Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość re436

wstydzę się że jestem z dostatniej rodziny przed nią.

Polecane posty

Gość re436

Spotykam się z dziewczyną. Mam 25 lat, a ona 23. Ja pochodzę z dosyć bogatej rodziny a ona ze skromnej rodziny na wsi. Nasze domy różnią się np znacząco. Ale nie o tym. Ostatnio np ukończyłem studia i rodzice w ramach nagrody za dobry dyplom(byłem drugi na roku) kupili mi samochód. Problem w tym że wstyd mi bo to jakbym emanował tą kasą i wiem że jej rodzice nie mogliby sobie na cos takiego pozwolic względem jej. Cały problem jest tylko w mojej głowie. Mam uczucie niezręcznosci z tego że jestem hm dobrze ustawiony. Mam też trochę obawy ze też to widac dla jej rodziców i niezręcznie mi czasem przed nimi. Jej rodzice lubią mnie rzecz jasna i akceptują podobnie moi akceptują i lubią ją. Ale moje urojenia mnie doprowadzają do szału.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość entrez
Ja mam podobne wątpliwości tylko nie mam dziewczyny. Ale kiedy mam kontakt z ludźmi biedniejszymi ode mnie, którzy w dodatku zwykle lubią mówić o pieniądzach i takich sprawach to czuję skrępowanie. A pracujesz już? Bo ja nie pracuję i wydaje mi się, że to dlatego czuję się głupio. Bo to pieniądze rodziców a gdybym sam zarabiał to czego tu się wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość re436
Niedawno dopiero zacząłem pracować chociarz to niezbyt duże pieniądze wkrótce się wyprowadzę. Ale dotychczas wszystko to pieniądze rodziców było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukla0988
pewnie twojej dziewczynie też nie jest za ciekawie ze jest biedniejsza od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojej co za mezalians
:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwny troche jestes
To predze Twojej dziewczynie powinno byc niezrecznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerwij kontakt z rodziną
zacznij życ na włąsny rachunek, dorabiaj się od zera i po kłopocie. A samochód oddaj rodzicom, bo powiedz im, że wstyd ci za taki prezent... tylko kłopotu ci narobili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosenna rosa
Czym ty się dręczysz? Gorzej gdyby było odwrotnie. To mężczyzna powinien być bardziej ustawiony w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w międzyczasie
idź na jakieś kursy języka polskiego albo coś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cos zz twoja psychiką nie tak chyba podswiadomie to ci wstyd że dizewczyna jest biedna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby była bogata to by ci nie przeszkadzało i kochałbys ja ale jest biedna to po co biedote kochac trzeba ja olac no nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zupapomidorowa
biedna jak mysz kościelna - mówi, przepełniona mądrością i natchnieniem: Hm, po prostu nie dawaj jej do zrozumienia. Jeśli nie emanujesz, to luzik, ona tego nie widzi. No i pamiętaj nie wymagać od niej ewentualnych wydatków na tym samym poziomie, na jaki ty możesz sobie pozwolić. (np. tekst w stylu: "jedziemy na weekend w góry?? no czemu nie chcesz?!". Logiczne, że nie chce, bo nie może, a przecież nie będzie od ciebie brała... etc. ) To naprawdę starczy. Noo, chyba, że boisz się, że jest z tobą dla kasy (w co wątpię, ale nigdy nie wiadomo :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem Cie doskonale...Ja co prawda jestem baba i wstydze sie raczej przed kolezankami, ktore zarabiaja mniej niz ja. Moze nawet nie wstydze, ile jest mi glupio, mam stres, kiedy rozmawiamy o zakupach/pracy/pieniadzach...To siedzi bardzo gleboko w glowie i szczerze mowiac nie mam pojecia jak to wyplenic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olewkaa
świat jest dziwaczny :D pochodzę z biednej rodziny i było mi bardzo głupio, bo za ślub, wesele płacił mąż... jego rodzice w prezencie kupili samochód, pomogli z mieszkaniem itp Twojej dziewczynie też moze być przykro z tego powodu, ze jest biedniejsza od Ciebie raczej się tym nie przejmuj, bo z dwojga złego/ przynajmniej w Polsce/ chyba lepiej jednak jest, gdy mężczyzna jest lepiej ustawiony, moze właśnie jej rodzina cieszy się, ze ich córka trafiła na fajnego chłopaka z zamoznej rodziny...ja bym się cieszyła, gdyby któraś z moich córek trafiła na dobrze ustawionego chłopaka z dobrego domu, dobrze wychowanego, mądrego a jednocześnie z poczuciem humoru, no i zeby nie był snobem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×