Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olewana i zalana

robic z siebie idiotke czy dac sobie spokoj?

Polecane posty

Gość olewana i zalana

Pytanie skierowanie jest do kobiet jak i mezczyzn . Krotko opisze sytuacje : Zakochalam sie w cichym , spokojnym facecie ktory jest tez bardzo skryty i zamkniety w sobie . Po pewnym czasie przekonal sie do mnie i zaczelismy flirtowac , sam mnie zaczepial , zagadywal ale do niczgo miedzy nami nie doszlo , ot , calowalismy sie namietnie kilka razy . Po kilku miesiacach musialam wracac na studia do swojego miasta. Kilka dni przed wyjazdem pokolocilismy sie a ja pod wplyem emocji powiedzialam cos glupiego , sens byl taki ze nic dla mnie nie znaczy a to byl jedynie przelotny flirt . Nie jest to prawda , bardzo mi na Nim zalezy i chcialabym z Nim byc . Pisalam do Niego , przeprosilam i napisalam ze tesknie za Nim ale niestety nie odpisuje . Dzwonilam tez ale nie odbiera . Nie wiem co mam robic . Chcialabym aby napisal mi dlaczgo zerwal ze mna kontakt : dlatego ze dla niego byl to tylko niewinny flirt czytez moje slowa Jego tak bardzo zabolaly ze przestal mi ufac. Moge dodac jeszcze kiedy spotykalismy sie bylo widac ze jemu zalezy na mnie , chyba ze jestdobrym aktorem . Pisac do niego, probowac sie skontaktowac? Wiem ze odzywanie sie do Niego oznacza robienie z sibie idiotki ale nie dbam o to , naprawde mi na Nim zalezy i choc minelo juz sporo czasu nie potrafie o Nim zapomniec .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewana i zalana
Moze ktos byl w takiej sytuacji i cos na ten temat powie no czy warto sie upokarzac az tak? prosze , mam metlik w glowie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
wyjaśniłaś...napisałaś i kropka. Być może jeszcze wrócicie do siebie. Jesteś na studiach w innym mieście więc nikła szansa na to, że ta znajomość będzie miała dalszy ciąg..on chyba też tak to widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewana i zalana
tak , masz racje ale z drugiej strony 500km to nie az tak starszna odleglosc . zostal mi niecaly rok nauki a kiedy skoncze moge sie przeprowadzic . Inni sa w zwiazkach a dzieli ich nawet kontynent . Zreszta chodzi mi o to tez ze moglby mi chciaz wyjasnic dlaczgo jest tak a nie inaczej .Czy nie zaluguje na to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewana i zalana
nikt juz sie niewypowie? jest pozno ale... no nic moze jutro ktos bedzie chetny aby mi pomoc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czego sie spodziewalas
jak myslisz dlaczego ludzie sa niesmiali i skryci? boja sie wykorzystania i odrzucenia mowiac mu to co powiedzialas potwierdzilas jego najgorsze obawy i najwiekszy strach jesli jest taki jak go opisalas to czuje sie oszukany i wykorzystany i dlaczego teraz ma ci teraz ufac? powiedzialas raz, powiesz znowu, jak tylko wpadniesz w taki sam nastroj, w jakim bylas kiedy mu to mowilas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewana i zalana
Wiem ze te slowa napewno Jego zabolaly , zaluje ich jak niczego innego na swiecie , codziennie pluje sobie w twarz , jakbym mogla cofnelabym czas ! ale nie potrafie !! czy mozna skreslic kogos dlatego ze palnal cos glupiego? przeprosilam Jego choc wiem ze to nie wystarczy :( Moge dodac jeszcze tylko tyle ze On tez nie jest swiety , kilka razy zdarzylo mu sie powiedziec cos co mnie zranilo ale nie chowam urazy bo wiem ze pod wpywem emocji mowi sie rozne rzeczy ktore niekoniecznie sa prawda .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewana i zalana
Nie mam na nic ochoty , lada moment z uczelni mnie wyrzuca , zaniedbalam szkole :( nie potrafie bez Niego zyc i nie wiem co mam juz robic . Probowalam wyrzucic JEgo z glowy , ale nie potrafie . JEst mi cholernie zle !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...*
