dlaczego w polsce patologią jest mieć dużo dzieci....

chociaz wszyscy my polacy wiemy dlaczego a w takiej bogatej francji twierdzą ze im mniej dzieci tym wieksza patologia:O

to nie patologia tylko moda na model rodziny 2+1... a powinno być przynajmniej 2+2 żaby system gospodarki kapitalistycznej nie upadł

Patologia w Polsce !!!!?????? To jedź do Irlandii :P:P:P:P:P:P

wiecie co mam na mysli... im biedniejsza rodzina tym wiecej bachorów

Generalnie jesteśmy mentalnie i kulturowo jakieś 15 lat za Europą zachodnią. Tam była moda na model 2 + 1 w latach 90 tych, u nas obecnie. Ale z tego co wiem to i w Polsce dzietnosć wraca i za pare lat mamy szanse na dodatni przyrost. Podobnie jest z porodami poprzez cesarkę. Na zachodzie ta metoda systematycznie maleje a u nas rośnie i mamy obecnie najwyższy współczynnik w europie urodzeń poprzez cesarskie cięcie.

maja jedno dzecko są wytykani palcami a nie ci wielodzietni.:o

śladami Europy Zachodniej, tylko że jestesmy trochę w tyle ale wszystko w swoim czasie.:p

to raczej ci ktorzy - to we francji tak jest..................

jest mieć dużo dzieci, tylko mieć dużo dzieci i żyjąc w skrajnym ubóstwie. Racją jest że w tej chwili ludzie sprawiają że czuję się gorsza mając jedno dziecko ale nie mogę pozwolić sobie na więcej, chcąc godnie żyć. Bo jestem przeciętnym Polakiem który gdyby zdecydował się na wielodzietność to przypuszczalnie mogło by się to skończyć patologią,

ja sama znam takie rodziny ze ci ktorzy wiedza ze ich niestac nawet na jedno dziecko specjalnie se robia po 7 :O

Zwolennicy dobrobytu , pomyslcie tylko ze gdyby wszyscy myśleli podobnie to najzwyczajniej nie byłoby nas na świecie. Popatrzcie na naszych dziadków , mieli po pięcioro rodzeństwa i też byli biedni. Powiecie że nie musieli mieć tylu dzieci, tylko że gdyby nie mieli to nie byłoby naszych rodziców a Polska nie liczyłaby 38 milionów a 25 bo tyle było zaraz po wojnie. Sam mam tylko jedno dziecko i wiem ile kosztuje jego utrzymanie, jednak planuje drugie bo są rzeczy wazniejsze niż dostanie i wygodne życie

bgo plska to biedny kraj, inne karje stac na wiecej dzieci a w polsce jak chcesz miec 5 to klepiesz biede..

no dobra to 2, ale... lepiej zapewnic dziecku dobrobyt w postaci jedzenia, ubrania i ksiazek do szkoly i o tym sie mysli, na trzezwo a nie o sprawach lozkowych jak jakies popierdolone a potem rycza ze do gara nie maja co włozyc a dzieci wygladaja jak z kosowa :O

niestety musze sie zgodzic z powyższą wypowiedzią narobią sobie tyle dzieci ,ze potem niestać na ich utrzymanie,wykarmienie...dlatego rodziny wielodzietne podchodzą pod patologie..

Wróce do mojego porpzedniego posta. W dawnych czasach ludzie żyjąc w skrajnej biedzie mieli po pięcioro czy nawet ośmioro dzieci. Dzis byś uznali to za totalna patologię. tylko gdyby nie ta patologia to nas by tez na tym świecie nie było. Teraz mamy wybór albo mieć tyle dzieci na ile nas stać i powoli wymierać, albo tworzyc patologię i rodzić więcej dzienci niż umiera ludzi. I przypominam że dla Polski aby ludność nie wymierała to przeciętna kobieta musi urodzić 2,2 dziecja a nie 2 . Wynika to z umierlaności w wyniku chorób i zdarzeń losowych. Tak więc nie ma idelanych rozwiązań A co do pomocy socjalnej to Polska akurat w tym przuduje w Europie wydajac procentowo wiecej z budzetu niż Francja. Tyle ze tam pieniądze idą na dzieci i edukacje a u nas raczej na KRUS, wczesniejsze emerytury i najwiekszą rzeczę renicistów w Eurpie

uwierzcie mi ze nie jest lekko,kiedy sie ma jedno dziecko a co dopiero wiecej:)Ojciec dziecka uwaza ze 300zl to za duzo na dzisiejsze czasy ,czy zgadzacie sie z nim?:))Zapominacie drodzy czytelnicy jak jest naprawde w polsce,jest duzo kobiet ktore same wychowuja dzieci i same musza lozyc na ich utrzymanie:)ktos powie ze nie ma problemu ,bo do pracy mozna isc:)A co z osobami ktore mieszkaja w malych miejscowosciach?ktore musza polowe pesji oddac na dojazdy?czy myslicie ze nie chcialabym by moje dziecko mialo rodzenstwo?Ale w tej polsce to sie tak nie da:)to nie moda,tylko brakpracy powoduje ze ludzie nie maja wiecej dzieci.Wina nalezy szukac w prowadzonej polityce calego kraju.pozdrawiam:)

