Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głośnik07

zobaczyłam byłego i ... uciekłam

Polecane posty

Gość głośnik07

no właśnie - zobaczyłam go jak wysiadał z samochodu, to na pewno był on... a ja? odwróciłam sie i...uciekłam, zaczełam iść w zupełnie innym kierunku jeżeli mnie poznał to wyszłam na idiotkę ale nie miałam siły rozmawiac z im rozeszliśmy się rok temu a ja wciąż mysle, ze to ajwieksza milosc mojego życia nawet gdy bede z innym to boje sie, ze nadal tak bede sądzić... ehhhh...powiedzcie, ze zapomnę o nim :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KASNDRA
jak to prawdziwa miłość to napewno nie zapomnisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głośnik07
choojowo to życie jest urządzone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głośnik07
kawa, a zapomniałaś w końcu? po prostu bałam sie, ze jak porozmawiam z nim to mi wróci wszystko, dlatego tez zerwalam z nim kontakt wszelki dlatego, ze Go kocham :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez kiedys
ucieklam ale w markecie jak zobaczylam swojego bylego z nowa laska. teraz jest juz pare lat po rozstaniu i on sie ze mnie smieje, a raczej z mojej ucieczki. to tez wydawalo mi sie ze jest moja wielka milosc - obecnie wiele pozytywnych wspomnien. uda sie zapomnisz:) trzymaj sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam kiedyś też taką sytuację, tylko że on wszedł do pizzeri w której byłam u znajomej (tam pracującej). byłam niezbyt wyjściowa, bez makijażu. schowałam się do ubikacji bo nie pomyślałam że on może przyszedł z kumplami na piwo. siedziałam tam 10 minut w końcu on chciała wejść do ubikacji załatwić się no i musiałam otworzyć drzwi. to dopiero była siara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×