a co on ma ci się tłumaczyć czy wyjaśniać? On nie widzi takiej potrzeby. Bierz się za naukę a amory przejdą. Sesja niedługo. Jak macie być jeszcze razem..to będziecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to jedyny facet na świecie? Ma właściwości, które są unikalne, niepowtarzalne i po prostu nie do podrobienia? 50% populacji to faceci. Bez wątpienia znajdzie się inny, interesujący, który zwróci na Ciebie uwagę. Rozejrzyj się wokół siebie. Z nieśmiałymi facetami jest niestety problem. Część z nich jest zwyczajnie nieśmiała ale część to chodzące kompleksy więc zastanów się, czy warto się pakować w coś takiego i zawracać sobie głowę. Tak czy inaczej - powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
o to chodzi ze nie chce innego , chce Jego !!! odpowiadajac na Twoje pytanie : TAK WARTO NIM SOBIE GLOWE ZAWRACAC!!! nie , dziekuje zeby nie zapeszyc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla byla
nie warto poswiecac wszytkiego dla faceta. Tez mi sie tak wydawalo ze to ten jedyny , o jejku jak ja ryczalam kiedy powiedzial ze to koniec. myslalam ze umre i nikt nie jest lepszy. a jednak...po jakis 7 latach znalazlam milosc zycia. jest mi tak dobrze i jak sobie przypomne jak plakalam ...i woogle o tamtym to wydaje mi sie ze bylam naprawde idiotka. ale zeby Cie pocieszyc to powiem ze jesli on do Ciebie cos czuje glebokiego to napewno bedziecie razem. a jesli nie to naprawde nie zmusisz nikogo do milosci! nie da rady wiec po prostu rob swoje, a co mam byc to bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
Wasze argumenty sa racjonalne ale mam tak zacmiony umysl ze niec do mnie nie trafia :O Moge powiedziec tylko tyle ze mialam juz kilku facetow ale zaden ta nie trafil w moje serce , znamy sie dosc krotko ale brakuje mi Jego jak niczego innego na swiecie . :( A jesli to prawdziwa milosc? co wtedy zrobie?mam siedziec z zalozonymi rekoma i czekac na niewiaodmo co? a jezeli potem bede miala prtenesie do siebie ze nic nie zrobilam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla byla
no jak to nic nie robisz? przeciez probowalas sie skontaktowac i przeprosilas. To co masz jeszcze go blagac na kolanach ? moim skrmnym zdaniem teraz kolej na jego ruch. poczekaj troszke...wiem ze to trudne. ale zeby zachowac godnosc powinnas po prostu poczekac na jego odpowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
nie ,na kolanach prosic nie mam zamiaru , resztki honoru jeszcze mi zostaly ... a czkeac juz sie naczekalam , dobre 2 miesiace . jak nieodezwal sie do tej pory to i teraz tez tego nie zrobi :( Chce tylko zrozumiec dlaczgo ? jezeli dla Niego Nasze spotaknia nic nie znaczyly to niech mi to napisze albo powie .Czy wymagam az tak wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla byla
wiesz co? ja mialam bardzo podobna sytuacje, przy tej pierwszej mojej milosci. On zerwal i nie wytlumaczyl wogole dlaczego. Tez sie tak zamartwialam (wylam w nocy do ksiezyca) i czekalam na jakies wyjasnienia czy jakies zdanie prostu z mostu odpowiadajace na pytanie "dlaczego mnie juz nie chesz?" itp. Dopiero po paru miesiacach sie z tego otrzaslam..ale nigdy do konca sie nie dowiedzialam czemu zerwal.To jest bardzo ciezkie i niestety jest na to jedno skuteczne lekarstwo. Inny facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
W zasadzie do para nie bylismy a jedynie sie spotykalismy ale fakt faktem ze zaprzyjaznilismy sie i myslalam ze jezeli nie zechce kontynuowac znajomosci w relacjach kobieta-mezczyzna to chciaz w relacjach kolezenskich . Dobrze Nam sie rozmawialao i mielismy wiele wspolnych tematow . Kiedy wracalam do domu , mowil ze bedzie tesknil i zapytal sie nawet czy bede przyjezdzala tutaj . Powiedzialam ze pewnie tak , mam wkoncu w Jego miescie rodzenstwo . dlaczgo mowil ze bedzie tesknil skoro teraz sie nie odzywa? nie rozumiem facetow :( Wszytscy mi mowia ze czas leczy rany i zebym poszukala sobie innego .Probowalam ale nic z tego nie wynika , nadal mysle o Nim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