legia... nasz tok rozumowania sie rozni dlatego iz Ty jako jedna jednostka niepotrzebnie zamartwiasz sie o innych i o przyszłosc swiata a powinienes najpierw sie zamartwiac o siebie i co Ciebie dotyczy, fakt faktem ze i Twoje dzieci musza miec konkretna przyszłosc ale teraz nie musisz o to dbac bo dopiero za jakis czas beda problemy i przyszłe pokolenia beda sie nad tym zastanawiac, nie znam sie na skali urodzen ale jak jest gdzies niedobór chociazby u nas to gdzie indziej jest nadmiar, a ludzie z patologicznych rodzin nie robia se dzieci dlatego ze martwia sie o przyszłosc swiata :D

mama - 101% racji

Ktoś kiedyś wyliczył w jednym z pism ekonomicznych że gdyby tylko zliwidować KRUS oraz wszystkie lewe renty to pieniedzy by wystarcyło na pełną darmową edukację, służbe zdrowa ze wszystkimi usługami oraz wyżywienie w szkołach wszystkich dzieci w Polsce. Jak widac pieniądze są, kwestia tylko przetransferowania ich na inne cele

patologią to są bezmyślne dziecioroby, co natrzaskają dzieci, nie myśląc o tym, że to dziecko trzeba wychować, a nie narzekać, że tamto sramto, że drożyna i takie bzdety.

patologia nie jest liczna rodzina tylko "rodzice " ktorzy dymaja sie na kazdym kroku,nawala sobie z 10 dzieci,zadno z nich do pracy nie chce isc tylko do pomocy spooecznej po kase na chlanie a nie na "wychowaniie dzieci". To sa bezmozgie dziecioroby.Wystrzelilabym osobiscie wszytskich takich ludzi.Zalezy im ttylko na piciu,je baniu i cpaniu. a dzieci niech sie same wychowuja. A na pytanie dlaczego we francji im mniej tym gorzej odpowiem tak : francja ma wiecej mozliwosci,lepsze zarobki.Ludzi stac na zakladanie duzych rodzin. a w polsce czarna rzeczywistosc.kazdy normalny czlowiek wie ze malo placa,ciezko z praca i woli miec jedno lub 2 dzieci i wiazac koniec z koncem niz narobic sobie 5 i klepac biede. I naprawde wsszyscy normalni myslacy ludzie maja gora 2/3 dzieci a rodziny z wieksza ilocia potomkow-latwo zauwazyc- to typowe menele i chlejusy!!

kto ci takich głupot nagadał ze we francji im mniej dzieci tym lepiej,błędne pytanie a wy odnosicie sie do tego pytania tak jakby było ono prawdą objawioną

co za debil napisała że u nas pieniądze z pomocy socjalnej idą raczej na KRUS?, ja pierdziele jaki głąb

Jestem dzieckiem z rodziny wielodzietnej i nie uwazam sie za patologie. Mam czworke rodzenstwa i zadne z nas nie jest malym menelem. Moja najstarsza siostra skonczyla prawo na UW, brat studiuje stomatologie. Nie przelewalo nam sie, ale ja nie wyobrazam sobie,ze moglabym byc jedynaczka. Cudownie sie bawilismy jako dzieci, nigdy nikogo nie potrzebowalismy,zeby sie w szkole bawic ;)Takiej wiezi jaka ja mam ze swoim rodzenstwem prawie nigdy nie osiagnie sie z przyjacielem. Cudownie bawimy sie w swoim towarzystwie, nie potrzebujemy nikog,zeby miec mala imprezke ;) Poza tym pewnosc, ze na swiecie sa 4 osoby, ktore zrobia dla mnie wszystko chocby sie walilo i palilo i pojada chocby na Antarktyde,zeby mi pomoc, jest naprawde pomocna w zyciu.

Ewelina, wszystko pieknie, ale napisz moze co twoja matka miala z zycia dla siebie? Tylko nie pisz, ze radosc z pociech, bo to nie powinien byc glowny cel kobiety:O

vistowna, ale to byl wybor mojej mamy a nie moj. Przeciez ja nie napisalam,ze kazda kobieta powinna miec przynajmniej czworeczke. Ja chcialam po prostu pokazac, ze nie kazda rodzina wielodzietna jest patologiczna.

do "o my god" Sama jesteś głąbem skoro nie rozumiesz prostego skrótu myślowego pieniądze na KRUS ida z budżetu centralnego z tego samego z którego idzie pomoc socjlana. Gdyby nie było KRUS to ta kasa poszłaby np na pomoc w edukacji dla dzieci z biednych rodzin. Sama jestyeś kretynką skoro nie wiesz ze KRUS jest wydatkiem socjalnym takim samym jak pomoc społeczna Skoro jest kasa na jedno to oczywiste ze nie będzie na drugie Widac dla ciebie to za trudne do przeanalizowania

legia warszawa ale bzdety opowiadasz

To może najpierw zobaczcie jak wygląda projekt budzetu a potem się wypowiadajcie. W kazdym kraju ubezpieczenia społeczne oraz pomoc społeczna jest klasyfikowana w jednej grupie wydatków. I chyba oczywiste że jeśli wydajemy dużo na jedną z działkę z danej grupy to na pozostałe wydajemy mniej. KRUS jest tu tulko przykładem bo równie dobrze można czepiać się wczesniejszych emerytur, lewych rent, wyłudzonych zwolnień lekarskich, wyłudzeń odszkodowań wypadkowych itd łączna suma tych obciążeń procentowo jest taka sama albo i większa jak w Niemczech czy francji. Tyle ze jak już wczesniej napisałem u nas te pieniadze sa gdzie indziej kierowane

I mam czas dla siebie na swoje hobby na relax zakupy czy chocby polezenie przed tv. Ludzie nie dajmy sie zwariowac!ze jak dzieci to juz zero przyjemnosci!