Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ex a może next

Rozmowa z exem. Jak to rozegrać, żeby wrócił?

Polecane posty

Gość ex a może next

Niedługo mam zamiar spotkać się z exem, który mnie zostawił "bo się wypaliło". Nie było zdrady, ani nic- byliśmy ze sobą przez 4,5 roku. Od 3 misięcy nie mamy kontaktu, bo mu powiedziałam, że żadnej "przyjaźni" z nim nie chcę. No ale ja go kocham, chciałabym żeby wrócił. Od wspólnych znajomych doweiedziałam się, że nikogo nie ma i mówi jak mu źle beze mnie. Chcę zainicjować spotkanie, ale nie wiem jak to rozegrać. Czy powiedzieć mu wprost o swoich uczuciach? Czy udawać, że chcę się spotykać na stopie koleżeńskiej? Czy się wystroić i starać się uwieść go na nowo? Czy mówić, że mi go brakuje, czy właśnie że sobie poradziłam i jest ok- żeby musiał mnie na nowo zdobywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4,5 roku byliscie razem i ty nie wiesz jak go podejsc? przeciez ty go nie znasz...... walisz szczerze ze ci go brakuje, ze tesknisz i ze chodzisz po forach bo nie wiesz co zrobic zeby wrocil....- powinno sie udac ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
No właśnie się zastanawiam czy tak prosto z mostu, czy raczej postarać się żeby zobaczył we mnie tą dziewczynę sprzed 4,5 roku i znowu się zakochał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddsdsddssd
przyjdź piękna, uśmiechnięta i podchodź do tego na luzie, śmiej się, nie mów nic żałosnego w stylu że tęsknisz, kochasz. Niech zobaczy co stracil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
bardzo stara :( 28

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
Amant, ale on jest na prawdę fajny :( Niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
No to Amant jak sądzisz, jak faceta do siebie na nowo przekonać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
chłopak jest szczery...powiedział. że się wypaliło ...wszystko się kiedyś kończy. Spotkanie? Jeśli on zaproponuje a ty będziesz miała ochotę to tak. Sam wróci gdy uzna, że jednak brakuje mu ciebie. Nic na siłę nie rozgrywać...co było nie wraca..to przeszłość...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrewrw
ja tego nie kumam. skoro on jest ok, jest super i w ogóle i go kochasz, to logicznie rzecz biorąc ty dałaś plamę, że wam nie wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
No jako takiej plamy typu zdrada czy coś w tym stylu nie dałam, ale wiem że popełniłam wiele błędów i wiem co musiałbym zmienić. Oczywiście on nie jest bez winy i też musiałby trochę wysiłku włożyć w ten związek. Skoro jednak od trzech miesięcy chodzi smutny i mówi znajomym (bardziej moim niż jego), że nie może się po tym pozbierać, to może jest jakaś szansa na come back?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrewrw
ale sama przecież nie chciałaś z nim kontaktu przez ten czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
nie chciałam pseudo "przyjacielskiego" kontaktu, bo było to dla mnie bez sensu. on do mnie dzwonił jakby nigdy nic, gadał o pierdołach, a ja całymi dniami wyczekiwałam na te telefony mając nadzieję, że może tym razem powie mi że mnie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rewrewrw
a wiesz co najbardziej boli faceta jak nie układa się i się związek rozpada ? - że kobieta właśnie nie potrafi się przyznać do błędów wprost, otwarcie. najlepiej jest właśnie, jak oboje przy spotkaniu wyjaśnicie sobie wszystko i oboje przyznacie się do błędów jakie popełniliście wobec siebie. ja w każdym razie życzę powodzenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facet wyjątkowy dobrze Ci poradził. Dodam tylko, że nie padaj przed nim na kolana i nie poniżaj się. Zwyczajnie powiedz mu o swoich uczuciach ale nie rób jakiejś tragedii z tego. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
Ja się boję, że jak to się mówi "każdy facet to myśliwy" i jak mu się podam na tacy to go nie zainteresuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upuupupupupupupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuuuteczek
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki,takie jest moje motto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki- bo to niemożliwe. Rzeka nie jest już taka sama, bo woda płynie, wszystko się zmienia. Tak jak zmieniają się czasy i ludzie. Dlatego nowy związek może wypalić, jeśli jest miłość i zrozumiało się swoje błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hej hej ho ho
,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fggfgfdf
daj sobie spokoj, przeciez ci wyraznie powiedzial, ze sie wypalil. mysle, ze nie ma czego ratowac i to raczej nie jest twoj docelowy zwiazek. jak facet kocha to tak nie mowi... poza tym masz juz 28 lat, bylas z nim az 4 lata!!! i zadnej deklaracji z jego strony, nic???? on cie nie kocha, odpusc go sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie jak mówi, że mu źle bez Ciebie to myślę, że masz szanse :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
doradźcie mi!!!! ale nie chodzi mi o radę czy się z nim spotkać, bo itak się spotkam, tylko o to jak się zachować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca humanista
"wypaliło się" hehe... a co on myślał? że do końca życia będzie czuł tzw. motylki w brzuchu? chyba nie jest zbyt dojrzały. Średnio po dwóch latach mija chemia miłości i potem właśnie zostaje tzw. miłość czyli: lojalność, szacunek, przywiązanie, chęć tworzenia czegoś razem. Jeżeli on potrzebuje ciągłych wybuchów namiętności to nie jest gotowy do tworzenia tylko co najwyżej gotowy do "łowów". Jednak to co nas od zwierząt różni to to, że mamy rozum i nie zawsze chuć jest najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex a może next
Wykładowca no niestety tak właśnie myślał. Ale teraz wiem, że mu źle beze mnie, nie odzywa się do mnie, bo mu zabroniłam, ale mówi o tym naszym znajomym, nawet mojej siostrze, którą spotkał przypadkowo w sklepie. Ja go na prawdę bardzo, bardzo kocham. Jak go uwieść na nowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh..................
Dziewczyno, albo moze raczej kobieto. Masz tyle lat, tyle razem przeszliscie i wogole, a Ty nie wiesz jak go uwiesc - to wstyd. Co wy robiliscie przez 4 lata zwiazku - siedzieliscie naprzeciw siebie i tylko potrzeliscie?? Moja dziewczyna nawet po prawie 2 latach zwiazku potrafila mnie uwiesc - zrobic cos czego bym sie po niej nie spodziewal i na nowo poczol motylki brzuchu. Na dobra sprawe patrza z drugiej strony - jak ode mnie odeszla pozniej to ja z milosci potrafilem takie cuda wymyslec (sam bylem zdziwiony, a ona tymbardziej) by tylko wrocila ze to szok. Jestem z Toba, ale na dobra sprawe (nie wiem ile on ma lat) juz powiniscei byc z rok po slubie, no chyba ze on czuje sie jeszcze za mlody. Pogadaj z nim wprost, o tym co czujesz, o tym co sie dowiedzialas o nim itp. NAJWAZNIEJSZA JEST ROZMOWA, a przy tym i uwodzenie - bo jak to juz ktos powiedzial facet nie bedzie z siebie dumny jak nie zdobedzie. Rozumiem ze jedno wyklucza drugie, ale musisz cala rozmowe przemyslec i jakos zaplanowac - tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może jeszcze jakieś porady
jak w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowicie czarny kot
Średnio po dwóch latach mija chemia miłości i potem właśnie zostaje tzw. miłość czyli: lojalność, szacunek, przywiązanie, chęć tworzenia czegoś razem. świeta racja :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×