sobie poradzisz tylko musisz uwierzyć w siebie bo jak będziesz się bała to nic z tego nie będzie...musisz być silna i wytrwała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amoze
no i na dziennych zawsze masz szanse na akademik a jak jeszcze dostaniesz stypendium mieszkaniowe, to ono pokrywa znaczna część czynszu za akademik, i akademiki są tańsze niż stancje. Tylko musisz wziąć pod uwagę, że stypendia wypłacają zazwyczaj w grudniu, więc parę miesięcy musiałabyś sobie radzić bez tej kasy. A ktoś z dalszej rodziny nie może Ci pomóc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz to przemyslec...
Wez pod uwage to ze prawie kazdy w tym wieku ma taki problem z rodzicami jak ty. Wiele osob mysli ze wyprowadzka to jedyne wyjscie. Przemysl sobie czy aby na pewno to jest konieczne. Jesli tak, to po prostu wyjedz na studia do innego miasta, dalej od domu, tak zeby rodzice przekonani byli ze jednak cos musza do twojego utrzymania dolozyc. Nie znam twojej sytuacji, czy jest tak ze rodzice (tato) nie da ci nawet na studia kasy. Jesli jednak na studia bys dostala, to zamieszkasz na stancji lub w akademiku. Z praca tez nie powinnas miec problemu no i moze dostaniesz stypendium socjalne. To nie jest latwe na poczatku ale wielu mlodych ludzi to przerabia w twoim wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MIŹ
odwagi !jesli zaczniesz studiowac to ludzie studenci Tobie pomogą jak nie w akademiku to u jakiegos kumpla,kumpeli Twojej koleżanki nowo poznanego przekimasz a potem jakos sie rozkręci. a pracy dla studentów jest sporo może nie za super kase ale da się życ i przeżyc!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 23latkaaaa
mi pomoglo stypendium i praca i dzis koncze 5 rok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×