Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

piotrek..

Czułem że tak moze byc .Co o tym sądzicie?

Polecane posty

Poznałem u siebie w miescie ładną inteligetną kobiete bylismy na dwóch randkach chcialem ja bardziej poznać ona tez mnie tylko byla jedna bariera,ona przyjechala na swieta i sylwestra do swoich rodziców i do starych znajomych a obecnie mieszka u cioci i pracuje 50 kilometrów od miejsca gdzie ja mieszkam i jej rodzice .Pracuje i studiuje wieczorowo wiec czasu ma w tygodniu bardzo malo ale powiedziala mi ze zawsze cos w tygodniu znajdzie te 2-3 godzinki a weekendy moze przyjezdzac do mamy wiec zarazem do mnie.Dla mnie to zaden problem pojechac do niej .Nie ukrywam ze po ostatnim spotkaniu w niedziele czekałem czy sie odezwie jak sie wszystko potoczy niby bylo wszysko dobrze esemesy telefony do siebie.Po zadzwonienu do niej stwierdzila ze jest zabiegana i ze czasu w tygodniu nie ma a weekend tez nie przyjedzie bo sporo nauki itp(czulem ze cos nie wypali) -Bylem troszke zawiedziony stwierdzila ze mozemy sie u niej spotkac w miescie w weekend (ja mialem na mysli piatek wieczor lub wiekszosc soboty.Myslalem ze sie wybierzemy do kina pozniej może do jakiegos klubu muzycznego.Dzisiaj mi napisala ze nie moze przyjechac do rodzinnego miasta(a to juz o tym wiedzialem bo mowila mi to wczesniej przez telefon). Że mozemy sie spotkać w niedziele po południu .Poczulem sie odrzucony bo myslalem że spędzę z nia piątkowy wieczor lub wiekszosc soboty lub te dwa dni.Ja chcialbym z nia spedzac jak najwiecęj czasu a tu taki zonk.Napisalem jej że w niedziele nie moge chociaz tak naprawde moge -juz mi nic nie odpisala . Przeciez w ten sposob sie nie poznamy jesli bedziemy spedzac tak malo czasu a ona pewnie w piatkowy wieczór i sobotni ma czas tylko nie dla mnie .CO o tym mam mysleć i co jej napisac w tej sprawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna rosa
Jestem kobieta i z jej zachowania wnioskuję że nie jest zainteresowana znajomościa z Tobą . Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwoń do niej i powiedz, że w niedzielę masz czas jednak. Gdyby tobie tak naprawde zależało to byś próbował zrozumieć, może naprawdę miała dużo spraw albo po prostu wstydziła sie powiedzieć, ze jej się nie chce? :/ Jak masz ochotę się z nią spotkać w niedzielę, to nie strój fochów, tylko walcz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ze nie ma zajec nie znaczy ze nie musi napisac jakiego s referatu czy sie poprostu czegos nauczyc, LUB poprostu ma ochote sobie posiedziec i odpoczac na weekendzie po całym tyogodniu pracy az tak ciezko na to wpasc przeczytalam twoja wypowiedz dwa razy i dwa razy nasunelo mi sie tylko j edno na mysl ciagle pisales " JA,JA,JA...." wszystko ma byc jak ty chcesz....ja chcialem, ja pomyslalem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iohyfhgcds
Spotkaliście się tylko 2 razy, a Ty jej opowiadasz o tym, że przyjedziesz do jej miasta w piątek i wyjdziecie gdzieś na wieczór, a później przenocujesz. Ja na jej miejscu też bym wymyśliła w takim przypadku, że nie będę mieć czasu, bo otwarcie bym z grzeczności nie powiedziała prawie nieznajomej osobie: sądzę, że będziesz naciskał, żebyśmy noc spędzili razem w łóżku. Niedziela to dobry wybór na spotkanie, bo na pewno będziesz musiał wyjechać na noc, bo w poniedziałek praca. Nie dziw się dziewczynie, to dopiero początki znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja ,ja wiem że moze chaotycznie to napisalem ale troszke wychodzi inaczej niz mialo byc .Bo jak by chciala to bysmy sie spotkali w tygodniu tak jak mowila ze moze znalezc czas oki nie miala czau oki pózniej ze przyjedzie w weekend niestety tez nie przyjedzie:( nastepne ze spotkamy sie w piatek lub sobote ale tez nie :( plus swoje przeczucja wiec wcale mi nie dziwcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nigdy nie mialem na mysli ze u niej przenocuje tym bardziej ze mieszka u cioci , tylko ze przyjade w piatek jak równiez w sobote moglbym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddddddddddddddddddd
sorki ale 50 km to jest rzut beretem. nie wiem co to za problem zbey pojechac zaraz po randce do domu. to samo ze spotkaniem. mozna sie spotkac po pracy przeciez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 9870
ale jej nie zależy. człowieku szanuj siebie i nie płaszcz sie przed nią. Spróbuj jeszcze np. w przyszły weekend i jak tez sie wykręci to odpuść sobie. jak kobieta jest zainteresowana to znajdzie czas. szczególnie własnie na początku znajomości. widocznie nie iskrzy z jej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak kobieta chce, jak się jej facet podoba, jak coś zaskrzyło - to znajdzie każdą wolną chwilę na spotkanie, wręcz zrezygnuje z mniej istotnych spraw żeby się spotkać. Daj jej jeszcze tydzień - może faktycznie nie ma czasu - potem odpuść jeśli nadal będzie się tak zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×