po jakim czasie chłopak powiedział ze Was kocha?

Jestem w związku od 3 miesięcy. Na razie nikt z nas nic takiego nie mówił. Ile czasu trwało to u Was? Do tej pory tylko jednemu partnerowi powiedziałam, że go kocham (po jakkimś pół roku), on powiedział mi to trochę wczesniej. Ja muszę być pewna 100 % żeby mówić taką rzecz... A Wy?

Mi na trzeciej randce :) :) :)

na 3 randce to moglo mu sie co najwyzeej zdawac ze cie kocha

Mi na trzeciej randce i pewnie juz go nie ma :P

Ja usłyszałam to po 2 dniach chodzenia a sama powiedziałam mu to po miesiącu

Próbował powiedzieć po miesiącu, napisał po 2 miesiącach sms-em, a tydzień później mi to powiedział - w romantycznej scenerii :):):)

powiedziec hehe. no wlasnie - tylko powiedziec

Mi powiedzial pierwszego dnia :D Ale kochal mnie juz wtedy ze 2 lata, a ja jego wiele miesiecy. Wtedy nie za bardzo uwierzylam, ale teraz wiem ze prawde mowil.

po 6 miesiacach , a po 2 latach oswiadczyl sie :D

Mnie powiedział na pierwszej randce. A zakochał się we mnie o wiele wcześniej, tyle że wtedy słabo się znaliśmy:) Dziś jest moim mężem:-P

Jak myslicie - jesli mówi do mnie "kochanie" (czesto) albo "kotku", to znaczy że kocha????? Że kocha na razie nie powiedział.....

Mi nigdy nie powiedział :((

niektorym facetom ciezko jest okazywac uczucia a co dopiero o nich mowic- to ze nie mowi ze kocham nie oznacza ze tak nie jest

Poznałam go przypadkiem jak byłam z koleżanką na spacerze>Poszłyśmy do parku gdzie siedzial nasz znajomy i zawołał nas.Już wtedy zauważyłam coś ...Jak wracaliśmy do domu to dał mi swojego meila niby to z powodu jakiegoś zdjęcia które zrobiłam wtedy i chciał żebym mu wysłała.I tak to później przysał mi gg i rozmawialiśmy miesiąc każdy dzień pisał do mnie pierwszy i te rozmowy były bardzo miłe:)A po tym spotkaliśmy się w parku i na drugi dzień zaproponował mi chodzenie, po2 dniachjak wracaliśmy z grilla do domu był ciut wstawiony i zapytałam go co czuje do mnie a on po chwili milczenia że kocha mnie:) Ja tak powiedziałam mu po miesiącu jak pierwszy raz kochaliśmy się.A niedawno jak rozmawialismy przyznał że już w ten dzień gdy się poznaliśmy serce mu zabiło mocnej i wiedział że to to...więc nie można mówić że nie kocha się po kilku dniach

i do tej pory mówi mi często że mnie bardzo kocha

shbsxhb naiwna jestes baaardzo

po jakiś 3 miesiącach:)

To prawda. Mi powiedzial bardzo wczesnie i do teraz codziennie pokazuje mi ze to nie tylko czcze slowa. Swoje uczucie nieustannie potwierdza tym jak mnie traktuje. Lubie jak mi to mowi, ale nie musze miec az tak czesto potwierdzenia, bo to po prostu WIDAC :)

może i zołza Jak myslicie - jesli mówi do mnie "kochanie" (czesto) albo "kotku", to znaczy że kocha????? Że kocha na razie nie powiedział..... 11:21 kochac...jak to latwo niektorym facetom ciezko jest okazywac uczucia a co dopiero o nich mowic- to ze nie mowi ze kocham nie oznacza ze tak nie jest TO ZNACZY ŻE MNIE KOCHA?????? TAK MYSLISZ?

ja mojemu powiedzialam w dniu gdy zapytal czy bede jego dziewczyna czyli hmm..chyba po dwoch tygodniach,albo trzech od poznania sie. On wtedy powiedzial ze nie jes pewien i powie mi gdy bedzie to czul na 100%. A powiedzial mi to na nastepnej randce bo juz nie mogl wytrzymac :) kochany Misiaczek :)

kochac...jak to latwo nie naiwna może nie kochał cie nikt tak bardzo a co do tego co napisałaś jesteśmy małżeństwem od roku:)

Czyli jak się nie mówi 3 miesiące, to nie jest jeszcze tak długo??

njuż od początku jak siedzielismy ze znajomymi na grillu czy gdzieś to pytał mnie czy może wypić , wystarczył mój jeden sms a za 30 min był u mnie zaskakiwał mnie bardzo poozytywnie widziałam jak bardzo mu zależy i do tej pory liczy się z moim zdaniem nie zrobi nic bez mojej zgody, nie dlatego że boi się czy coś taki jest od początku

No własnie, jak to jest z tym "kochanie" - jak chłopak tak mówi (a nie mówi że kocha), to znaczy że może kocha tylko boi się powiedzieć wprost? Proszę o opinie Wasze...

Zwodniczy Aniolek - Witaj w Klubie ;D Mialam tak samo . :)

shbsxhb widocznie ten twij to jakis desperat/

piszcie dziewczyny (chłopaki też :) )

to jak z tym "kochanie"??

kobiety czesto tak maja ... ze wola usłyszec niz byc pewnymi uczuc swojego partnera ... wola trzymac sie słów , niz czynów i działan by pozniej gdy sie okaze ze facet zrobi cos nie po mysli jednej i drugiej maja w takim momencie alibi w postaci ... "no przeciez mówiłes ze mnie kochasz" czasami z takimi słowami lepiej poczekac niz wyrzucac je po dniu czy tygodniu znajomosci .... słowa musz byc poparte działaniami i czynami... co sie wie o drugiej osobie po tygodniu czy tez miesiacu znajomosci .. by stwierdzic ze dana osobe darzy sie takim uczuciem jakim jest miłosc ?

zgadzam sie z niedzwiedziem w 100%