Mozecie powiedziec ze jestem naiwna i glupia ale ja nigdy w taki sposob nie zerwalabym z kims kontaktu . Uwazam ze jezeli sie kogos odtraca to nalezy sie tej drugiej osobie choc slowo wyjasnienia . Nie wiem... chyba jestem z innej bajki skoro ja tak tylko mysle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endzio
hmmm napisz jeszcze raz i tyle, ja tam mu sie nie dziwie ze nie odpisuje ja tez bym to olal pomyslal ze znalazla innego ale ja olal i teraz do mnie pisze bo jej nie wyszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla byla
ha, a ten moj tez mowil ze teskni i ze jestem super i wogole. i takie bujanie i nie wiadomo o co chodzi. ja sie strasznie zakochalam po 3 tygodniach znajomosci(wiec w sumie para tak na serio nie bylismy) a on powiedzial ze nic z tego bo...no wlasnie nie wiadomo tak dokonca dlaczego. po tych paru latach w ciagu ktorych doroslam i czegos sie dowiedzialam o zyciu zaczelam to rozumiec. po prostu nie bylam ta jedna jedyna dla niego.a tego przeciez nie da sie wytlumaczyc slowami. wiec moze on wlasnie nie umie tego tobie wytlumaczyc wiec woli milczec. 2 miesiace to dosc dlugo. ja wiem juz z doswiadczenia ze nie warto marnowac czasu na placz i myslenie. zainwestuj w siebie i skoncz ta szkole. zajmij sie czyms, byle o tym nie myslec. za jakis czas ci przejdzie. mi przeszlo po ok 6 miesiacach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
a kiedy mial pomyslec ze znalazlam sobie innego? napisalam do Niego odrazu tego samego dnia kiedy wracalam do domu , potem kilka dni pozniej , dzownilam tez . a ze sie teraz nie odzywam ? no wybacz ale chcialam dac JEmu troche czasu ale teraz tak sobie mysle ze moje eski nie maja sensu skoro nawet na swieta mi zyczen nie wyslal :O Mam z siebie robic dalej idiotke? Robilabym gdybym miala choc cien nadziei ze to cos da . Zreszta to kobieta ma zabiegac o wgledy faceta czy odwrotnie? ja juz kilka razy zrobilam ten pierwszy krok a On nic . Czuje sie ponizona i zdeptana , nic nie warta - nawet tego aby mi napisac dlaczgo sie nie odzywa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endzio
sama powiedzialas mu takie cos ze jego duma nie pozwala mu na odpisanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byla byla
to daj sobie spokoj. skoro probowalas tyle razy a on nic? popatrz prawdzie w oczy, jakby mu zalezalo to by sie odezwal i to szybko. moze to on nie jest wart ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endzio
przy okazji mozesz mi odpowiedziec na temat ktory zalozylem na dyskusji ogolnej jesli mozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
byla byla - masz racje ale najgorsze ze ja to sama wiem tylko nie moge tego przyjac do wiaodmosci , ciagle sie łudzę ze sie odezwie i mi wyjasni . Pisalam zreszta JEmu ze moglby napisac cokolwiek i ze jezlei nie chce ze mna utrzymywac kontaktow to niech mi to napisze wprost bo milczenie jest najgorsze. Wiele razy juz probowalam zapomniec o Nim ale skutek byl marny , nie poddaje sie nadal probuje i probowac bede alr to nie jest takie proste , nic mi sie nie chce , poprostu nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endzio
A tak serio to ja uwazam ze jestes bardziej winna niz on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endzio
Zycie... zycie... zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdolowana i zalana
i co z tego ze pow cos co byc moze JEgo zabolalo? On mnie tez zranil ale nie chowalam urazy . Byla byla ma racje , jezeli komus naprawde na kims zalezy to predzejczy pozniej chowa dume w kieszen i probuje naprawic cos czy tez cos zrobic aby bylo lepiej a On nic nie robi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Endzio
napisalem Ci moje zdanie , nie bede Ci przeciez pisal to co chcesz uslyszec, a z ta duma to nie jest do konca tak, ile razy ja czy ktorys z moich kolegow powinien to zrobic a jednak nic w tym kierunku nie zrobil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×