Wasze stanikowe wpadki

Czy przydazylo wam sie kiedys cos smiesznego zwiazanego ze stanikiem oprocz tego ze jak bylyuscie mlode to zapewne chlopaki ciagali was z tylu za ramiaczko? Mi sie przydazylo na w-fie. Rozpial mi sie stanik i wstydzilam sie zapiac.A robilismy takie cwiczenia ze normalnie bylo widac ze mi sie rozpial i nie wiedzialam jak wybrnac z takiej sytuacji a wf mielismy z chlopakami :/

Ja kiedyś pracowałam w sklepie, na kasie. Do kasy dłuuuga kolejka, a mnie się stanik rozpiął:D Ramiączka się zsunęły, miseczki miałam na brzuchu i nie mogłam zejść z kasy, żeby się dopiąć:D W końcu jak się klienci skończyli popędziłam do pokoiku szefowych, wpadłam tam, bez słowa wyjaśnienia podciągnęłam bluzkę, pospinałam się i poleciałam z powrotem:D To może wcale nie jest śmieszne jak się to czyta, ale wtedy się śmiałam jak norka:D

ja kiedyś - jeszcze w gimnazjum - miałam taką sytuację,że pojechaliśmy z naszym klubem na jakieś pokazy,które odbywały się na dworze a że było lato to miałam bluzkę z krótkim rękawkiem na guziki. zkoleżanką zobaczyłyśmy moją wielką sympatie i postanowiłyśmy się koło niego pokręcić- kiedy zaczęłyśmy biec w inny rejon placu bluzka mi się całkowicie rozpięła i oczom wszystkich ludzi ukazał się mój przepiekny biały biustonosz!! :)

qwertz:)

ja może nie miałam wpadki, ale trochę dziwna sytuację. Byłam kiedyś z koleżanką na imprezie, no i ja miałam turkusową bluzkę i czarny stanik (nie wiem dlaczego :) a koleżanka czarną bluzkę i turkusowy stanik. No i w sumie po dwoch godz. tanczenia zczaiłyśmy, że wygląda to durnowato, więc polazłyśmy na dwór, i za jakimś drzewem zamieniłyśmy się stanikami :) Ale dopiero teraz (po 4 latach) pomyslalysmy, ze w sumie mozna bylo sie bluzkami zamienic :D:D:D

a ja poszłam kiedyś pierwszy raz do solarium no i jak przyszło do ubierania się to tak się chciałam pośpieszyć i nie wyjśc na guzdrałę ze ubrałam się szybko zapominając o staniku no i okazalo się później,że leży on sobie w kapturze mojego plaszcza a ja zamiast jechać do domu to poparadowałam sobie po mieście oczywiście z tym stanikiem w kapturze heh:)

Andrew :) Co nowego?:) emilunka...:D:D:D \"Ale dopiero teraz (po 4 latach) pomyslalysmy, ze w sumie mozna bylo sie bluzkami zamienic \" :D

qwertz ----- tak tak, durnota babska nie zna granic :)

Zależało mi żeby dobrze wyglądać... No i wyglądałam - ubrałam się w obcisłą bluzeczkę z dekoltem... Szlam zadowolona z siebie, a ludzie dziwnie się patrzyli...Nie wiedziałam czemu. Dopiero kiedy stanęłam po kilku godzinach przed lustrem...Wyszedł jeden z fiszbinów i przez cały ten czas wystawał mi drut ze stanika..koszmar.

ło, a ile razy ja łaziłam po mieście zadowolona w bluzeczce na ramiączkach,i nie zauważyłam, że mi się z tyłu ramiączko od stanika odpięło, i tak łaziłam z dyndającym :D a kiedyś na weselu byłam w sukience bez ramiączek, stanik siła rzeczy też ramiączek nie miał. I tak se tańcowałam, że w tym szale stanik zsunął mi się prawie na biodra :D Partner spojrzał "znacząco" i musiałam wiać do łazienki :)

emilunka... najtrudniej jest wpaść na najprostsze rozwiązanie :D Opadające ramiączka to standard. Kiedyś na dyskotece tańczyłam kilka razy z jednym chłopakiem. cały czas mi ramiączka opadały, a ten się przejął i mi je cały czas poprawiał:D I jeszcze kąpiel w morzu jak są duże fale. Stanik zawsze ma się tedy pod szyją :D

Jakoś leci:) znalazłem pracę:P a co u Ciebie?

Agawa ale sie usmialam razem z mama z twojego wpisu hahhaha

Pochwal się jaką:) U mnie... najpierw wszystko się posypało, a teraz układam sobie życie na nowo:)

aj tam, fajny topik a wy już prywatne rozmowy zaczynacie :o

Sorry:) Już zakładam osobny topik:)

qwertz na forum nie mogę napisać;) ciesze się że Ci się układa:)

Podniosę:)

mieszkałam w akademiku z jedną dziwną marysią. Przjeżdża ona kiedyś po weekendzie do akademika, zdejmuje kurtkę a pod kurtką!!! szok! na podkoszulce koloru zgniłej zieleni takiej zwykłej bawełnianej ma ubrany stanik!!!! i mi się tłumaczy że się spieszyła na autobus i założyła stanik na podkoszulkę bo po domu chodziła bez........... ciekawie by wyglądało jakby się zapomniała i rozpieła kurtke w autobusie:))

wrocilam zalana do domu po jakiejs imprezie, prowalam sie rozebrac ale okazalo sie ze to nie mozliwe dzieki skrzyzowanym ramiaczkom stanika na plecach.....no i sie zaplatalam, tak ze nie moglam rekami ruszac:P (nie pytajcie jak;P) na szczescie wspolokatorka pospieszyla z pomoca:P

odpięło się ramiączko w szkole, zsunęło się pod bluzką i upadło na ziemię. Dobrze, że widziały to tylko dwie osoby, które nie wybuchły śmiechem...

tańczyłam w zespole i miałyśmy czarne bluzki bez ramiączek, miałyśmy nakazane żeby zaopatrzyc się w slikonowe ramiączka.... przy pierwszych dźwiękach muzyki poszło pierwsze a w połowie występu drugie ramiączko... ja mam duży biust i normalnie bałam się, że mi stanik zupełnie spadnie:P

Moja też podczas występów tanecznych ;D Układ wszystko ładnie...i dobrze,a już pod koniec układu stanik mi się rozpiął, ja też duży cyc i się modliłam żeby nie wypadło wszystko :D Najlepsze...za miesiąc kolejny konkurs już w swoim mieście i to samo ;O! ale już na początku układu...pełno znajomych masakra..ramiączka zsunięte do pół ramion, zapięcia latają pod pachami :D potem się dowiedziałam, że cała publiczność miała ze mnie niezły polew..-.- na kolejne występy staniki miałam zszyte ;D

Na niskie libido najlepsza jest Lovegra od DoktorPotencja.pl bardzo skutecznie zwieksza libido i do tego likwiduje problem braku checi na seks. Lovegra jest najlepsza.