Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mejsi 21

TO STRASZNE CO SIE DOWIEDZIALAM !!! POMOZCIE PROSZE

Polecane posty

Gość miczka8889999
Cześć!:) Ja maluję tak samo mocno oczy z tym, że dochodzi do tego jeszcze czarny cień. Mam farbowane czarne włosy i ogólnie to daje też wrażenie, że mocno się maluję. Ale co mi tam. Z początku przeszkadzało to wielu osobom. Nawet mojej mamie. Ale teraz po 3 latach wciąż takiego samego wizerunku już się przyzwyczaiła. 2 lata temu byłam z chłopakiem, który też najpierw pokazał mnie na zdjęciach swojej rodzince, a potem dopiero osobiście. Ale sama słyszałam jak mówiła np. przez telefon na mnie "czarna małpa" Od początku nie dażyła mnie sympatią za wygląd. Po paru miesiącach w końcu razem pojechaliśmy tam. I jego mama się we mnie zakochała. od pierwszego dnia nazywała mnie swoją synową,a moje oczy poszły w niepamieć. Mimo, że nadal czarne cienie i kreski były na porządku dziennym. Dlatego odważnie pojedź tam. Umaluj się i ubierz tak jak zwykle. Po co stwarzać jakieś pozory, że jesteś inna? Pojedź tak jak stoisz:) Czyli tak jaka jesteś na codzień. Zobaczysz jeśli mama chłopaka porozmawia z Tobą to zmieni zdanie. Przecież Twó facet też się wychował na wsi i ma napewno podobne troszkę zdanie do swojej rodziny i jeśli on Cię pokochał to jednak napewno nie jestem wymalowaną pindzią. Pozatym czarny jest fajny gorzej gdbyś była różową lalunią. Chociaż wiesz nie każdy jest taki sam. Może być tak, że ona się już uprzedziła i za nic w świecie nie zmieni swojego zdania. Ale się nie przejmuj tym. Kiedyś Cię zaakceptuje. Będzie musiała przecież. Nie załamuj się. Głowa do góry. A oczka masz śliczne:) Rodzina mojego obecnego chłopaka od początku uznała mnie za fajną dziewczynę, a makijaż i ogólnie uroda to według nich jedynie mó atut. Ja Ci nie radzę zmieniać się. Myślę, że oni myślą tak, bo obce i nieznane zazwyczaj kojarzy nam sie z czymś złym. Skoro siostra i mama nie są w temacie dzisiejszej mody tego jak sie człowiek ubiera i maluje i zatrzymały się gdzieś w dawnych latach to nie martw się, że boją się twojego wyglądu i z miejsca mówią, że nie jesteś porządna dziewczyna. Napewno jesteś wartościowa i to będzie góra. Charakter prędzej czy póxniej dla tych nawet, którzy w pierwszej kolejności patrzą na wygląd z czasem i tak staje sie wazniejszy. Pozdrawiam pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×