Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pechowa_szczesciara1989

kolezanka prosi go do domu na kawę, jak byscie zaaregowali?

Polecane posty

koleżanka mojego męza już kika razy przypadkiem zamiast do niego, napisała do mnie na gg, zapraszając go w pracy do swojego pokoju na kawkę :) Zabawna sytuacja. Znam ją, nie mam nic przeciwko - to tyklko koleżanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wkurzona to czemu sie ogladasz za innymi ? bo mnie sie zdaje ze jak kobieta jest fajnie ubrana, czy tez ma fajna figure ....to ina kobieta tez sie za nia obejrzy by sobie cos tam porównac w stosunku do siebie ... np....fajna kiecke ma ..moze i ja bym sobie taka strzeliła i ciekawe jak bym w niej wygladała? czyz tak nie jest :p ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sla
wqiesz co brat zdaje sie albo sie nudzisz albo lubis polemiki z sensem badz nie ,i nie mowiłam tylko o "panienkach"ogolnie o babach w kazdym wieku ale wiesz jestes facetem nie zrozumiesz polemizuj sam ze soba kazda baba i tak wie o co chodzi pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie czesc dziewczyn tak ma :) ja uwazam ze to bez sensu bo co z tego ze dziewczyna ma super ciuchy, do mnie moga nie pasowac i nawet mnie osmieszac gdybym sie w nei ubrala. Kazdy powinien miec swoj styl pasujacy do siebie a nie kopiowac z innych. A ogladam sie bo atrakcyjne kobiety sa jak estetyczny obraz na ktory milo sie patrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok zona:) ale tyle ile jest spojrzen tyle jest odnosników przyczyn takowego ogladania... jedna to zrobi bo jej sie podoba strój inna to zrobi ze wzgledów estetycznych podziwianej kobiety inna to zrobi bo w innej kobiecie bedzie widziała obiekt sexualny ... rozne sa przyczyny takich zachowan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sla kobieta moze myslec co chce i robic co chce.... ale prawda jest taka ze ze jesli chłop nie bedzie chciał ruszyc innej kobiety ... to jej najperfidniejsze i extremalne sztuczki nie odniasa zamierzonego efektu w zwiazku z jego zdobyciem i takie podchody bedzie mogła sobie wsadzic w pewna czesc ciała :P...co oczywiscie rozwscieczy pewnie ja do tego stopnia ze nstp razem bedzie jechała po trupach by osiagnac cel :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sza ba da
Zazdrość – fajnie jak jest….ale jak jest jej w nadmiarze to może rozpieprzyć związek Nad zazdrościa trzeba umiec za panować, bo sceny o byle gówno …nie wpływają zbyt dobrze na udane życie we dwoje. Jak mu będziesz wiecznie zarzucać coś czego nie ma to skłonisz go do tego o co go podejrzewasz….

