moj facet chce zbeym w łózku mowila ze jest moim panem i wladca

czy to nie jest upokarzajace?? albo mowila z ejestem jego dziwka itd twierdzi ze go to podnieca a mnie jets głupio... macie tez tak??

Jeżeli tego nie czujesz, nie rób tego. Poza tym, jeśli on prosi Cię o to, to nie jest Panem tylko ma kompleksy. Nie wyleczy ich tak.

myslisz ze to wina kompleksow?? o kurcze na to bym nie wpadla.... ale co to za kompleks.. chce mnie miec na wlasnosc czy jak??

Nie wiem, to twój facet :)

bez przesady. to jest podniecajace. Ciebie to nie kreci ale jego tak. moj lubi sobie pokrzyczej i powyzywac mnie od dziwej, szmat. ja tez to lubie:)

moja Pani tak robi , ale nas kreca takie zachowania w lozku i uzywanie slow i okreslen ktorych nie stosujemy wzgledem siebie na codzien ... tyle ze zeby taka "gra" przeszla to dwie osoby musza chciec sie w ten sposob "bawic" , bo to jest tylko zabawa i mamy tego swiadomosc , nigdy bym nie nazwal dziwka swojej Pani poza lozkiem :)

Przyznam ze mnie tez kręcą takie zabawy w słowa, ale bawimy się w ten sposób rzadko a szkoda

Miałem na myśli, że Panem się jest albo nie. Jeżeli on gra swoją rolę a ty w to nie wchodzisz, nic z tego nie będzie. Albo TO jest Ci zupełnie obce, albo on nie jest wystarczająco stanowczy. Mnie też to kręci, ale nigdy nie prosiłem kobiety, żeby nazywała mnie lub traktowała w szczególny sposób. To wychodzi samo.