Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

O rany, jakie pustki! Testu nie robiłam, bo mam typowe, przedokresowe dolegliwości ...Poza tym, zaniemogły mi krzyże:o Mam tak od czasu do czasu, badania kręgosłupa jeszcze w podstawówce nic nie wykryły, wszystko prawidłowo, a jednak boli jak skurczybyk i nic nie pomaga:( Nie wiem jak będzie, jak będę dźwigać wieeeeeeeeelki brzuch przed sobą... Jak tam u Was, zaczynacie jakieś działania, testujecie? Ja mam wizytę u dentysty za 2 tygodnie. Potem jeszcze raz gin na początku lutego, no i akcja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thierry i co nadal nie testowałaś? Zespół pco to w skrócie problemy z płodnością i donoszeniem ciąży. Na jajnikach tworzą się pęcherzyki, które nie pękły w czasie owulacji, przez to jajniki robią się duże. Do tego dochodzi zazwyczaj wtórny brak miesiączki. Główne leczenie jest farmakologiczne, jeżeli nie pomaga, wtedy jest jeszcze operacja. Skorpionka w akcie desperacji może i ja wykonam świecę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie robiłam testu, ale za to...dostałam okres:) To nawet dobrze, bo przed ciążą muszę jeszcze zęba doprowadzić do porządku. Zaczynamy już wkrótce, dzieci! uwaga! nadciągam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ogólnie niewiele czasu na Internet, więc nieczęsto zaglądam :) Poza tym widzę, że niewiele chetnych na Dziecko, ale za to na Bobo-znacznie więcej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niektóre teksty są świetne :D Ale przeraża mnie ilość ludzi, których maleńkie dzieci rzucają mięsem i powtarzają wulgaryzmy zasłyszane od dorosłych. A dorośli są zachwyceni, ich jedyny komentarz to "O ja cię, świetne!!! Dajcie więcej!" :O Zwróć uwagę - to ponad połowa tego "humoru w krótkich spodenkach". Sama słyszałam trzylatka, który schodził po schodach z pięcioletnim bratem pograć w piłkę. A co drugie słowo w ich dialogu brzmiało "kulwa". Mało zabawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ondynko, dziękujemy za podtrzymywanie topiku;) Też mnie to przeraża, bo jak jeszcze jedno przekleństwo zasłyszane u dziecka jest zabawne, to każde kolejne powinno być przerażające...A tu Mamusie Bejbików są z Nich autentycznie dumne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się, jak coś się zacznie dziać w sprawie, to będziecie nabijać po parę stron dziennie ;) A ja będę czytać i sekundować :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufff, ileż czasu mi zajęło przeczytanie tego wszystkiego!:D Mnie właśnie rozkłada przeziębienie, więc chyba ze starań w tym miesiącu nici:( A takie miałam nadzieje...;) Przeziębienie to chyba niezbyt dobry moment, nie? Papierku, robiłas test? Bo z tego, co pamiętam, miałaś robić gdzieś w połowie stycznia...:) A gdzie reszta, rozmyśliłyście się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amatylda81
jak ja sie ciesze, ze pojawil sie taki temat :) i poki co, nic nie widze o małżowaniu i sluzikach :D:D naprawde fajnie i mam nadzieje, ze bedzie to fajny topki dojrzałych kobiet :] ja zaczynam swoje starania o dziecko w tym cyklu, zobaczmy co z tego bedzie.. Pozdrawiam Was wszystkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D dobre, dobre. Ja po Matyldzie kupiłam jeszcze kilka ksiązek Roalda, ale już nie zachwyciły tak bardzo ;) Ha, a ja wlasnie weszlam na strone szkoły, w której pracuje a tam info ze dziś szkoła z powodu śniegu zamknieta :D, czyli mam wolne :] Swoją drogą, anglicy to dziwny