Gość discoooooo Napisano Styczeń 3, 2009 sytuacja wygląda tak: jestem na dyskotece, ja nigdy nie "atakuje" czekam aż ona wykona atak. Ok wyłapujemy się spojrzeniami, mija 10 min (ja oczywiście nic nie robie :/ ) ona zbilża się do mnie bardzo blisko, praktycznie ociera się o mnie i tak 10 min (a ja dalej nic :/ ) aż wkońcu ona rezygnuje, a ja potem mam wyrzuty i tak jest na każdej dyskotece :o mój problem tkwi w tym że mam bardzo niską samoocene i niesamowicie boje się odrzucenia, jak z tym zawalczyć? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach