Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alinaa26

Pozwalać na to czy powinnam oduczać??

Polecane posty

Gość alinaa26

Córka ma prawie rok i nie usypia sama :( zawsze potrzebuje kogoś (mnie) do przytulenia. Najchętniej kładzie się z nami w łózku i sie wtula - tak usypia a potem ja przenoszę do łóżeczka. Karmiona do dziś piersią i mam wrażenie, że właśnie to mialo duzy wpływ na to, że nauczyła się usypiać wtulona (po kąpieli od początku przez ok 7 miesięcy była pierś i zasypiała... nawet jak zaczęłam wprowadzać mleko modyfikowane to zawsze próbując ją ułozyć w łóżeczku musiałam wyjąć szczeble i jakos się tam głową obok położyć - dopiero zasypia) Czy to dobrze czy źle co powinnam robić? P.S. Że nie wspomnę o tym, jak często wstaje w nocy :( lekarka zażartowała, że czuje co się święci (odstawiam od piersi) Może to i racja?....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do karmienia piersią to ci nic nie napisze :) ale co do spania to powiem ci ze ja mam juz pannice :p prawie 7 lat i sie jeszcze z nią kłade :) to juz raczej z przyzwyczajenie, bo od zawsze tak było :) ale nie uwazam to za dziwne , bo czas zapiernicza i zostało mi go niewiele, kiedys juz nie bedzie chciała sie klasc ze mną :( a to nastąpi pewnie juz niedługo czasami sie złoszcze jak usnąc nie moze , ale zaraz mi złosc przechodzi :) i lezymy dalej dopóki nie usnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nasza corka bylo podobnie, zasypiala z nami a potem przenosilismy ja do lozeczka na spiaco. Ale tak jak miala ok2,5 to usypia jak ktos(ale raczeja niz maz)siedzi obok jej lozeczka, i tak jest do dzisiaj a ma 4 latka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaa26
Wiesz Impuls niektórzy to sie dziwią, że jeszcze mi dziecko samo nie usypia - w dzień jest tak samo - sama nie uśnie. Muszę sie kłaść z nią albo mąż ulula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a niech sie dziwią :) ich sprawa , a za pare lat juz nie bedziecie sie z nią kładli :) bo bedzie juz za duza, wiec kładz sie z nia i nie przejmuj sie niczym i nikim :) niech gadaja i sie dziwią :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z moją tez się kłade ze starszym synkiem tez tak robiłam mała sie wtuli troche pobajuczy i zasypia karmiłam 18 miesięcy i nocki zaczęły mnie dobijac więc odstawiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alinaa26
Andzia - czy po odstawieniu w nocy już ci nie wstawało dziecko? Bo m sztuczne mleko nic nie daje - mała wstaje i wstaje padam czasami :( jak pośpie 3 godziny bez wstawania jestem szczęśliwa :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona niestety nie pije mleka czasem jej sie zadrzy chlipnąć cos z kubka niekapka nadrabiamy to serkami i innym nabiałem przez 2 nocki po odstawieniu małą płakała za cyckiem na 3 noc spała ciurkiem od 21 do 5 rano i to był dla mnie szok :D bo przez 1,5 roku tyle nie spałam na raz :D teraz jest nocka ze przespi całą a jest ze czasem sie obudzi wtedy ją utule na kolacje je albo smażone jajeczki+danonek albo chlebek z pasztecikiem itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawdza sie
na czerwcowkach 2008 tez bardzo chwala ta ksiazke, dwie dziewczyny ktore sprobowaly sa zadowolone w wynikow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja z moją też miałam problem, ale udało nam się go pokonać. Im wcześniej zaczniesz oduczać dziecko, tym łatwiej ci pójdzie! Najgorzej, jak zaczyna mówić, i w nocy zamiast cicho popłakać i zasnąć siada w łóżeczku i woła "mama mama"- na to nie można nie zareagować. Ja też polecam "Zaśnij wreszcie" oraz "Każde dziecko może nauczyć się spać". Naprawdę dobre książki! I obie dostępne w internecie. Jeśli nie znajdziesz, to mogę wysłać e-mailem Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO ANDZI
Andziu jak sobie radziłaś przez te dwie noce płaczu co robiłaś z małą? Nosiłas, tuliłas, podawałaś coś "zastępczego" np herbatkę?? Moje dziecko dostaje ataku szału gdy jej wciskam smoczka lub herbatke - musi dostać cyca i tak kilka - kilkanaście razy w nocy! chyba nigdy nie skończe karmić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupupupppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja moją córcię przetrzymywałam. 3 noce noszenie na rękach, utulanie, wycieranie łez, opowiadanie bajek po ok 2,5godziny. W tym czasie nie podawałam jej nic, a pierwszy posiłek ustaliłam na 5rano i tego się trzymałam. Możesz spróbować łagodniej, czyli albo karmić coraz mniej (piersią z zegarkiem w ręku każde karmienie 1 min krócej, butelką 5-10 ml mniej na każde karmienie), albo dawać wodę. U mnie nie zadziałało, bo mała oddała butelkę i zaczęła się domagać mleczka :-) A w kuchni po ciemku (żeby nie rozbudzać dziecka) trudno mi było odmierzać te ml. Więc postanowiłam zakończyć to na 1 raz. Teraz i zasypia sama i śpi do rana, czasem tylko trafia jej sie pobudka na przytulenia, ale to chyba przez to, że poszła do żłobka. Pozdrawiam i życzę sukcesów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze powinno zasypiac samo, a budzi sie w nocy bo nie potrafi zasnac poneownie sama tylko musi byc wtulona, wspolczuje. dopoki nie nauczycie jej zasypiac sama to bedzie po nocach sie budzic bo sama nie umie ponownie zasnac. poza tym jak dziecko ma rok to moja droga nie naje sie mlekiem, powinno jesc juz przy rodzinnym stole pelnowartposciowe posilki, a mleko to juz tylko dodatek. wez sie za ta sytuacje bo meczysz malo i siebie tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i to tez nie chodzi nawet o siebie ale naprawde dzieci tez sie mecza jesli nie potrafia przespac calej nocki, tak jak rodzice. pomozcie im w tej nauce a wszyscy skorzystacvie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tak piszecie jakby to byl
jakis problem! To ja sie przyznam: nie umiem zasnac sama w lozku! O! Jak sie nie wtyle w plecy mojego meza to mam wielkie problemy z zasnieciem. A stara D... juz jestem :P Przyzwiczaic sie mozna w kazdym wieku ;) Bo przeciez kiedys spalam sama i dobrze bylo ;) Dlaczego to dla Ciebie taki problem autorko? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie ze jest to problem, bo dzieci nie zasypiajace same zazwyczaj nie przesypiaja nocek, a jest im to bardzo potrzebne! a ty siebie nie porownuj do rocznego dziecka, to przesada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×