Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pisiasia

jutro teermin!

Polecane posty

Gość pisiasia

Jutro mam termin porodu a tu nic! cisza! leciutańkie skurcze ze 3 razy mnie dziś złapały ale to tak jak wcześniej już. Czop odszedł już 2 tygodnie temu...bonciu ja chcę juz urodzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam termin dopiero na 1 sierpnia. pewnie sie nie mozesz doczekac az zobaczysz to swoje cudenko :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już bliżej niż dalej:) A boisz się porodu? Ja jestem dopiero w 4 miesiącu ale często nachodzą mnie mysli o porodzie i przyznam ze się boję. Z tego strachu czasem mysle o cesarce ale wolałabym urodzić SN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic się nie martw to przychodzi z nienacka wcale nie dając Ci wcześniej znaku że np.to jutro urodzisz;) a jak Cię złapie już to na pewno będziesz wiedziała że to to! :) ja urodziłam miesiac temu po 3dniach od terminu i w dzień wyznaczonej daty też nic na to nie wskazywało. Powodzenia i szybkiego mało bolesnego porodu i zdrowego dzidziusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearlinnee
ale ci zazdroszcze:) ja juz wprawdzie mam dziecko ale tam miło wspominam poród ze bym chciala jeszcze raz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emiiiiiiiiiiiiii
powodzenia zycze w szybkiego rozwiazania i w miare mozliwosci niebolesnego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam na luty. To pewnie niesamowite przeżycie. Ja dziś torbę do szpitala spakowałam i aż mi ulżyło. Powodzenia!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EEeeeee zawsze będe powtarzać że, termin terminowi nie równy! ja też miałam niby urodzić 12 a przenosiłam do 24 i jeszcze wycieli! nie ma na to regóły nie znasz dnia ani godziny:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisiasia
No kurcze z jednej strony się boję ale z drugiej już szczerze mam dość ciąży (chociaż pewnie nie raz będę chciała żeby maluszek wracał spowrotem do brzucha :D ) no i chciałabym już zobaczyć ten mój słodki balast :) Czasem łapię się już na tym, że cieszę sią jak głupia gdy łapie mnie jakiś skurcz albo zaczyna boleć brzuch bo mam nadzieję że to juz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisiasia
Kurcze w nocy miałam taaakie mocne skurcze że prawie wyłam z bólu ale po jakichś 3 godzinach w przerwie zasnęłam, a gdy wstałam rano było już po wszystkim- tzn skurczy brak :P tylko czasem złapie mnie jakiś leciuteńki...no ja nie wiem urodzę w reszcie czy nie?! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisiasia witaj! ja tez mialam termin na 6 stycznia dokladnie rok temu:-D w nocy z 3 na 4 miałam takie silne skurcze o jakich piszesz ,tez trwaly jakies 3 godziny i minely,pojawily sie znowu 4 stycznia wieczorem,a o 23.05 urodził sie mój synek. Zycze Ci powodzenia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisiasia
sylwiaaaa no mam nadzieję, że moje też się niedługo powtórzą :) na razie czekam i wymyślam co tu zrobić, żeby było szybciej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×