naród, kilka centymetrow śniegu a tu panika na całego, drogi pozamykane, autobusy nie jezdzą.. Mało kto z domu wychodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matylda jest wporzadku :D chociaz to nie moje imie, Amanda zresztą tez nie :D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale czemu? ja w sumie też nie znam Twojego imienia, wiec musze pisać per: nozyczki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tu tak cicho, myslalam ze przyjde wieczorem i bedzie czytania na jakis czas, a tu cisza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, jak fajnie, wreszcie przyszły jakieś "staraczki":D Super, witam ciepło wszystkie nóweczki:). U gina nie byłam, przypadkowo zauważyłam, że zarejestrowałam się na wizytę ciążową(rejestracja przez internet):o Początkowo miałam w planie udawać głupią, ale doszłam do wniosku, że spalę się ze wstydu...i nie poszłam. Muszę znaleźć nowy termin. Papierku, testowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi wróżka telewizyjna powiedzi
powiedziala, ze w tym roku nie mam szans na zajscie w ciąze :-O I badz tu optymistą😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi wróżka telewizyjna powiedzi
mam nadzieję, ze jej karty (o ile w ogole je rozłożyła), się pomyliły:P Pewności oczywiscie nie mam, że rzeczywiscie je rozłożono, bo na antenę się nie dostałam (tv ITV), tylko wysłano mi smsa zwrotnego z odpowiedzią mało przyjemną:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi wróżka telewizyjna powiedzi
a wiesz, że pocieszyły mnie Twoje słowa. serio:D Trzymam kciuki za was i za siebie! Uda nam się. A tym, którym się udało, gratuluję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w sumie...mogłam iść do ginki:) Ale nie poszłam, ani na nową się nie umówiłam:o Straszna jestem. telewizyjnej wróżce też bym nie wierzyła. Kiedyś byłam u takiej \"prawdziwej\", (około 8 lat temu...) jak na tamtejszy dzień, uważałam, że wiele wie...A dzisiaj twierdzę, że WSZYSTKO można by do tego dopasować. Dzisiaj śniło mi się, że znalazłam śliczną torebkę pełną drobnych. Wyjęłam je-uzbierała się NIEZŁA sumka;) Wygooglałam, że to oznacza szczęście w loteriach, grach pieniężnych...wysłałam smsa do RMF FM...i d u p a :( nie zadzwonili do mnie:( ;) :D tyle te wróżenia warte :D Nożyczka, kwas foliowy łykam od 1 grudnia, a wiesiołek....., że tak zapytam-po co? Nie zażywam, ale mogę ekspresem nadrobić;) A Twój Mąż łyka Kwas F. ?Słyszałam, że faceci też powinni-nawet gin mi to potwierdził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja no mam nadzieje, ze w koncu cos tu sie rozkreci ;) siedzialam dzisiaj do 3 rano i ogladalam dr housa :D tyle osob polecalo, az w koncu dalam sie namowic, no i taki byl efekt ;) ja kwas foliowy biore juz tak od kilku lat, czytalam kiedys ze pomaga nie tylko w ciazy, ale tez zapobiega wielu innym chorobom. Moj maz tez ma swoj zestaw witamin :] Dzisiaj mam ostatni dzien okresu, za niedlugo zaczynamy walczyc ;) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amatylda, ja oglądam Californication mniej-więcej do tych godzin, co Ty Dr Housa:) a tenże czeka w kolejce, chyba będzie następny :)Jestem totalnie serialowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to bratnia dusza widze :D ja jeszcze ogladam: gotowe na wszystko, greys anatomy, private practice, scrubs heroes californication tez :) how i met your mother Z wiekszoscia juz jestem na bieżąco, wiec czekam tylko jak sie pojawi odcinek w necie. Do