moja corka uderzyla sie w glowe - pomocy

corka ma 19 m i uderzyla sie w glowe o metalowe drzwi bylam na pogotowiu dostalam skierowanie na usg ale nie dalo sie go zrobic - corka tak bardzo sie wyrywala i krzyczala w kazdym razie bardzo sie martwie ze ma jakiegos krwiaka albo cos... nie wiem co robic, kazali mi obserwowac corke.. sama juz nie wiem czy cos sie dzieje.. czy sie podkrecam.. wydaje mi sie ze corka jest spokojniejsza..jakas dziwna:( corka uderzyla sie w nos i szczeke.. leciala jej krew z buzi i nosa dlaczego w takim razie leciala jej krew z nosa skoro nie bylo rany w nosie, zadnego rozciecia?? krew z wargi spowodowana byla przerwaniem wiazadelka u gory pomozcie mi mamy bo zwariuje:((

leci nawet bez uderzenia ;) Spokojnie ;) Obserwuj ja teraz. Czy ja nie boli glowa to sie nie dowiesz... ale czy nie ma odruchow wymiotnych

Spokojnie.Obserwuj malą, czy nie ma odr. wym., drgawek (zreszta poczytaj o objawach wstrzasu). Nie daj jej w najblizszym czasie spac.Będzie dobrze.

zartuje, a tak powaznie- raczej nic jej nie bedzie, nie przejmuj sie.

moja 10 miesieczna probowala wstac opierajac sie o taczke od rowerka , taczka sie zapadla i runela w nia glowa. jak ja podnioslam strasznie plakala i byla ona i ja we krwi ,myslalam ze umre ze strachu nie moglam znalezc telefonu z nerwow zadzwonilam na 112 i mi powiedzieli ,ze to normalne ze dziecko bedzie spadac jeszcze duzo razy ze jak przeciela warge albo wewnetrzna strone ust to szybko sie zagoji a jak zlamala zeby to i tak nie pomoga bo od tego jest dentysta a na wizyte trzeba sie umowic. uchhh z jednej strony bylam zdziwiona odpowiedzia ratownika medycznego ale z drugiej probowal mnie uspokojic i okazalo sie ze krawienie ustalo jak skonczylam rozmowe .umylam mala ,dostala smoczek i bylo ok:). mam nadzieje ,ze tych wypadkow nie bedzie miala juz nigdy tak jak mowil ratownik....bo wysiade na serce.moja coreczka juz slodko spi a ja jeszcze nie doszlam do siebie. rozumiem ,ze trzeba zachowac zimna krew ale jestem z nia sama i nawet nie mialam sie kogo spytac o pomoc. i ten widok krwi ...przerazajace jak widze pierwszy raz u dziecka krew.

nieladnie tak bic dzieci

Powinnas posluchać zaleceń ekarza. Radziłabym nie zasiegać porady medycznej na forum. Widziałam tu już wiele zaskakujących diagnoz. Tylko cie to bardziej zeschizuje

mój synek uderzył czołem w metalową futrynę, guz był ogromny. w szpitalu zrobili rtg i na szczęście nie wykazało pęknięcia czaszki. kazali obserwować czy nie wystąpią objawy wstrząsu i potem innych objawów ze strony układu nerwowego, trzy kolejne dni byłam na kontroli i wszystko ok. czasem wygląda groźnie ale trzeba słuchać się lekarzy i obserwować.

moje dziecko wypadlo z nosidelka. bylam w szpitalu i widzialam, co sprawdzają przede wszystkim-zrenice. jak patrzy na swiatlo-maja sie zmniejszac, w ciemniejszym pomieszczeniu zwiekszac. tzn zaslaniali oczka i po odslonieciu npowinny sie widocznie zwiekszyc szybko. Spokojnie, nie ma dziecka, ktore nie przezyloby guza, uderzenia, a jakbyby jakies wymioty czy zmaina w zachowaniu- to wtedy do dr

Najgroźniesze są uderzenia w tył głowy,tak że nie martw się aż tak bardzo,matka zawsze widzi wszystko dużo groźniej niż jest w rzeczywistości ,taki już nasz los