Co ma zrobić taka kobieta jak ja?

5 miesięcy temu skończyłam 28 lat. A 2 dni po urodzinach zakończył się moj związek. Spotkałam niedawno ciotkę która powiedziala "jak nie wyjdziesz za mąż do 30-tki to wiesz, ludzie będą traktować cię jak starą pannę". Pytanie - co ja mam zrobić!? Przeciez nie pstryknę palcami żeby pojawił się mąż. I druga kwestia - czuję że mam instynkt macierzyński. Powoli rodzi się we mnie pragnienie by posiadać dziecko. Co ma zrobić taka kobieta jak ja - bez faceta, bez perspektywy obecnie na związek, a przecież chcąca być mamą? Nie oszukujmy się - kobieta ma ograniczony czas by zostać mamą. Natura głupio to stworzyła! Czy przez to kobieta że nie znajdzie faceta do odpowiedniego wieku mam pozstać bezdzietna? Wychowywanie dziecka samotnie też mi się nie uśmiecha. Pojebane to. :(

pierdol to co mówi ciocia... dziś mamy XXI wiek , trzeba nauczyć sie żyć samemu, możesz skorzystać z banku spermy choć to głupie rozwiązanie:O ale zawsze kurwa coś niż nic, przynajmniej zamkniesz jadaczki starym kwokom

możesz miec dzidziusia spokojnie, a 7 lat, to wystarczająco długo, by znaleźc odpowiedniego kandydata na męża :) cioci powiedz, że nic na siłę ;) chyba lepiej zostac okrzykniętą 'starą panną' na jakiś czas, niż czuc się jak stara panna przez reszte swojego życia w byle jakim związku... ;) powodzenia i dużo uśmiechu:) (a ludźmi się nie przejmuj- i tak zawsze znajdą powód do 'gadania' :P)

Bezedury - nie musisz ironizować. Kobieta powinna mieć możliwość zostać matką przez całe życie, a nie tylko do ograniczonego wieku. Faceci tego nie pojmą, bo nie wiedzą jak to jest gdy ich czas by zostać rodzicem jest ograniczony.

a cioteczka dlaczego ci tak powiedziała? chyba ma męża ale chciałaby byc na twoim miejscu - tak przeważnie bywa , ja wiem ze chcialabys miec ułozone swoje zycie osobiste , ale nie na siłe i nie ponaglaj i nie zadręczaj sie, ja mam podobną sytuacje do twojej i cioteczka tez mi dokucza , ale ja wyraznie widze jej zazdrosc , bo dbam o siebie chodze do spa do kosmetyczki pracuje , modnie sie ubieram i tez nie mam faceta bo tak sie potoczyły sprawy a ciotka moja która ma dosyc bycia kurą domową która nie ma zadnych prspektyw , nie moze przezyc tego , bo chciałaby byc na moim miejscu a ty napewno znajdziesz tego jedynego , wychodz do ludzi , korzystaj z zycia poznawaj itd .. a napewno poznasz kogos a ciotce powiedz ze niespieszy ci sie do małzenstwa , ze tak ci dobrze 28 LAT TO PRZECIEZ MŁODY WIEK , MOZE JUZ NIEDŁUGO POZNASZ KOGOS I ZA OKOŁO ROK WYJDZIESZ ZA MĄZ , WIELE JEST TAKICH PRZYPADKÓW

słuchaj głupiego gadania ciotki to napewno bedzie Ci lepiej:)

bezedury >>>>>> nie masz racji... równie dobrze mógłbyś pragnąć zdrowia, seksu czy spotkania z przyjacielem i też byłbyś sfrustrowany gdybyś nie mógł tego mieć. Nie rozumiem dlaczego tak cię dziwi że można chcieć mieć dziecko i czuć przygnębienie z tego powodu że nie ma nawet z kim go zrobić.

Wcale nie masz się czym martwić, ja mam trzydziestkę dziecko, męża i chętnie bym się z tobą zamieniła rolami. Powinnaś się cieszyć z życia, korzystać z niego garściami a miłość na pewno przyjdzie. Urodzić dziecko też na pewno jeszcze zdążysz i to nie jedno jak tylko zechcesz mieć więcej, a twoja ciotka ci najwyraźniej zazdrości czasu beztroski, swobody tak jak zresztą ja.