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowite zufanie
oki :D markeba moje dzieciaki przeszły już fazę chomików, myszoskoczków, teraz mają szczurki... i fakt, mądre te stworzonka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakarakataya
ZAREAGUJ. Moj chłopak tez pracował w biurze w damskim gronie i bylo podobnie. Z jedna sie tak jakby \"zaprzyjaźnił\" i uważał ze jest taka fajna, ze swatał ja ze swoim kumplem. Ona do niego pisała co tam u kolegi, porad szukała bo tamten ja olewa. i kiedyś siedzieliśmy razem i napisała na gg. oczywiście użalała sie nad sobą i nic więcej. dorosła kobieta a opowiadana o tym ze sa na1 etapie i dopiero sie całują heee . i musiał jej skłamać ze sam siedzi bo ona sie wstydziła tego co pisze i żebym czasem nie zobaczyła kazała mu wykasować z archiwum te rozmowę. no i pisali sobie. zauważyłam ze trochę za milo, za słodko sie wyrażają. zrobiłam awanturę i jest spoko. ostatnio napisała dlaczego on jej unika i jest oziębły idiotka. dobrze ze już tam nie pracuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to jest dysk internetowy gdzie się gromadzi rożne dokumenty filmy i muzykę a chomikiem to ma tyle w spólnego że ma nazwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowite zaufanie
markeba :D kakarakataya - też taką znam biedulkę, tak szukała pomocy w sprawach domowych usterek u sąsiada (bo mąż na wyspach), że się sąsiedzi rozstali... ale po kilku miesiącach miał dość baby bluszcza i chciał wrócić do żony, a tu zonk pozew rozwodowy i kop w dupę na pożegnanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
Dobrze że mój nigdzie nei chce chodzić na kawki;/ jak mnie znajomy na piwo zapraszał to mialam akcje przez 3 dni. Faceci też sa zazdosni i to bardzo. Od razu sobie wymyslił że kumpel mnie chce zbałamucic. i ja jakoś nie byłam zła o to , nie poszłam i tyle, wcale mnie to nie wkurzyło. Ciesze sie ze jest zazdrosny i interesuje sie mna.Równie dobrze moglibysmy mieć sibie w dupie i każdy by robił co chciał ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faceci też sa zazdosni i to bardzo. Od razu sobie wymyslił że kumpel mnie chce zbałamucic. wiec widocznie nie ma do ciebie zaufania :P skoro tak mysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciesze sie ze jest zazdrosny i interesuje sie mna. to nie jest zazdrosc a raczej obawa zebys mu nie wywineła wałka :P z kolesiem Wiesz troche mozna ci wspołczuc ze masz tak ograniczonego faceta który boczy sie jak masz ochote na spotkanie sie z kolega ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
Moim zdaniem zazdrośc to normalne zjawisko a nei jakieś patologiczne. Patologiczny to jest zwiazek w którym sie ludzie sobą nie interesują i mają sie wzajemnie gdzieś ;/ brak zainteresowania i rozmowy to pierwszy krok do zdrad jakichs. A mój akurat ma do mnie zaufanie, jestesmy razem 4 lata, i żadne z nas na szczescie sie nie spotyka z na KAWKI w domach. Nie zazdroszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
na kawke to mozna iść do koleżanki albo do kawiarni a nie sam na sam do domku. Wybacz ale jedna już proponowała mu wyjścia , kawki a na końcu sex. Wiem jakie są baby. ja jestem szczesliwa i mam w dupie twoje komentarze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybacz ale jedna już proponowała mu wyjścia , kawki a na końcu sex. skoro tak robiła to była pseudokolezanka i nie powinien wiecej sie z taka spotkac ... ale to ona sam powinien o tym wiedziec... Wiesz raczej nie wyobrazam soebie bym mogł zabronic spotkan swojej dziewczynie z jej kolegami ....których zna od wielu lat i których i ja ostatnio poznałem :D Dla mnie jest to typowe ograniczanie drugiej osoby ... Mam zaufanie i tego sie trzymam .... To jest podstawa zdrowego zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