nadrobienia zostal ten house :] Tak sie ciesze, ze do pracy na popołudnia chodzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amatylda, ja Gotowych nie widziałam tylko tego najnowszego sezonu...Muszę to nadrobić:D Poza tym ostatnio: Dexter i Bez skazy, Zaczęliśmy Pushing Daisies, ale mnie specjalnie nie wciągnął... Greys Anatomy , Private Practice oglądałam na Fox life, ale nie wszystkie odcinki. A w kolejce czekają Sześć stóp pod ziemią, Rodzina Soprano, Dr House, reszta Gotowych i 3 sezon Dextera:D Życia mi nie starczy:D Ja też chodzę na popołudniówki:D W pracy nie mam możliwości podłączyć płyty, ale oglądam seriale na www.tvshack.net , ale bez napisów. Taaa...to by było na tyle, jeśli chodzi o \"staranka\":D W temacie-coś mnie naszły ostatnio wątpliwości, czy aby na pewno chcę JUŻ :o:o:o Za około 2tyg powinniśmy się zacząć starać, a ja zwątpiłam nie wiedzieć, czemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze po prostu, ale mam ten sam problem :/ W sensie, ze nie czuje jeszcze jakiegos ogromnego pragnienia... Moze to przez strach zwiazany z samą ciążą i porodem? sama nie wiem :/ Ile masz(macie) lat w ogole? ja skonczylam 27 niedawno ja powinnam zaczac starania za tydzien i na sama mysl mnie w brzuchu sciska.. Najlepiej to by bylo zaliczyc jakas wpadke ;) i byloby po wszystkim :] thierry-> dzieki za stronke :) przyda sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba nie czuję(jeszcze)strachu przed porodem. Ale za to mam różne inne, dziwne obawy...Egoistyczne, wiem, ale widziałam ostatnio zdjęcia koleżanki, która przez ciążą była ładna, szczuplutka...urodziła jakieś 3 miesiące temu, wygląda okropnie:( Przytyła, zewsząd Jej się\"wylewa\", ma brzydką cerę, wyłażą Jej włosy. Mówi, że nie może sobie dać z tym rady, poza tym dbanie o siebie przy takim Maluchu nie jest proste. Ja też nie jestem super-szczupła, wiecznie na diecie:P, ale wiem, że mam ogromne skłonności do tycia, a schudnąć jest mi bardzo trudno. Dwie inne koleżanki też nie mogą zgubić pociążowych kilogramów, jedna od roku, druga 5 miesięcy:o Poza tym całe życie do góry nogami, brak czasu na seriale;), spotkania ze znajomymi...Wiem, że mój Chłop będzie mi pomagał, ale On codziennie w pracy do mniej-więcej 18-19... Takie wątpliwe wątpliwości mnie napadły :) :( Zmykam do pracy, całuski! Piszcie duuużo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Thiery
nie przejmuj się wylewającymi się kilogramami. Moja koleżanka, od lat przy tuszy, po ciąży tak schudła, że była nie do poznania. Po drugiej, zrobił się z niej wiór i tak zostało do dziś. Naprawdę nie wygląda dobrze. Jest taka chuda, że chyba nawet ja w najszczuplejszych swoich czasach, nigdy taka nie byłam. Źle się prezentuje w jeansach, a jeszcze gorzej w spódnicach. W ogóle nie pasuje, aby matka dzieciom była tak brzydko wysuszona:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez przez caly czas na dietach jestem, ale nic nie dają :/ raz w zyciu udalo mi sie schudnąć z 20 kg w 2 miesiace, ale wtedy to bylam bardzo nie szczesliwa. Rozstałam sie z narzeczonym na miesiac przed slubem, chyba jakis rodzaj depresji przechodzilam. Sama nie wiem,ale to byl jedyny raz w zyciu kiedy schudlam tak pozadnie ;) Od kilku lat nie mam juz wiekszych powodow do smutku no i schudnąc nie moge :P Tez po cichu licze, ze moze po porodzie jakąś transformacje przejde ;) Ciesze sie ogromnie, ze juz weekend :D pozdrawiam mocno 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×