ciąża z nauczycielem...

nie wiadomo nic jakie studia ma facet skończone, jeśli jak ja techniczne i praca w szkole była epizodem jak u mnie, to z pracą bo ja wiem , jak wywalą ze szkoły dyscyplinarnie w innej firmie może być kiepsko, w każdym bądź razie za moich czasów nie wygladało to ciekawie.

Muszę to dzisiaj zrobić, bo bez sensu jest odwlekanie tego. Bedzie co ma być

kamilka nie kłóć się jak zaszłaś w ciąże 10 października to właśnie październik jest pierwszym miesiącem, a nie listopad. I owszem, maj będzie ósmym. To się nie liczy od ukończenia danego miesiąca. Byłaś ty u ginekologa?

A co masz powiedzieć rodzicom? Że zawaliłaś sprawę, że byłaś cholernie nieodpowiedzialna, że ci hormony buzowały, przespałaś się z znauczycielem i w konsekwencji oni będą dziadkami. Potem im powiesz jakie masz plany na najbliższą przyszłość - że chcecie to dziecko, ze po maturze zamieszkacie razem, oczywiscie edukacje ukonczysz

moze byc nauczycielem jesli to logicznie teraz rozegracie. I do tego potrzebujesz wsparcia rodzicow. Do momentu kiedy ty zdasz mature on ma czas na szukanie nowego miejsca pracy najlepiej w innym miescie. Ty zdajesz mature, on sie zwalnia, ma czyste papiery, wyjezdzacie i po klopocie. Swoja droga twoj facet tez jeszcze jakis taki dziecinny jest w tych swoich planach. Do rodzicow ale juz!

No jedynie prawde moja droga... Wiesz ja sama jak sie zastanawiam jakbym to powiedziala rodzicom to az sie sama boję... jedyne co mi przychodzi do głowy to to zebys najpierw pogadała z mamą...ona powinna to jakoś lepiej zrozumieć... Bo chcecie tego dziecka i to jest najważniejsze... A reakcja na pewno będzie straszna... BO jakbyś znała go długo to co innego, ale miesiąc i wpadka... wiesz nie wygląda to za dobrze, ale dacie radę/.

Ukończył filologie angielska. No nic ide sie wykapac i powiedziec rodzicom... Dziekuje wszytskim za rady.

serce na dloni- tak wlasnie zamierzamy zrobić. paa

to nie bedzie zle :) daj znac jak poszlo

no to belfer "klasyczny" no w szkolnictwie to raczej nie ma co szukać po takim epizodzie z uczennicą, poczta pantoflowa działa znakomicie, ale jako tłumacz

no po anglistyce nie zginie:)

ja widze ta scene tatus na fotelu siedzi popija piwo i oglada telewizje matka prasuje. Wydaje sie ze nic nie zmaci spokoju tego sobotniego wieczora, gdy oto nagle do pokoju wbiega kamilka i krzyczy "mamo tato jestem w ciaży!". Matka z wrazenia przypala koszule starego, a ojcu wyrywa sie tylko krotkie "o kurwa" :D

:D:D:D dobre książę

stary miarkuj się będziesz dziadkiem,

Podziw dla faceta, który nie zwiał. Niejeden na jego miejscu właśnie przechodziłby kontrolę bagażową na lotnisku z biletem do Chile (albo innego, dowolnie wybranego miejsca na świecie oddalonego tysiące kilometrów od wizji drącego się dziecka). O tym, że się wpakowałaś w niezłe tarapaty mówić nie trzeba. Ciężki początek....

certana- jeszcze ma kilka miesicy na zwianie :) nie daje wam jakichs duzych szans, znacie sie dopiero miesiac, to nie jest zwiazek tylko zauroczenie moge postawic moja pierwsza wyplate ze zostaniesz samotna matka i to szybciej niz w Barack Obama skonczy kadencje :D

casertana- sorry

...cja! Ale zem dobrego serca to porade swa dam;) Niech Twoj ukochany szuka pracy innej np w szkole jez.obcych...szybko cos znajdzie. W szkole niech powie iz musi odejsc od semestru letniego. Ty natomiast rozmawiaj z rodzicami,ale tak by chłopakowi nie zaszkodzic...nawet jak sytuacja bedzie tego wymagac to nie mów ze on jest nauczycielem Twoim. Najwazniejsze abyscie wyszli z tego bez szwanku. On musi miec nadal czyste papiery,a Ty musisz zdac mature jak typowa maturzystka z brzusiem...zdaza sie;] Nikt nie moze WAs połaczyc az do wakacji.....potem to juz wam rybka powinna byc;]

ej dziewczyno on nie bedzie musial rezygnowac ze szkoly w ktorej uczy. ty juz masz 18 lat to ludzoe beda mogli wam naskoczyc:) moj kolega z klasy jak bylismy w 2 klasie technikum tez zaczal krecic z nasza wychowawczynia :) minely 4 lata a oni dalej sa razem a ona dalej uczy w tej szkole w ktorej zaczal sie romans. i tez wszyscy nauczyciele sie dowiedzieli tylko sie z tego smiali bo przeciez nic im do tego. jesli to nie wyjdzie do tej pory jak bedziesz sie uczyla to pozniej nie macie sie o co martwic bo nikt mu nic nie bedzie mogl zrobic. pozdrawiam

I jak ci poszła rozmowa?

wcale nie poszła bo to była prowokacja a wy daliście sie podpuścić!! hahahahahahahahahahahahahahaha ale mam z was ubaw