mam 26 lat i jestem jak dziecko

Bawcie sie chlopcy najlepiej zolnierzykami:O

kazdy zyje zgodnie z wlasna natura, wiec nie wiem w czym problem. czyzby wyzej atakujace osoby mialy problem ze znalezieniem sobie partnera, ze tak najezdzaja ? niestety, niby jestesmy w unii europejskiej, niby prowadzimy zachodni styl zycia, ale to ciagle sa tylko maski, maski zakladane szczegolnie przez kobiety, maski zachodnich wyzwolonych kobiet, ambitnych, samodzielnych, samowystarczalnych. A tak naprawde mentalnosc bialoruska, albo inaczej mowiac staropolska - maz, dzieci itp. ja mam 28 lat i jakos nie mam problemow ze znajomi zakladaja rodziny i brak im czasu, jakze niewielu wstapila w zwiazek malzenski. ktos powiedzial, ze jeszcze troche i nikt go nie zechce, litosci autorko, jakos kaffe nie brakuje topicow pt " samotna 30 latka" oczywiscie razi to ze ktos potrafi zyc primo - zgodnie ze soba bez jakiegokolwiek parcia, secundo - nieszablonowo. ale nie przegadasz :)

Dobijaja mnie poglady niektorych tu osob. normlalny czlowiek musi zalozyc rodzine , musi sie ozenic , musi splodzic dzieci , musi godnie zyc , musi posiadac druga polowke albo jak kto woli "milosc". Najgorsze jest to ze wkurza mnie ta "normalnosc" Ja wybralem inny styl zycia wydaje na co chce , kiedy chce i nie mysle o tym czy dzieci czy zona beda miec jutro na chleb :o Jak narazie mam 26 lat i jest mi z tym zajebiscie co czas pokaze to zobaczymy :)

\"4life, ty jestes fajny chlopak i na pewno jakas fajna dziewczyna ci sie nawinie i cie usidli \" raczej niemozliwe , ewentualnie jesli bierzemy laski ktore leca na kase to pewnie jakas sie nawinie ale ze i tak jej nie pokocham to bedzie zwiazek badz malzenstwo z rozsadku :o

Skandi na szczescie nie mam problemow ze znalezieniem partnera dlatego na nikogo nie najezdzam:) Masz racje kazdy sobie inaczej zycie wyobraza ale przychodzi moment gdy brak rodziny jest wada a nie zaleta