Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olga2121

jestem strasznie zazdrosna histerie placze itp do psychologa??

Polecane posty

Gość olga2121

urzadzam starszne histerie o byle co placze zaczynam bic mojeggo mezczyzne moglabym rozbic talerz wszystko co pod reka ale jeszce sie powstrzymuje czy powinnam brac jakies leki uspokajajace mam 21 lat i sama ze sobą nie moge wytrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakbym slyszala sama siebie...
jakbym slyszala sama siebie... :( jestem taka sama mam 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nina andrycz
W takim razie lepiej dla Ciebie bedzie, jak zostaniesz do konca zycia sama. Teraz zadreczasz partnera, a z wiekiem to sie poglebi. Psycholog tu niepotrzebny, raczej psychiatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga2121
po kazdej takiej histerii obiecuje ze to ostatni raz i przepraszam tysiąc razy ale przeciez jak tak dalej bedzie to nikt nie wytrzyma ze mna jestem strasznie zmeczona mam dosyc zyc sie nie chce. jak cos mi niepasuje nie moge tego nie powiedziec i odrazu placz i histeria sama sie nakrecam ukladam sobie jakis film w glowie i jestem przekonana ze tak bylo i ze ja mam racje nie moge tego powstzrymac chociaz czasem chce to nie moge juz nawet kazalam sie uderzyc w twarz jezeli znowu zaczne ale to tez nic nie dalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cba cbś i kontrwywiad
Idź do psychologa, masz jakiś kłopot, pewnie z seksem, choć sama może o tym nie wiesz:( a może masz tylko depresję, nie mam pojęcia:( ale znajdż lekarza, dobrego terapeutę, miałam podobnie, z wiekiem jakoś to ogarnęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam podobnie .;] bylam u lekarza medycyny niekonwencjonalnej w sumie w innej sprawie (nadwaga) a ten wykryl mi stany podnerwicowa min placzliwosc ,rozdraznienie i caly zcas chodze na cos zla na siebie innych wszystko mnie irytuje :/ no i ten przepisal mi tabletki streson . emoc chyba tka to msie pisze ale jeszcve ich nie kupilm bo czekam na zamowienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joannahh
Skrajnie niskie poczucie wlasnej wartosci i pewnie jakas nerwica. Idz koniecznie do psychologa, to naprawde nie boli a moze pomoc. Potrzebujesz duzo silnej woli.Zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga2121
chyba wlasnie sex to jedyne co mi dobrze wychodzi i co trzyma przy mnie facetow bo w tym jestem swietna i uwielbiam sex ale cala reszta do dupy ze tak powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga2121
dodam jeszce ze jeste raczej atrakcyjna mam figure jestem ladna i faceci mnie lubią ale na swojej drodze spotykam tylko takich ktorzy sa juz zajeci albo chodzi im tylko o bzykanie ale nie wydaje mi sie ze jak poznam tego jedynego mojego to sie zmienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolipop.
dobrze czujesz sie z tym, ze faceci sa z toba tylko dla seksu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga2121
myslisz ze dobrze wiadomo ze chcialabym znalesc takiego ktory bedzie mnie kochal na serio ale co poradze ze przyciagam takich a nie innych i ze tacy mnie krecą a poza tym szybko sie angazuje zakochuje itp ale moj najwiekszy problem to te histerie bicie mojego faceta itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga2121
nie wiedzialam ze slowo zakochuje jest brzydkie i trzeba je cenzurowac:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwadzieścia pięć
Moim skromnym zdaniem najważniejsze masz już za sobą, ZAUWAŻYŁAŚ PROBLEM WIESZ ŻE ON UTRUDNIA CI ŻYCIE a także osobom w twoim otoczeniu, a teraz musisz z tym walczyć jeśli sama nie potrafisz skorzystaj z pomocy, najważniejsze to przyznać przed sobą że nie jest się doskonałym i trzeba nad sobą popracować pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ide spac jutro zajecia
Faktycznie masz problem z seksem - myslisz, ze to twoj jedyny atut, to bez sensu! idz do seksuologa-psychologa i naucz sie, ze twoja wartosc to cos wiecej, niz lozko:) bedzie dobrze, przestaniesz bic faceta za to, ze cie tak naprawde nie kocha, a tylko z toba sypia i poznasz takiego, ktory najpierw cie pokocha, a dopiero potem sie z toba przespi, bo ty uwierzysz, ze jestes tego warta. Sorry, ze napisalam tak jednym ciagiem, ale juz pozno, mam nadzieje, ze wiadomo i tak, o co chodzi, dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama z soba juz nie daje sobie rady. Wiem ze mam problem, myslalam ze poradze sobie sama...niestety...jestem 10 lat po slubie...zawsze myslalam ze maz bedzie ze mna, ze mnie sie nie zostawia. Bylam za niego pewna. 2 lata temu spotkal z czasow szkolnych swoja przyjaciolke. Pisali ze soba. Nie przeszkadzalo mi to- zaufanie. Przez przypadwk przeczytalam kiedys fragment ich rozmowy. Maz sie na mnie zalil a ona mu o rozwodzie wyjechala. Z czatu wynikalo ze ona cos do mojego meza czula a on do niej nic. Jednak od tego czasu cos sie zmienilo. Powiedzialam mężowi ze nwie ma z nia pisac, ze ma jej nr wykasować. Mowil ze to zrobil a okazalo sie że wpisal jej nr pod inne imie. I zaczelo sie: placz, oskarzanie bezpodstawne o zdrade, panicznie sie boje ze mnie zostawi. Codziennie sie pytam czy mnie kocha ale to nic nie daje. Taka mala rzecz a stracilam calkowicie zaufanie. Caly czas mysle ze on by wolal inna kobiete, szczuplejsza, ze jak sie ze mna kocha to mysli o innej a jak nie chcw sie kochac to ze sie mnie brzydzi. Widze ze psuje malzenstwo. nie umiem sobie poradzic.mialam juz nawet mysli samobojcze-no bo beze mnie byloby mu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×