kontaktu z nią nie utrzymuje. Tylko moje twoja dziewczyna tak bardzo potrzebuje spotkań z tymi kolegami?? Mi jakoś wystarczaja kolezanki. Nie bede mu robić afery o to że jest zazdrosny i sie obawia że ktoś bedziemu chciał mnie odbić. troche musiał już przejść.Nie bede tego opowiadac bo to prywatne sprawy ale ja my sie nie dziwie. A żadnych ograniczeń w zwiazku nie mamy. Jest nam dobrze, znajomych mamy współnych chodzimy do knajpy, na balety. Nei czujemy potrzeby spotykania sie z kim kolwiek sam na sam. Chyba ty jestes ograniczony skoro myslisz ze w każdym zwiazku powinno sie latac na spotkania w cztery oczy z Kolezankami badź Kolegami. Niektórym jest to nie potrzebne. Zazdrośc uznaje za zdrową, nie ma wyzwisk, sledzenia, sprawdzania czegokolwiek, telefonów, gg. Zaufanie zaufaniem. Ale zwiazek bez zazdrości jakiejkolwiek jest jałowy i wyglada na bycie ze sobą z przyzwyczajenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba ty jestes ograniczony skoro myslisz ze w każdym zwiazku powinno sie latac na spotkania w cztery oczy z Kolezankami badź Kolegami nie latac tylko raz na jakis czas sie spotkac.... To powiedz mi w takim razie co bym miał robic na takim np spotkaniu w ramach NK z moja dziewczyna ...gdzie spotykaja sie koledzy i kolezanki ze szkolnej ławy by sobie cos tam powspominac i pogadac o starych czasach .... ??? Chyba bym siedział i głupkowato sie usmiechał do wszystkich ,przytakujac tylko głowa słuchajac jakis bzdet z lat podstwówki obcych ludzi ...:P Tu nie chodzi o zazdrosc tylko o normalne zdrowe odruchy ... Kazdy z nas bedac nawet w zwiazku potzrebuje jakiejs tam prywatnosci ... Nie mozna wszedzie i zawsze ciagnac za wszelka cene tej swojej połowki ...tylko dlatego ze jestemy razem i razem zyjemy . To nie na tym polega by zamknac kogos w klatce i miec go tylko dla siebie ... skoro mam zaufanie to pozwalam na takie rzeczy i oczekuje tego samego od partnerki To jest zdrowy i normalny układ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość całkowite zaufanie
chyba Ci zazdroszczę niedzwiedziu, bo pewnie nikt Cię nigdy boleśnie nie zdradził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
No tylko że znowu sie rozmijamy.ja nie mówie o zamykaniu w klatce. Mój tez chodzi sobie na piwo z kolegami pogadać nawet o babskich tyłkach.!! Na NK nie funkcjonujemy bo to tylko lansiarnia i nic wiecej. ja też lubie z moimi dziewczynami iśc na drinka.o nie robimy sobie wyrzutów. Ale spotykania na kawki jakies w domu jakoś nie potrafie sobie tego wyobrazić. Poza tym przyjaźn damsko- meska nie istnieje jak dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba Ci zazdroszczę niedzwiedziu, bo pewnie nikt Cię nigdy boleśnie nie zdradził mylisz sie ... własnie zdradziła jakis czas temu ... na szczescie to przeszłosc i teraz jestem w zdrowym i normalnym zwiazku ale to nie w temacie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poza tym przyjaźn damsko- meska nie istnieje jak dla mnie Dla mnie tez nie ...NIE MA TAKIEGO CZEGOS !!!! Mnie generalnie chodzi o to ze nie widze nic złego w prostym pojsciu na kawe mojej dziewczyny z kolesiem .... Którego zna wiele lat... Zreszta moje dziewcze jest na tyle kumata by nie serwowac mi dylematów i zastanawian sie.... po prostu mnie z nim kiedys poznała :P zachowała sie w porzadku i to w niej cenie i podziwiam nie musiał tego robic ale chciała bym czuł sie spokojnie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
No i dobrze:) nie ma sie co tu spierać. Oby Wam sie wiodło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
każdy ma i tak swoje zdanie i polemika na ten temat nie ma najmniejszego sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykładowca jak zwykle
pozdrawiam :) 😍😍😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Poza tym przyjaźn damsko- meska nie istnieje jak dla mnie" wszytsko zależy od definicji słowa "przyjaźń" co to dla kogo znaczy czy to że jestem w związku to znaczy że nie moge miec kupmli na tyle dobrych że nazywam ich "przyjaciel"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pechowa_szczesciara1989
Przyszlam wczoraj wieczorem do domu i zapytalam czy kolezanka sie jeszcze odzywala, twierdzil ze nie , takze dam temu narazie spokoj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×