Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Oleeeńka

Nuda w łózku

Polecane posty

Hmm...a moze tak? Wypytaj swojego mezczyzne o typ bielizny, ktora lubi na Tobie ogladac. Naprawde warto zainwestowac w jakis seksowny komplecik, ktory zedrze z Ciebie pozniej z pozadaniem w oczach. Powinien docenic ze robisz cos TYLKO I WYLACZNIE dla niego :) Hmm...a jesli wstydzisz sie zatanczyc (mam ten sam problem) - zacznij od czegos latwiejszego. Wdrap sie na lozko jak tygrysica, ocieraj sie o niego, delikatnie mrucz i drap lekko pazurkami po plecach. Moze zacheci go to do czegos odwazniejszego. I Ciebie rowniez! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Northern Star - problem w tym że on mnie nie oglada w bieliźnie :( nasze życie erotyczne jest dosć ubogie, jak juz pisałam nie ma nawet gry wstępnej :( Może za jakiś czas coś sie zmieni , musze tylko przełamać bariery :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chciał bym to zrobiła, bym sie przy nim piesciła, bo wie że to robie gdy wyjeżdzam i go nie ma... niestety sie nie odważyłam :( Bardzo podniecają go moje piersi , głownie zajmuje sie tylko nimi.. nigdy nie zrobił mi minetki... czuję sie nieatrakcyjna i nie wiem jak to zmienic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie też mam czasem takie wrażenie , ale czy ja dbam o niego ? Ja także go nie pieszczę , także kij ma dwa konce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to praktycznie wyglada że was związek jest bez spontaniczności a polega na tym że on ma ochotę bo mu sie sperma zebrała i ty dajesz mu mozliwość ulżenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakis tam facet - oczywiście że tak ! Kant dupy - racja :( jakis tam facet - tez tak sie czuję, dlatego uważam że powinno sie wiele zmienić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenko czyli Wasz seks opiera sie na szybkich numerkach? Z tego co piszesz, Twoj mezczyzna jest leniwy i zwyczajnie nie chce mu sie dopracowywac detali w Waszym zyciu erotycznym, nie mowiac juz o tym, ze zaniedbuje Cie, co moze obnizac poczucie wlasnej wartosci (przepraszam za mocne slowa, ale faktycznie moze do tego dojsc). A moze usiadzcie kiedys przy lampce (lub dwoch...) jakiegos winka i szczerze porozmawiajcie o tym, jak urozmaicic Wasze wspolne zycie erotyczne. Jest to do zrobienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Northern Star - niestety tak , głownie szybki sex , trwa dłuzej tylko wtedy gdy on nie może dojść bo jest po alkoholu badz jest zmeczony. W naszym życiu nie ma za grosz romantzumu, nie wiem czy kieliszek wina coś zmieni, chciała bym i masz racje! Całkowitą ... z dnia na dzien tracę .. czuję sie coraz mniej atrakcyjna. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to co nam piszesz powiedz jemu i jeżli nie pomoże skończ z nim bo nie ma sensu taki typ człowieka niech sobie poszuka podobnej laski a sa takie jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mogę skonczyć zwiazek z powodu sexu jesli go kocham i naprawdę mi na nim zalezy ? Czy jest to dostateczny powód ? Wredniak Paskudny - Hipokryta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kant dupy - Jak mogę zawalczyć ? Kochamy się , szanujemy lecz nie zawsze jest cudownie... pracujemy nad soba , oboje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Za każdym razem gdy mówię wywiązuje się kłótnia , to jest naprawde bardziej zagmatwane jak sie wydaje. Uznałam że jeśli zmieni sie coś w sferze erotycznej zmieni sie także nasze spojrzenie na siebie, staniemy sie sobie bliżsi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olenka, przepraszam za dosadność, ale może otworzysz oczy. Jesteś młoda, masz full czasu na związki i poznawanie nowych ludzi a tracisz go ratując coś co powinno sie dziac najszybciej za 20 lat. Oczywiście, że zły sex jest wystarczającym powodem do zakonczenia związku i trzeba być skończonym hipokrytą albo kozłem ofiarnym żeby mowić, że nie. Oluś, wasz sex jeszcze przez pare lat powinien byc prawie jak perpetuum mobile. zainwestuj swój czas, siłę, zapał i energię w związek, który sam w sobie uniesie was na dłużyszy czas - na wszystkich polach. Przez podobne zakłamanie straciłem kiedyś 5 lat swojego życia, szkoda mi tego czasu bo nie jestem zwolennikiem stania w miejscu a tym bardziej cofania się i nie mam ochoty mając 27 lat przezywać tego co miałem przezyc mając 17. Podsumowując - krótka pilka. Jeżeli mimo twojej uczciwej pracy, po załozonym wczesniej terminie, nie dłuższym niż pół roku, nic się nie zmieni, puść go kantem. Poboli, poboli a potem znajdziesz kogoś z kim nie zejdziesz poniżej 7go nieba. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Orgazm - jak najbardziej, niejednokrotnie nawet dwa bądź 3, jest mi dobrze, przyjemnie chodzi tylko o to że zawsze wyglada to tak samo, ja potrzebuje zmian, chce by to był udany, aktywny sex :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kogelwomen
Witam, mam 22 lata i podobny problem. Jednak jestem z partnerem juz 2 lata a ok 1,5 jestesmy zareczeni.. przez pierwszy rok bylo cudownie (bylismy ciekawi siebie) ale to sie zmienilo.. praktycznie zero gry wstepnej.. staram sie to jakos przeciagac, np tancem ale ile mozna.. on tez moglby sie wykazac a najzwyczajniej w seiecie zrobil sie leniwy i czeka az ja odwale cala robote.. I podobnie jak Oleeeńka czuje sie mniej atrakcyjna.. praktycznie zaczyna sie wstydzic rozebrac przed nim.. prubowalam z nim o tym rozmawiac to niby rozumie co jest grane, ale jak grochem w sciane.. od pewnego czasu zastanawiam sie nad rozstaniem.. blokuje mnie jedynie pierscionek ale z drugiej strony cale zycie w kompleksach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ramach urozmaicenia szukam chętnej do 3 dla mnie i mojego pana. Biseksualizm? Niewątpliwie podwaja twoje szanse na sobotnią randkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dawid
Ja was nie rozumiem chyba przyleciałem z kosmosu ja to " nuda w łóżku" ja jestem w związku 6 lat z jedną kobietą i oboje nie narzekamy. Nawet to że któraś strona ma ochotę naprzykład o 2:00 czy 3:00 w nocy to nie przeszkadza nam to że musimy wstać do pracy. Albo w drodze do domu z zakupów myk do lasku, niedzielny spacer, jakieś ustronne miejsce i pyk. W ciągu dnia ( mieszkamy z jej rodzicami) drzwi do pokoju na klucz albo czasem nawet nie (taki dreszczyk emocji) pozycji jest multum wystarczy przejrzeć kamasutrę. A na początku jak byliśmy razem i głupio żartowałem o lodach to się dąsała i obrażała a teraz nie widzi przeciwskazań. Wystarczy tylko szczerze rozmawiać i rozumieć się nawzajem pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×